^ ależ żeś sie szarpnął :>
Cytat:Mistrzu,do usranej smierci będe powtarzał,ze zupełnie inaczej by się mecz potoczył gdyby sędzia uznał bramkę dla BArcy w 18 minucie.Wówczas ta dyskusja o rzekomym spalonym nie miała by miejsca. 
Mozna dyskutowac. Skoro przez 3/4 meczu potrafili stworzyc raptem 2 dogodne sytuacje przeciwko oslabionemu przeciwnikowi, to nie jestem pewien czy utrzymaliby to jednobramkowe prowadzenie. Oczywiscie zakladamy, ze sedzia gwizdze spalonego przy golu Eto'o. Czyli w konsekwencji nie ma tez bramki Belletiego.
Cytat:Mowię o meczu jako całosci.
Nie. Arsenal niemal perfekcyjne rozbijal ataki Barcy, ale to nie oznacza, ze sie tylko bronili.
Cytat:Nie podam konkretnych przykladow, bo ich po prostu nie pamietam, ale rzeczywiscie, Barca w tym sezonie dostala sporo prezentow od gwizdkowych. No ale nie ma sie za bardzo czemu dziwic. Tak to jest w La Liga, ze co sezon to wlasnie na korzysc mistrza sedziowie myla sie najczesciej. Tak bylo rowniez z Realem i z Valencia.
Ale do czego zmierzasz?Chcesz powiedzieć,że bez tych prezentów Barca nie zdobyłaby PE i mistrzostwa Hiszpanii?[/quote]
Nie, mistrzostwo hiszpanii by zdobyla (w LM nie przeszlaby Milanu). Aczkolwiek po znacznie bardziej zacietej walce. Niewykluczone, ze w ostatniej/przesostatniej kolejnce. To byla po prostu odpowiedz na Twoje oburzenie jakoby Barca nie dostala w tym roku zadnych prezentow od sedziow.
Cytat:No znowu nie wytrzymam.Valdes usłyszał gwizdek ,i widział reakcję sędziego więc po jaką cholerę się miał rzucać po tą piłkę,wiedząc ze gol i tak jest nie uznany?
Watpie, zeby Valdes mial na tyle dobry refleks, by opanowac odruch zatrzymania futbolowki lecacej w swiatlo bramki. Glokiperzy zawsze na wszelki wypadek wylapuja takie pilki, bo czesto sie potem okazuje, ze to nie sedzia gwizdal. Zreszta VV zostal zlapany na wykroku i malo prawdopodobne by nawet dobry bramkarz zatrzymal ta pilke. A Valdesa dobrym bramkarzem chyba nie nazwiesz.
O, za tę decyzję jeszcze większy szacunek dla niego ;]. Dobrze, że nalepszy piłkarz Premiership dalej będzie grać w Anglii.
Kamael napisał(a):O, za tę decyzję jeszcze większy szacunek dla niego ;]. Dobrze, że nalepszy piłkarz Premiership dalej będzie grać w Anglii.
Najlepsze rozwiązanie kurna
R_amze_S - nie podam bo nie chce mi się czytać wszystkiego, a z tym cytatem to mi sie cos popieprzylo
Po za tym to Krzynówek już przeniósł się do Wolfsburga

Ramone napisał(a):http://sport.onet.pl/1325326,wiadomosci.html
Po finale inaczyj być nie mogło...cóż nie będe płakał są inni na jego miejsce.
Dobra, dobra. ;o Juzes pewnie kilka lez uronil. A ostrzegalem kiedystam, ze troche sie pospieszyles z Twoim poprzedim avatarem.

Najbardziej bawia mnie teraz fani Barcy, ktorzy twierdza, ze wcale Henry nie jest im potrzebny i w ogole go w Katalonii nie chcieli.
Choc kto wie.. Poki nie bedzie oficjalnego komunikatu ja wstrzymam sie z feta. ;]
Dżemik napisał(a):Mozna dyskutowac. Skoro przez 3/4 meczu potrafili stworzyc raptem 2 dogodne sytuacje przeciwko oslabionemu przeciwnikowi, to nie jestem pewien czy utrzymaliby to jednobramkowe prowadzenie.
Ale zaraz.Ten osłabiony przeciwnik prowadząc mógł stosować taką a nie inną taktykę(wybitnie defensywną)Gdyby Barca prowadziła te 1-0 to taktyka Arsenalu byłaby zupełnie inna,bo to własnie oni musieliby atakować.W każdym razie faktycznie tutaj mozna spekulować do woli.
Cytat:Nie. Arsenal niemal perfekcyjne rozbijal ataki Barcy, ale to nie oznacza, ze sie tylko bronili
"Niemal perfakcyjnie" ale jednak sytuacje bramkowe Barca miała.
Cytat:Nie, mistrzostwo hiszpanii by zdobyla (w LM nie przeszlaby Milanu).
Hola,hola!!A skąd wiesz,że nie przeszłaby Milanu?Pierwszy mecz w Mediolanie wygrała.
Cytat:Watpie, zeby Valdes mial na tyle dobry refleks, by opanowac odruch zatrzymania futbolowki lecacej w swiatlo bramki.
Ale pewnosci nie masz:>
Cytat:Glokiperzy zawsze na wszelki wypadek wylapuja takie pilki, bo czesto sie potem okazuje, ze to nie sedzia gwizdal
Nie zawsze.
