Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: rozmowy nie całkiem kontrolowane :>
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
nie no, tak po prostu chodzi pizda, a że tak duża część spośród zwolenników tego stylu jest pizdami stąd takie wrażenie.
oni są spięci bo prowokujo wygladem do wpierdolu od kazdego.
te ksiaze ja to slyszalem ze od 15 lat nie opusciles zadnego meczu portowca gdynia i jestes z nimi na dobre i na zle, czy mozesz to skomentowac?
jestem z nimi na dobre i na złe
Same wojaki. Wars - wymiatasz !
Tak chodzą bo rurowate dżinsy nie pozwalają uginać kolan i gniotą w kroku.
akurat te pizdencje nie chodza oldchool stajl
http://film.onet.pl/seriale/0,1697981,wiadomosc.html


Cytat:Leoncio z "Niewolnicy Isaury" nie żyje
Rubens de Falco, brazylijski aktor, który zasłynął rolą Leoncia w popularnej telenoweli "Niewolnica Isaura", nie żyje. Miał 76 lat.
De Falco zmarł w piątek, 22 lutego, w Sao Paulo. Przyczyną zgonu był atak serca - podała stacja Globo TV. Nigdy nie był żonaty i nie miał dzieci.

Brazylijski aktor zdobył sławę dzięki roli arystokraty Leoncia Almeidy w serialu "Niewolnica Isaura", właściciela ogromnej plantacji kawy, który zakochał się w jednej ze swoich niewolnic (w tej roli Lucelia Santos). Produkcja, poza Brazylią, wielką popularność zdobyła również w Afryce, Chinach i w Europie Wschodniej. W Polsce serial cieszył się wielkim powodzeniem telewidzów.

Po sukcesie "Niewolnicy Isaury" Rubens de Falco zagrał w szeregu innych telenowel. Po raz ostatni pojawił się na ekranie w 1994 roku w mini-serialu "The Memorial Of Maria Moura", opartym na powieści autorstwa Rachel de Queiroz.


['] Crying or Very Sad
taki banner zobaczyłem dzisiaj:

http://89.149.242.222/s1/td1/rajstopy_750x100.jpg

ciekawe po ile stoją takie nogi...
Lepiej pilnuj prania, bo ci 1300 zł z wiatrem spierdoli
-1/10
Ej no Kamil, nie bądź taki okrutny. Ja tu tylko dobrymi radami sypię no, Kamil.
hahaha no musze w tym przypadku przyznac racje kamilowi
Kamil-Reloaded napisał(a):no wlasnie była banda chuja, czyli kościól tez powinien byc bandą chuja skoro dokonał tylu mordów.

kto mówi? chyba jedynie JPII był w stanie przeprosić za owe krucjaty i nikt poza nim. Reszta koscioła wie, że było źle, ale jak to sie mawia robią dobrą mine do złej gry, bo nawet nie stac ich na słowo przepraszam. Banda chuja nie kosciól ;>

Problem w tym, że generalizacja prowadzi do braku argumentacji. Każdy temat można potraktować globalnie, albo opierać się tylko i wyłącznie na Wikipedii, ale bez rzeczowych argumentów, wypowiedź typu 'banda chuja' znaczy mniej więcej tyle, co stwierdzenie Pana Zbyszka, że potrafi 'wypierdalać na okarynie'.
Porównując organizacje trzeba brać pod uwagę nie tylko ludzi, ale też system tworzenia, genezę, podstawy ideologiczne (szczególnie podczas syntezy takich organizacji).
Dodatkowo, przyjmijmy, że twoja 'argumentacja' potraktowana zostanie sylogistycznie. Wychodzi nam, opierając się na zasadach logiki i przyjmując następujące założenia, że:

(stosując wzór - Jeśli każdy X jest Y, a każdy Y jest Z to każdy X jest Z)

1.Ktoś z twojej rodziny należy do Kościoła.
2.Kościół to banda chuja.
3.Ktoś z twojej rodziny to banda chuja.

i dalej:

1. Ty jesteś kimś ze swojej rodziny.
2. Ktoś z twojej rodziny to banda chuja.
3. Ty jesteś banda chuja.

Ot, jak można manipulować argumentacją zbytnio generalizując, a przy tym używając uznanej i logicznej metodologii. Uczeń Platona byłby z ciebie dumny.

Z drugiej strony, gdyby się okazało, że nie masz rodziny, powyższa argumentacja bierze w łeb. Ale wówczas w prosty sposób można wytłumaczyć twoją wypowiedź używając odrobiny inteligencji emocjonalnej i szczypty empatii. Po prostu jesteś na świecie sam.

Współczuję ci. Szczerze.