Tomash napisał(a):Boruc ciota
Dzięki

.
Zapomniałem całkiem o tym meczu. Jednak RMS zawsze ratuje ...zawsze.

Tomash napisał(a):Boruc ciota
Kuszczak geniusz przedpola.
I, prawda, nie miałem racji jak mówiłem że lepiej byłoby gdyby grał dudek?

Inna sprawa że teraz musiało zdrowo powiać, bo to jest kurwa niemożliwe co sie stało

Nasz Kazimierz Sidorczuk kiedyś tak strzelił gola.
Kurwa... odjebał numer jak chuj

Śmiech na sali.
Dobra, ale 1 gola też zawalił bramkarz - kretyn się poślizgnął przy próbie interwencji :!:
Borucowi jeszcze mozna wybaczyć, bo bramka wpadła po rykoszecie i go zmyliło. Ale to co odjebał ten pajac, to jest wręcz nie realne :?
Chuj z bramkarzami, to co odpierdala reszta to żenadix na maxa. Ja pierdole. Nasi przeprowadzili jakas skladna akcje ? :?
NIE
A co do dzisiejszego meczu, to dzis wpadła chyba bramka wrzechczasów

Właśnie pare minut temu sobie otwarłem okno i słuchałem jak cały stadion skanduje "Janasowi dziękujemy"

Teraz to jeszcze chuj, ale po mundialu, to mu dopiero podziękują

No Boruca raczej nie ma co winic za stracona bramke. Obrona tez grala nienajgorzej (trocehe slabiej w ostatnich 20 minutach). Tragicznie za to wygladaly boki pomocy i napad.
Inna sprawa, ze na stadion poschodzily sie jakies buraki. Rozumiem, ze mozna byc rozgoryczonym postawa naszej druzyny i sobie na nich psioczyc, ale na to czas jest po meczu. Na stadionie winno sie kibicowac swojej reprezentacji. Noz mi sie otwieral w kieszeni jak slyszalem 'ole!' przy kazdym podaniu Kolumbijczykow i gwizdy, gdy przy pilce byl ktorys z bialo-czerwonych.