Forum Rockmetalshop

Może i mają, ale mi to wisi Mecze Warty (III Liga) są za darmo, to nie da się ich nie lubić

ja tam lubie sobie pograc z kumplami w pilke, jestem jedynym metalem z tego toqwarzystwa, a co do meczy to wynikow sie dowiaduje w szkole, czy chce czy nie

Cranmer napisał(a):Takkk... to ja od jakiś 2, może 3 lat wiernie kibicuje... Dynamu Kijów! Nie ma to jak liga naszych wschodnich sąsiadów

taaa, też jestem za wschodnią i słowiańską piłką. ale w tym wypadku (ukraińskiej kopanej) wolę szachtar chociaż szacunek dla rywala z kijowa. dawne dynamo to było coś!
a dziś finał p. uefa. jestem jak najbardziej za ruskimi. a niech rośnie w siłę potęga rosyjskiego futbolu, nad którym opiekę sprawują możni ze wschodu! romki, renaty i inne łoligarchy (chociaż i w tym przypadku wybieram zenit z pitra, a nie stołeczne kluby)

a, poza tym - liga angielska...

Mnie piłka w ogóle nie interesuje,nie rozumiem tego sportu.Wolę jazdę na rowerze górskim,nurkowanie czy narciarstwo.Ale co kto lubi

Piłka Nożna jest ciekawa ,ale mniej ciekawe jest słuchanie w wieczornym dzienniku ludzi ,którzy ujawniaja co kryje sie pod hasłem Piłka Nożna to jest najgorsze dlatego lepiej ćwiczyć kondyche pływając czy biegająć ,a nie oglądać przekupione mecze. Nie widze w tym nic ciekawego. Bynajmniej ja tak sądze :!:

Nie przesadzajmy.. To, ze Gruby Janek twierdzi, iz 99% polskich sedziow jest przekupionych, nie oznacza, ze to prawda..

A kondyche mozna przeciez rowniez cwiczyc biegajac za balonem..

PRZYNAJMNIEJ do chuja pana a to że piłka kopana u nas jest skorumpowana to żadna nowość, zresztą poziom ligi jest tragiczny - w poprzednim sezonie w GKSie Katowice grali niemal sami juniorzy, a jednak potrafili powalczyć, w normalnej lidze jest to nierealne, od razu dostawaliby po 10:0... ale grać mi nikt nie zabroni

bardzo dobrze powiedziane, chyba każdy kibic piłki nożnej wie co słychać w PZPN i tego nie da sie ukryć ,że jest źle. Tu w Polsce jak jest jakiś pożądny piłkarz to i tak wyjedzie na zachód grać za uczciwe pieniądze bo tu raczej nie ma na co liczyć

Nie ma się co dziwić że wolą wyjechać nawet do II ligi szwabskiej niż grać u nas, skoro zarabiają tu dosyć średnio(a pamiętajmy, że kopacz kończy kariere w wieku 32 - 38 lat, więc wcale nie jest im tak lekko potem), a w dodatku czasem czekają na pensje długie miesiące, bo pan przezes nie raczy wypłacić pensji.

No widzisz jaki do dziwny kraj marnuje sie tu wszystko ,nawet piłkarzy

To ameryke odkryliście Polska to nie jest najlepszy kraj do życia. A co do kopanej to lubie chociarz ostatnio jakoś mniej się interesuje. Reprezentacji nie kibicuje to samo z polską ligą. Ja tam lubie włoską lige i Milan

Dlatego trzeba sie uczyć i wyjechać za granice ,aby godnie zarabiać na życie i chodzić na mecze Milanu

Sam gram w 4 lidze, nie za wysoko ale ja gram bo lubie. Napewno nie dla pieniedzy, chociaz zawsze to milo jak dostane pare zlotych. A co do skorumpowania sedziow, i innych, to juz jest czesc pilki noznej w polsce. W tym sezonie pewna druzyna broniaca sie od spadku, dzwonila do kazdego klubu po kolei i kupywala mecze. Wszyscy o tym wiedza, ale i tak nikt nic nie zrobi, kto by sie tam martwil podrzednymi ligami jak wyzej tez robia co chca. A sedziowie, polowa mecze meczy to sedziuja w jedna albo druga strone.

Cytat:dlatego lepiej ćwiczyć kondyche pływając czy biegająć

Akurat robie jedno i drugie :p

Korupcja korupcją, ale nikt mi nie wmówi, że nasi młodzi piłkarze, juniorzy nie są utalentowani. Najbardziej na czasie przykład - Paweł Brożek (Piotr nie, bo nie chce mu się pracować) dostał szansę i pokazał co potrafi. Pojawia się tylko jeden problem - kwestia wyszkolenia, uczenia tych młodych piłkarzy taktyki już na początku - w wieku trampkarza. Jak ja widzę bodaj najbardziej utalentowanego młodego piłkarza w Polsce - 17-letniego Macieja Korzyma (po testach w Chelsea Londyn), który został wypożyczony z Legii do mojej Odry Wodzisław, to tylko taki wniosek mi się nasuwa. Koleś ma niesamowitą technikę, szybkość, dobry strzał, ale nie potrafi się znaleźć na boisku, nie wie gdzie ma biec, gdzie się ustawić. To jest w naszej piłce norma - szkolenie młodych piłkarzy jest na tragicznym poziomie. Przecież w takiej lidze angielskiej 17-letni piłkarz gra w pierwszym składzie drużyny Premiership (patrz Rooney, czy swego czasu Michael Owen).

A wczorajszych wspaniałych decyzji PZPN-u i podjętych "męskich" decyzji wolałbym nie komentować.

Tylko jest jeszcze taka sprawa - nasi młodzi kopacze odnoszą sukcesy, zdobywają mistrzostwa Europy... a potem znikają. Dlaczego? ano dlatego że od razu karze się im zdobywać WYNIKI, nawet za cenę zdrowia itd. Nasza reprezentacja do lat bodajże 17 skopała kiedyś Holandie w składzie z Overmarsem, Kluivertem itd... i gdzie są teraz tamci piłkarze?! najsłynniejszy Saganowski gra w Legii, o większości nic nie słychać.