Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Piłka nozna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
apropo tej gierki.. hem.. poczatki byly trudne a teraz.. jesli nie strzele conajmniej 4 bramek to zly mecz ;d chyba juz na max trudnosci pogram.. ^^
Bramkarze: Dudek, Boruc, Kowalewski (jakbym mógł jeszcze jednego wziąć to Kuszczak)
Obrona: Baszczyński, Jop, Bąk, Gancarczyk, Żewłakow, Żuraw, Kłos, Wasilewski
Pomoc: Krzynówek, Sobolewski, Szymkowiak, Burkardt, Surma, Zieńczuk, Radomski, Łobodziński Big Grin
Atak: Żurawski, Smolarek, Frankowski, Jeleń, Rasiak

Ewentualnie Ebi moze na prawą pomoc iść, bo nie mamy wielu dobrych piłkarzy na skrzydłach.
Dżemik napisał(a):Dla mnie jednak idealnym rozwiazaniem byloby pozostanie Henry'ego w Arsenalu [po zwyciestwie nad Barca w LM of course Smile].
Nie inaczej, najlepszy piłkarz świata (moim zdaniem i nic jak narazie nie wskazuje na to, bym miało się ono zmienić ; ) ma grać nadal w najlepszej lidze ;].

Dżem, a od Diarry to niech się Real lepiej odczepi i nie podbija ceny - on ma się pojawić w MU ;].
Bramkarze: Kowalewski , Boruc , Kuszczak.

Obrońcy: Baszczyński, Żewłakow, Bąk, Jop, Kłos, Żuraw, Gancarczyk... i niech bedzie pipa Lewandowski na ławe albo trybuny Laughing

Pomocnicy: Smolarek, Jeleń (Ci dwaj moga grac rowniez w ataku) ,Krzynówek, Błaszczykowski (moze tez robic za bocznego obronce) , Sobolewski, Radomski, Szymkowiak, Burkhardt.

Napastnicy: Żurawski, Frankowski, Sosin, Niedzielan.



Ewentualnie mozna zrobic jeszcze jakas wymiane na Saganowskiego, Surme...

RASIAK WON Z KADRY !! Wink

Cytat:Pomoc: Krzynówek, Sobolewski, Szymkowiak, Burkardt, Surma, Zieńczuk, Radomski, Łobodziński

Zieńczuk ? Pojebało ? Przecie ta pipa bez formy jest Laughing
Ja będe sie upierał że najlepszym naszym bramkarzem cały czas jest Dudek, i to właśnie On powinien mimo wszystko grać w podstawowej jedenastce. Lewandowski i Rasiak na drzewo(czyli w sumie Lewandowski na Rasiaka? Laughing ).

A tak zmieniając temat: Kazimierz Górski jest ponoć ciężko chory Neutral

No i przegapiliśmy urodziny(20 kwietnia) najbardziej kultowego z kultowych bramkarzy wszechczasów:

[Obrazek: jojko_janusz.jpg]

kto nie wie kim jest ten pan, na drzewo Laughing
Jak jest miejsce dla pipy Lewandowskiego to czemu nie dla Zieńczuka. Laughing
Bez fomy jest teraz, ale Janas go pewnie weźmie bo ma jakieś doświadczenie w kadrze i jest bardziej ograny.
Zmieniam Zieńczuka na Błaszczykowskiego Smile (zapomniałęm o nim, a dobry chłopok)
Zmieniam Rasiaka na Saganowskiego Smile (5 strzelec ligi portugalskiej, chcą go: Sporting, Benfica, Porto). Porażką Janasa będzie jak Sagan nie pojedzie.
balzac napisał(a):Jak jest miejsce dla pipy Lewandowskiego to czemu nie dla Zieńczuka. Laughing
Bez fomy jest teraz, ale Janas go pewnie weźmie bo ma jakieś doświadczenie w kadrze i jest bardziej ograny.

Akurat Lewandowski jest bardziej ograny zarowno w kadrze jak i w Europie Laughing Zreszta z checia bym wyjebal 'Levandinho La Trybuna' tylko nie wiem na kogo Wink

Cytat:Ja będe sie upierał że najlepszym naszym bramkarzem cały czas jest Dudek, i to właśnie On powinien mimo wszystko grać w podstawowej jedenastce.