Często.Albo bardzo często.
Cytat:A Valdesa dobrym bramkarzem chyba nie nazwiesz.
No faktycznie.To byłaby gruba przesada.
Cytat: Najbardziej bawia mnie teraz fani Barcy, ktorzy twierdza, ze wcale Henry nie jest im potrzebny i w ogole go w Katalonii nie chcieli.
I tu niestety musze się zgodzić:/ No cóż...teraz i bez Henryego Barca sobie poradziła,więc i w następnym sezonie może sobie poradzić.Jednak gdyby ta wiadomość się potwierdziła,to trochę szkoda....
R_amze_S napisał(a):Ale zaraz.Ten osłabiony przeciwnik prowadząc mógł stosować taką a nie inną taktykę(wybitnie defensywną)Gdyby Barca prowadziła te 1-0 to taktyka Arsenalu byłaby zupełnie inna,bo to własnie oni musieliby atakować.W każdym razie faktycznie tutaj mozna spekulować do woli.
No ale jaka defensywna taktyke? Ja rozumiem, ze ogladanie meczu w pubie troche wypacza odbior spotkania, ale bez jaj. Zreszta jak tam chcesz. LM sie zakonczyla, a takie deliberowanie to zupelne sci-fi. Gratuluje pucharu. ;]
balzac napisał(a):Thierry Henry, napastnik Arsenalu Londyn, podpisał w piątek nowy czteroletni kontrakt z "Kanonierami".
Yes, yes, yes. Niech tylko Real nie przespi okienka transferowego (na co sie niestety zanosi) i mozemy walczyc z Barca o mistrzostwo.
Sprzedam Pogoń
To z przed paru dni informacja.
Po za tym kto to wie, może pan Ptak zacznie współpracować z bratem i ..wtedy współczuje Śląskowi.
A frekwencja i atmosfera w Grodzisku nigdy nie będzie taka jak w Szczecinie.
Henry to taki rodzynek w obecnym futbolu, kto dzisiaj mówi o przywiązaniu do barw klubowych i kibiców?
Dżem, niech Real nie prześpi, ale o Diarrze niech zapomni ;P. Tymbardziej, że mam wrażenie, że obecnie bardziej zajmują się tam sprawą wyboru nowego prezesa, niż transferami. Prawda jednak taka, że temu zespołowi potrzebne jest mocne przewietrzenie składu, jak widziałem w ostatnim spotkaniu z Sevillą nie wygląda, by atmosfera w drużynie była chociaż dobra, a to przecież podstawa.
Dżemik napisał(a):Ramone napisał(a):http://sport.onet.pl/1325326,wiadomosci.html
Po finale inaczyj być nie mogło...cóż nie będe płakał są inni na jego miejsce.
Dobra, dobra. ;o Juzes pewnie kilka lez uronil. A ostrzegalem kiedystam, ze troche sie pospieszyles z Twoim poprzedim avatarem. 
Cóż nie muwie ,że się ciesze bo na pewno by się przydał.Powiem więcej bardzo chciałem by grał w Barcelonie ,bo wydaje mi się ,że idealnie wpasowałby się w styl Barcy i tego 'napadu' nikt by nie zatrzymał.Hmmm no dobra będe płakał .....
http://sport.onet.pl/1325944,wiadomosci.html
a tak się cieszyłem ,że Legia wejdzie do LM
Co do decyzji Henrego to jest raczej potwierdzone...dziwne ,bo miał ją podjąć po MŚ
Kamael napisał(a):Dżem, niech Real nie prześpi, ale o Diarrze niech zapomni ;P. Tymbardziej, że mam wrażenie, że obecnie bardziej zajmują się tam sprawą wyboru nowego prezesa, niż transferami.
Najsmutniejsze jest to, ze przeciez Diarra specjalnie zwleka(l) z negocjacjami z ManUtd, by dac szanse Realowi. Wielokrotnie tez deklarowal, ze to Madryt jest jego priorytetem. ;( Tak samo sprawa wyglada(la) z Chivu, Fabio Aurelio, czy Raulem Albiolem.
Cytat:Prawda jednak taka, że temu zespołowi potrzebne jest mocne przewietrzenie składu, jak widziałem w ostatnim spotkaniu z Sevillą nie wygląda, by atmosfera w drużynie była chociaż dobra, a to przecież podstawa.
Ano wlasnie. Niestety najwazniejsza osoba do wylotu- Raul- raczej nie predko opusci Madryt. A z nim w skladzoie Real gra praktycznie w 10. Serce mi sie kraje jak przypominam sobie El Capitano sprzed powiedzmy 4 lat. ;( Dobrze, ze chociaz zanosi sie na przeprowadzke Carlosa do Chelsea. Aczkolwiek boje sie, ze przez te wybory i z tego transferu wyjda nici.
Cytat:To z przed paru dni informacja.
Po za tym kto to wie, może pan Ptak zacznie współpracować z bratem i ..wtedy współczuje Śląskowi.
A frekwencja i atmosfera w Grodzisku nigdy nie będzie taka jak w Szczecinie.
On ma tak co pół roku mniej więcej, już chyba nawet jego żona (jak ma) nie bierze go na poważnie :>
Sam jestem z tej wioski, ale Pogoń obchodzi mnie niewiele raczej.