The Stig napisał(a):warsadal napisał(a):The Stig napisał(a):Ambivalent napisał(a):\m/ Kubica \m/
taaaa kubicomaie czas zacząć ;/
Tak ci to strasznie przeszkadza?
o ja bardzo... jak każda Xmania w polsce. Bo mentalnosc polskich kibiców jest taka: jak komus idzie to kibicują, a jak komuś nie idzie to go mieszają z błotem.
Taka jest mentalnośc każdego przeciętnego kibica, niezależnie od narodowości.W Polsce jest to przyznaje znacznie większa skala niz na zachodzie, gdyż cierpimy na deficyt jednostek wybitnych w sporcie i każdy, który już coś pokaże jest bardzo mocno lansowany i automatycznie ma na sobie zajebiscie wielka presję ze strony fanów.
A moim zdaniem:
Cytat:Cytat:Cytat:Cytat:Cytat:Quote
quote
quote
quote
quote
nijak się ma do tematu
Mam nadzieję że moja wypowiedź jest klarowna i przejrzysta
Książe, ale ten środkowy quote różni sie od innych.. zaczyna sie od dużej litery.. no wiesz, taki błąd!

Balthor napisał(a):Książe, ale ten środkowy quote różni sie od innych.. zaczyna sie od dużej litery.. no wiesz, taki błąd! 
To był właśnie test na bycie robotem. Środkowy się różnił i przez to nadawał sens całości. A tak masz tylko jakieśtam symetryczne gówno, które nic nie znaczy.
Ciekawa interpretacja. Tworzenie nieprawidłowości od razu zmienia punkt widzenia. Człowiek nie patrzy na coś, jak na proste ramy kwadratu, tylko od razu dostrzega jakieś większe skomplikowanie, nad którym z kolei musi się jakoś zastanowić. Książe masz duszę artysty

ale poza tym jestem netowym trollem i wrednym forumowym zarozumialcem
Książę 2 napisał(a):ale poza tym jestem netowym trollem i wrednym forumowym zarozumialcem
rozjebałeś mnie tym xD
no tak jak mogłem nie zauważyć przekazu tych prostokątów.. ta duża litera tak zmienia, caly sens istnienia.
Zoltan, bardzo ładne ;D
hihi dobra wypieprzam mój podpis

3ba być tolerancyjnym
Balthor napisał(a):no tak jak mogłem nie zauważyć przekazu tych prostokątów.. ta duża litera tak zmienia, caly sens istnienia.
Zoltan, bardzo ładne ;D
Śmiej się śmiej, ale ja na podstawie tak prostego układu - gestu artstycznego, tak nazwałbym to - mógłbym rozpocząć bardzo rozbudowaną debatę nie tylko na temat sztuk plastycznych, ale i ocierającą się o tematy stricte życiowe i filozoficzne. Nieskromnie powiem ze to co umiesciłem kilka postów wyżej, a co bardzo błyskotliwie (choć językowo niezbyt czysto) przeanalizował i opisał Zoltan było bardzo dobrym przykładem.
Wiesz, nie wnikam, ale gdyby było trzeba to napisałbym kilka kartek podaniowych interpretacji własnej. Sam trochę interesuję się sztuką. Czytałem czyjeś interpretacje i w sumie sporo się nauczyłem. Sztuczka polega na tym, żeby nauczyć się spostrzegać i wyczytywać te przesłania. No, można też wkręcać, a ci mało obeznani będą myśleli, że jesteś profesjonalistą w tej dziedzinie, podczas gdy nie jesteś

Wedle uznania.
Zastanawiam się jak ci nie odpowiedzieć
Hah, nie odpowiadaj. Taka jeno moja opinia, zgadzasz się lub nie

Niech będzie.
Ech, pojechałbym jakiemuś gotowi...