Gdyby tylko grał w klubie... Confusedhock:
Tomash napisał(a):No i przegapiliśmy urodziny(20 kwietnia) najbardziej kultowego z kultowych bramkarzy wszechczasów:

[Obrazek: jojko_janusz.jpg]

kto nie wie kim jest ten pan, na drzewo Laughing

JanuszBig GrinBig GrinBig Grin autor najbardziej kuriozalnego samoboja w historii polskiej pilki noznej Laughing Laughing Laughing
^ macie moze filmik z nim? obejrzalbym z checia tego samoboja ;d
A może was zaorać?
Tomash napisał(a):No i przegapiliśmy urodziny(20 kwietnia) najbardziej kultowego z kultowych bramkarzy wszechczasów:

[Obrazek: jojko_janusz.jpg]

kto nie wie kim jest ten pan, na drzewo Laughing
Chwila,chwila.Faktycznie,pan ów jako bramkarz dennej drużyny z miasta Chorzów wjebal sobie samobója wszechczasów.Fakt to historyczny.Jednak ten sam piłkarz,już jako zawodnik GKS KATOWICE wsławił się wieloma naprawde dobrymi interwencjami,chociażby w meczach Pucharu UEFA z drużynami Arisu Saloniki a zwłaszcza w meczach z Bordeaux.Francuzi - którzy wówczas mieli w składzie przyszłych mistrzów świata w osobach Zidane,Lizarazu i Dougarry'ego przyznali po przegranym z Gieksą dwumeczu ze własciwie ten mecz wygrał dla Katowic bramkarz...Proszę więc łaskawie odpierdolić się od tego pana.Zresztą nie jego winą było ze Ruch swego czasu spadł do II ligi...
a czy ja coś mówie? :> Faktem jest po prostu że mr. Janusz jest, a właściwie był postacią bardzo charakterystyczną, mecze z Bordeaux pamiętam :] a i później przecież dość długo jeszcze grał. A samobój był faktycznie conajmniej dziwny, ale takiemu np. Seamanowi się zdarzały ciekawsze "akcje" i to w większej ilości...[/url]
No samobój byl zaiste dziwny...Podejrzany wręcz bym powiedział.Ale tez ta kampania nienawiśći jaką wówczas rozpętano w Ruchu przeciwko Jojce to była juz przesada.Jego własnie obwiniono za pierwszy w historii spadek klubu z Chorzowa do II ligi zapominając,że przez cały pierdolony sezon Ruch grał chujowo i własciwie z samego faktu chujowej gry- oraz pozycji w tabeli - spadek ten mu się nalezał.Wypomniano Jojce tego samobója a zapomniano o kiksach obrońców,niewykorzystanych "setkach"napastników i w ogóle...
R_amze_S napisał(a):Chwila,chwila.Faktycznie,pan ów jako bramkarz dennej drużyny z miasta Chorzów

Argumenty albo giń.

Cytat:wjebal sobie samobója wszechczasów.Fakt to historyczny.

W zasadzie wystarczyło stwierdzić, że 'fakt', czemu od razu historyczny..? Zresztą powyższe jest swoiście zrozumiałym, podobnie jak kompleky wynikłe z niepodważalnego zaszczytu sąsiadowania z otoczonym takimż slendorem aury historycznej klubem i wynikłe z tychże, jak mniemam swoiste zaporzyczenia zdarzeń którymi pewien klubiczek zawdzięczający swe istnienie pewnemu ś.p. włodarzowi może się szczycić, przyjmując niemal za swoje.. sukcesy. Tym też zapewne tłumaczyć by należało okraszanie pewnych wydarzeń z przebogatych dziejów chorzowskiego Ruchu szumnym mianem 'historycznych'. Nawiązanie w barwach do tradycji powstań śląskich, uczestnictwo w tworzeniu podwalin polskiej ligi, 14 mistrzostw Polski, to akurat są fakty historyczne, a nie wrzucenie sobie piłki do siatki przez jakiegoś sprzedajnego idiotę - buziobraja.

Cytat:Proszę więc łaskawie odpierdolić się od tego pana.Zresztą nie jego winą było ze Ruch swego czasu spadł do II ligi...

Między innymi jego winą. To akurat też jest fakt.
Cytat:No samobój byl zaiste dziwny...Podejrzany wręcz bym powiedział.

Tu sie akurat zgadzam.

Cytat:Ale tez ta kampania nienawiśći jaką wówczas rozpętano w Ruchu przeciwko Jojce to była juz przesada.Jego własnie obwiniono za pierwszy w historii spadek klubu z Chorzowa do II ligi zapominając,że przez cały pierdolony sezon Ruch grał chujowo i własciwie z samego faktu chujowej gry- oraz pozycji w tabeli - spadek ten mu się nalezał.Wypomniano Jojce tego samobója a zapomniano o kiksach obrońców,niewykorzystanych "setkach"napastników i w ogóle...

