Cytat:A nie macie ?? z pkt widzenia pracodawcy pracownik płci żeńskiej jest mniej opłacalny niż facet przez np. urlop macierzyńskim, choroby dzieci itp.
No to sam sobie zaprzeczasz i nawet podałeś przykład dlaczego nie mamy tego równouprawnienia. Przez urlopy macierzyńskie (które jakaś głupia posłanka chce przedłużyć do 3!!! lat) właśnie, czy choroby dzieciaków. Mogę być wykwalifikowanym pracownikiem, mieć wykształcenie wyższe ale zawsze facet ma większe szanse dostania danej posady bo no cóż - nie zajdzie w ciąże.
Cytat:Ale już dobra, nie mowie ze kobieta ma siedzieć w kuchni i bawić dzieci, w życiu bym nie chciał by moja tak robiła...
Ale tez trzeba mieć umiar, sa typowo męskie zajęcia jak wojna i ciężkie roboty, po co płeć piękna ma siedzieć w tym bagnie ? by udowodnić ? coś facetom ?
Ze dadza rade ? ale po co to komu...
Kurde jak ktoś chce to niech robi. Ja nie pojade na wojne i nie będę zapieprzać w kopalni, bo no cóż tak jak powiedziałeś i ja to także wiem, to nie praca dla kobiety. Aczkolwiek są takie, które chcą to robić i nie da się ich przekonać, że to nie dla nich. Sama znam takie przypadki. Więc skoro chcą, niech jadą, ich życie prawda?
Cytat:A wracając do bardziej przyziemnych tematów.
Większość z was przypomina sobie o prawdziwych mężczyznach gdy trzeba cos podać, pomoc ustąpić miejsca jak to mowił Marek Kondrat w dniu świra...

Z tym, kto podaje czy ustępuje miejsca można się kłócić.
Ale fakt, to fajne uczucie, gdy ktoś otwiera Ci drzwi i puszcza przodem. Ale nie rozumiem czemu niektórzy wiążą to z równouprawnieniem. To sprawa kultury. Ja też często otwieram drzwi starszym osobom, czy pomagam wnosić zakupy - to są naprawdę przyziemne rzeczy, ale świadczą o kulturze i jakby nie było spełniam jakiś tam dobry uczynek...
Drogie święto.
"W tym dniu nieistniejącym święta kobiet
A jednak właśnie ten dzień się pamięta
Doprawdy składam tę wiązankę tobie
Z wyrzutów sumienia
Niech że na gorsze nic już nigdy się nie zmieni
I nikt nie każe ci być twardą i bez wad
Miej zawsze dużo dobrych rzeczy do jedzenia
Bezpieczny własny świat
Cóż jeszcze tylko bukiet szczerych chęci
Co nie jest więcej wart niż ćwiartka w bramie
Niech nic już nigdy złego się nie święci
Święte niech - święci się
Nie telep się samotnie w czterech ścianach
W każdy odgłos się nie wsłuchuj jak ten pies
Niech tylko słońce w twoje okno skośnie wpada
Nie tylko ciągle deszcz
A życie twoje niechże będzie żywe
I pełne miłych żywych niespodzianek
I nie bierz dobrych monet za fałszywe
Mimo że mimo że
Ubieraj się w kolory - nie na czarno
I niech telefon dzwoni bodaj cały dzień
I nie trać wiary - niech na twoją przyszłość całą
Nie padnie nigdy cień
W tym dniu nieistniejącym święta kobiet..."
Najlepszego.
Wszystkim forumowiczkom (no dobra, dobra, prawie wszystkim) chciałem życzyć nieograniczonego zapasu zdrowia, pieniędzy i rozsądku.
Wasz zajebisty:
KISIEL
Jak się zainteresował, patrzcie go ! Na gg możesz mnie śmiało zapytać. No chyba, że liczysz na oficjalne-indywidualne życzenia ode mnie. NIC Z TEGO Pawełku

Nie będę się pytał na gg, boś albo niedostępny albo zajęty przygotowaniami do bycia ojcem

Ojej, jakie to słodkie Istny.
"Żony są w domu a kurwy za płotem i trzeba być człowiekiem"
widze, ze od tego dobrobytu wam sie wszsytkim w dupach popierdolilo ;]
jak sie nazywa ta kapela w ktorej klawiszowiec na koncertach trzyma rece zalozone bo uwaza ze klawisze w metalu sa chujowe?

myle ze (patrzac na jednego z panow) "Idziemy na ryby". Tak to dobra nazwa.
balzac napisał(a):Nie będę się pytał na gg, boś albo niedostępny albo zajęty przygotowaniami do bycia ojcem Laughing
Eeee tam pierdolę tę "robotę". Znowu nie wyszło

Ale powracając - u mnie w porządalu. A jak Ty się miewasz Pawle ?
pozerska ta strona, u nas dzień hutnika się obchodzi 5tego o ile się nie myle :/