Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Piłka nozna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No to zaczęło się Tongue

EDIT: KURWA...
R_amze_S napisał(a):KURWA...
Confusedhock: :?

Oby Liverpool wyrównał i znów ograł ich w karnych.

Ruch Chorzów wraca do Ekstraklasy.



edit: szkoda Sad
No i lipa Evil or Very Mad Nie chce mi się nawet komentować tego.
liverpool to frajernia
jak sie ma przewage to trzeba wjebac ze 2 bramki, co z tego ze przewazali jak nie umieli okazji do gola stworzyc
a jak tylko pirlo zaczal ustawiac pilke to wiadomo bylo ze tak sie to skonczy
hihi,MILAN MILAN MILAN!!!!
jak zwykle wygral lepszy Laughing
Ludzie co to był za finał !!....takiej nudy to ja dawno nie doświadczyłem i w połowie drugiej odsłony usnełem.Mam nadzieję ,że Milan nacieszy się tym misrzostwem i przez następne 10 lat nie pojawi się w finałach.
Tak to jest jak grają makarony :/
Ale generalnie nie było aż tak źle,widywałem juz gorsze finały. Jak choćby ten "pamiętny " włoski finał sprzed 4 lat.
mecz moze i nie nalezal do zachwycajacych, milan moze nie gral porywajaco, jednak potrafil wyciagnac z tego to co najwazniejsze, czyli wynik.i chwala mu za to! najwidoczniej liverpool nie umie sobie radzic w trudnych (choc dla nich sprzyjajacych) sytuacjach Wink co tylko ukazuje wielkosc milanu.
rotten_lady napisał(a):i chwala mu za to! najwidoczniej liverpool nie umie sobie radzic w trudnych (choc dla nich sprzyjajacych) sytuacjach
Hm,to chyba nie widziałas finału LM dwa lata temu.
rotten_lady napisał(a):mecz moze i nie nalezal do zachwycajacych, milan moze nie gral porywajaco, jednak potrafil wyciagnac z tego to co najwazniejsze, czyli wynik.i chwala mu za to! najwidoczniej liverpool nie umie sobie radzic w trudnych (choc dla nich sprzyjajacych) sytuacjach Wink co tylko ukazuje wielkosc milanu.
laska? pankrok? milan?
Habib???
jeśli okaże się że z kims Cie pomyliłem, to trudno
R_amze_S napisał(a):Hm,to chyba nie widziałas finału LM dwa lata temu.
no wlasnie ze widzialam.nie byl przyjemny.jednak dwa lata to duzo zeby wyciagnac wnioski.i milan to zrobil.a to, ze wloski futbol jest bardzo defensywny,przez co czasem bywa nudny,nie ma znaczenia dopuki wygrywa sie trudne mecze.


Książę napisał(a):laska? pankrok? milan?
Habib???
jednak pomyliles Surprised
rotten_lady napisał(a):no wlasnie ze widzialam.nie byl przyjemny

Aleś dowaliła,toż to był najlepszy finał LM w XXI wieku.
Dokładnie tak. To było niezapomniane widowisko. Do historii przeszedł również finał MU - Bayern. Ale jesli chodzi o widowisko, to zdecydowanie finał z przed dwóch lat rządzi. I nie wiem, czy kiedy kolwiek się taki powtórzy.
widowisko tak,ale nie byl przyjemny ze wzgledu na wynik jakim sie zakonczyl.karne to juz totalna loteria, gdzie liczy sie w wiekszosci szczescie a nie umiejetnosci...ryczalam po tym finale i nie lubie go wspominac...
środowy mecz nie był zły, za wyjątkiem wyniku Surprised .
wiadome było, że ani Milan ani Liverpool nie będą chciały powtórki przebiegu meczu z przed 2 lat - chodzi o szybkie tracenie bramek przez angoli i spacerek Milanu w II połowie, który wiadomo jak się skończył.
Wiedziałem, że Liverpool będzie walczył - trzeba przyznąć, że grali do końca i gdyby sędzia doliczył sprawiedliwie dodatkowe minuty to może by coś z tego było. Milan, a raczej Inzaghi jak zwykle wkurwił mnie aktorstwem. Zresztą zawsze odnosze wrażenie, że makaroniarze chcą zawsze wygrywać nie wkładając w mecz wielkiego wysiłku.

Udał im się Mundial, udało się w LM. Juve wraca do Serie A. Mam nadzieje, że rywalizacja w lidze się wyrówna i wymęczy wszystkie człowe drużyny tak, by mogły w europejskich pucharach zwyczajnie spierdalać Big Grin