No dobra, coś w tym faktycznie jest. Jak już powiedziałem, spadek to była rzecz jasna min. jego wina, aczkolwiek de facto to on przyczynił się do tegoż akurat bezpośrednio, więc ciężko się też i reakcjom pewnym dziwić. Z drugiej strony powyższe skontrować by można uwielbieniem okazywanym temuż w innych kręgach kibicowskich i proszę nie mówcie mi tu, że wynika ono z dobrych meczów z Bordeaux nie Bordeaux..
Vomitor napisał(a):
R_amze_S napisał(a):Chwila,chwila.Faktycznie,pan ów jako bramkarz dennej drużyny z miasta Chorzów

Argumenty albo giń.
W owym czasie druzyna z Chorzowa była denna.O czym świadczyła jej pozycja w tabeli oraz sam fakt spadku z ekstraklasy.
Cytat:
Cytat:wjebal sobie samobója wszechczasów.Fakt to historyczny.

W zasadzie wystarczyło stwierdzić, że 'fakt', czemu od razu historyczny..?
Bo jakby nie patrzeć ta bramka przeszła do historii.
Cytat:Zresztą powyższe jest swoiście zrozumiałym, podobnie jak kompleky wynikłe z niepodważalnego zaszczytu sąsiadowania z otoczonym takimż slendorem aury historycznej klubem
Pudło!Ja jako kibic klubu z miasta było nie było większego niż Chorzów kompleksów nie mam zadnych ,bilans spotkań obu drużyn jest dla Ruchu wyraźnie niekorzystny,obecnie zas mimo róznicy dwóch klas rozgrywkowych,ilośc kibiców na meczach obu drużyn mówi sama za siebie.
Cytat:i wynikłe z tychże, jak mniemam swoiste zaporzyczenia zdarzeń którymi pewien klubiczek zawdzięczający swe istnienie pewnemu ś.p. włodarzowi może się szczycić, przyjmując niemal za swoje.. sukcesy.
Mozesz jasniej?
Cytat:Tym też zapewne tłumaczyć by należało okraszanie pewnych wydarzeń z przebogatych dziejów chorzowskiego Ruchu szumnym mianem 'historycznych'.
Napisałem o JEDNYM - słownie jednym zdarzeniu i to nie tyle z dziejów klubu ,co z zycia pewnego piłkarza tegoż klubu.Wstawienie nazwy klubu było tu nieuniknione.
Cytat:Nawiązanie w barwach do tradycji powstań śląskich, uczestnictwo w tworzeniu podwalin polskiej ligi, 14 mistrzostw Polski, to akurat są fakty historyczne, a nie wrzucenie sobie piłki do siatki przez jakiegoś sprzedajnego idiotę - buziobraja.
A co to ma do rzeczy?Poza tym ten "idiota - buziobraj" ma wydatny udział w tym ,ze bilans spotkań Ruchu z druzyną GKS jest niekorzystny dla druzyny z Królewskiej Huty,w meczach z którą wznosił się często na wyzyny swoich możliwosci.Odwdzięczał się tym samym kibicom niebieskich za obelgi pod jego adresem.Skoro nazywasz go buziobrajem i idiotą,to jak nazwać druzynę która przegrała z druzyną w której tenże buziobraj grał?
A w temacie tradycji powstań śląskich...jak to się ma do dzisiejszych "przyjaźni" tego było nie było ślaskiego klubu z druzynami pokroju Widzewa czy Myszkowa?Czyste Hanysy,nie ma co...
Cytat:
Cytat:Proszę więc łaskawie odpierdolić się od tego pana.Zresztą nie jego winą było ze Ruch swego czasu spadł do II ligi...

Między innymi jego winą. To akurat też jest fakt.
Ale nie tylko jego winą.Cała druzyna grała wówczas z dupy.

Cytat:No dobra, coś w tym faktycznie jest. Jak już powiedziałem, spadek to była rzecz jasna min. jego wina, aczkolwiek de facto to on przyczynił się do tegoż akurat bezpośrednio, więc ciężko się też i reakcjom pewnym dziwić. Z drugiej strony powyższe skontrować by można uwielbieniem okazywanym temuż w innych kręgach kibicowskich i proszę nie mówcie mi tu, że wynika ono z dobrych meczów z Bordeaux nie Bordeaux..
Nie wiem o co ci chodzi.W meczach z Bordeaux i Arisem bronił po prostu fenomenalnie za co spotykało go uznanie zarówno ze strony kibiców z Katowic ,jak i ze strony kibiców i piłkarzy rywali.Bez przesady z tym uwielbieniem...ostatecznie kiksy i to koszmarne tez mu się zdarzały(np.final pucharu polski z legią w stolycy ,gdzie JJ wpuscił "szmatę" co ułatwiło legii zdobycie PP)Chodzi po prostu o pewien obiektywizm