"Przód" grał znośnie, ale brakowało kogoś, kto wykończył by akcje, do kogo mogli by zagrać skrzydłowi lub Żurawski, który próbował być jednocześnie rozgrywającym i napastnikiem. Po prostu - brakowało Frankowskiego.
Aha, jeszcze o Borucu naszym kochanym - nie mówie że zawalił którąkolwiek z bramek, ale rusza się jak ociężały kloc

Tomash napisał(a):"Przód" grał znośnie, ale brakowało kogoś, kto wykończył by akcje, do kogo mogli by zagrać skrzydłowi lub Żurawski, który próbował być jednocześnie rozgrywającym i napastnikiem. Po prostu - brakowało Frankowskiego.
Własnie miałem coś takiego napisac - święte słowa. Zawsze gdy w ataku była niemoc - jak dzisiaj - pojawiał się Franek i pakował gola na przełamanie. A dziś - nie miał po prostu kto. Pomijam mega-taktyka HuJanasa który ustawił drużyne jak na mecz z faworytami typu Niemcy nie zaś jak na mecz z drużyną do strzaskania. Żenada, hanba i srom. Ale... nie tracę nadziei

Cytat:Ale... nie tracę nadziei
Ja powoli ją trace

Nie oszukujmy się z tą grą nie mamy żadnych szans z Niemcami

[/quote]
Na + smolarek, jelen
Na - cala reszta
"Janasowy diament" prawie jak diament Barcelony
Ghost_82 napisał(a):Cytat:Ale... nie tracę nadziei
Ja powoli ją trace
Nie oszukujmy się z tą grą nie mamy żadnych szans z Niemcami 
[/quote]
Ja jeszcze mam nadzieje. ...i nie oszukujmy się, Niemcy nie są tacy świetni.

Janas fajne miny strzelał

Bo chyba tylko to potrafi

Reprezentacja naszego kraju już nigdy
nie będzie miała takich wyników
nigdy nie bedzie takiego lata...

Czy polskim kibicom pozostaje coś innego, niż filozofia stoicka?
No co za niefart... ten mecz to jedna wielka porażka, zamiast zwycięstw zbieramy... porażki, do kolekcji został nam mecz z Kostaryką i Niemcami. Wunderbar.
Przykrą rzeczą jest oglądać przegraną ;/
Juz nie pierdolcie o tym Franku, z taka skutecznoscia jaka ostatnio prezentował to gowno by zdziałał.
W sumie szkoda mi Janasa ,ze ma takich słabych zawodnikow do dyspozycji.
szkoda ci janasa? a kurwa widziales smolarka jak zapierdalal jak glupi? z jego szybkoscia moglby zrobic duzo.. ale... no wlasnie ale, byl zle ustawiony, zle podawali, to kurwa nie jest wina jednej osoby *trenera*.. to jest porazka calego zespolu... baa kurwa calego kraju, no ja pierdole z ekwadorem przejebac tyle.. to przechodzi ludzkie pojecie..
no coz, ja nie bede komentowal wiecej bo szkoda literek na mojej klawiaturze... ide wypic 6 juz piwo albo i 7... albo nawet 8... byle by nie myslec o tym pogromie stulecia :/
Dobra, może i nawet ustawienie było niezłe, piłkarze może sie i starali, moze mieliśmy pecha(urojony spalony przy akcji Krzynówka)... ale
czy nasi kopacze mogliby choć jeden jedyny raz nie zawieść w ważnym meczu? 
O czym wy tu pierdolicie? Zawodnicy dali z siebie co mogli, a to, że w grze brak było widać jakiejkolwiek myśli taktycznej i sposobu na przeciwnika to już chyba nie ich wina, czyż nie? Selekcjoner ma do dyspozycji słabych zawodników? Przepraszam, ale kto podjął decyzję o wzięciu takich a nie innych graczy na mundial, jego stara? Słowem - zaorać pana j., o tym, że sprzedał mistrzostwa mówiłem już dawno. W razie potrzeby mogę rozwinąć wątek.