Forum Rockmetalshop

nie chodzi nam o milosc, po prostu chcemy sie pieprzyc

Dokładnie. Ja to Cię pieprzę na całej linii.

Krzychun napisał(a):W rodzinie jeszcze podziała,a do znajomych?

"nie będzie mnie i chuj, nie mam czasu". Ja na domówki raczej łaziłem, natomiast jak ktoś robił impreze w jakimś technomularskim "klubie" to sobie odpuszczałem, tzn. ze dwa razy byłem na takim czymś ale za każdym razem się napierdoliłem jak prosie i 3/4 imprezy sobie grzecznie spałem.

-Rene- napisał(a):Dokładnie. Ja to Cię pieprzę na całej linii.

I brawo Jasiu.

Książę napisał(a):A ja za czasów liceum zostałem przez bandę chuja (czytaj: grzeczne dzieci z klasy z którą uczęszczałem na zajęcia lekcyjne) zaproszony na tylko jedną osiemnastkę

Ja tak samo.

Tak to byłem jeszcze u jednej kolezanki no i u Krzynia w jakimś teknodens klubie, gdzie:

Tomash napisał(a):napierdoliłem jak prosie i 3/4 imprezy sobie grzecznie spałem.

...lub podrywałem (gdy byłem w stanie) pewne dziewcze, które się później okazało moją kuzynką.

przejebane ogólnie

Acrid napisał(a):

-Rene- napisał(a):Dokładnie. Ja to Cię pieprzę na całej linii.

I brawo Jasiu.

Grę wstępną mamy za sobą. Złaź z 8 po balkonie, ja naleję wody do wanny.

Pamietaj o piance.

Będę!

ja tez chce

te balzac a umnie byłeś w techno klubie, nie ma to jak ekipa kumpli soboty (prawie sami rock'nrollowcy) robiaca rozpierdol na parkiecie. Nawet mnei prosili by w miare takei normalne osoby pozapraszać by zadymy nie było .

-Rene- napisał(a):Będę!

....znaczy będziesz pierdziała do wanny aż zrobią się bąble?

Nie bąble tylko pianka. Tajest.

Sobota napisał(a):prawie sami rock'nrollowcy

Atam rockenrollowcy. Ci od nas to grzeczne chłopaki.

^ to ekipy z torca nie widziałeś , bo to oni rozkręcali impreze. trzeba było se nie najbać jak świnia to bys pamiętał co nieco .

atam, mi się w sumie i tak podobało.