To może nie do końca w temacie, ale zabiła mnie swego czasu jedna dupa , z którą rozmawiałem tak z 5-6 lat temu w kultowej Rampie. Świeżo upieczona maturzystka , maturę zdawała m.in z rosyjskiego a nie miała pojęcia co to jest cyrylica
no to w mojej klasie technikum ekonomicznego koleżanka w 4 klasie pyta sie na rachunkowosci ile jest 60% z jakieś tam kwoty
RamzeS napisał(a):Necro Desecrator napisał:
Obecnie mamy co najmniej 10 razy za duzo studentów
Święta prawda...
_________________
Ja się z tym zgadzam, no ale skoro pracodawcy wymagają na stanowiska które luźno mógłby objąć ktoś po liceum/technikum wyższego wykształcenia to co się dziwić. U mnie też na pierwszym roku było kilkunastu takich aparatów że hoho, ale egzaminy z matmy i fizyki skutecznie ich zutylizowały.
Do tego wlasnie prowadzi ,,bezpłatne" szkolnictwo. A bedzie coraz gorzej
Niestety, dzisiaj studia robi sie nie dla wiedzy, a dla papierku i zasady. I nikt tego nie zmieni, bo tym wszystkim kierują pracodawcy, bo to oni sobie życzą wyższe wykształcenie, bo to oni mają w dupie ludzi z wykształceniem srednim i zawodowym. (no chyba ze chodzi o kase w supermarkecie) Kiedys ludzie konczyli zawodówki i wiecej potrafią niż dzisiejszy niejeden studencik.
Kamil-Reloaded napisał(a):dzisiaj studia robi sie nie dla wiedzy, a dla papierku i zasady
i po to żeby do wojska nie iść :>
to akurat zaleta poboczna ;>
kamil, chcialbys pojsc do woja?
jeśli nie byłby to obóz koncentracyjny dla psychopatów to z przyjemnością ;P
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):kamil, chcialbys pojsc do woja?
pewnie nie bo tam wszyscy mają "łyse pały" jak dresy
Ja bym nawet poszedł do woja, by troche nad-człowieka podszlifować ale jestem na to za delikatny i zbyt wygodnicki
Necro Desecrator napisał(a):nad-człowieka podszlifować ale jestem na to za delikatny i zbyt wygodnicki
\
No przecie jedno drugiemu przeczy.