Kurestwo nie ginie.
Miałem przed dwoma godzinami przemiluchną rozmowę z dwoma świnchedami. Chłopaki od wesołego romka, co się zowie. Nie poszło jednak rozwinąć tej budującej dysputy na dobre, bo psiarnia przerwała ten pasjonujący dialog.
Książę 2 napisał(a):Nie poszło jednak rozwinąć tej budującej dysputy na dobre, bo psiarnia przerwała ten pasjonujący dialog.
Może to i lepiej,bo z bydłem różnie,niestety,bywa.
Chodzi o dresów czy nazioli?
Bo z drugimi dość dobrze żyję, a wśród pierwszych też mam raczej więcej ziomków niż wśród metali

Taki lajf, w takich klimatach latam to i spokój w sumie mam ;>
mozę chodzi o nazioli w dresach, albo o dresów w naziolach
![[Obrazek: drap.gif]](http://www.digart.pl/emotikony/drap.gif)
Książę 2 napisał(a):Kurestwo nie ginie.
Miałem przed dwoma godzinami przemiluchną rozmowę z dwoma świnchedami. Chłopaki od wesołego romka, co się zowie. Nie poszło jednak rozwinąć tej budującej dysputy na dobre, bo psiarnia przerwała ten pasjonujący dialog.
A załatwiłes ich w stylu Stevena Segal'a czy raczej van Damme'a? I jaki tekst pusciles gdy na koniec stałeś na tle okazałych eksplozji?
CHodzi o nazioli rzecz jasna, przeciez piszę że kurestwo nie ginie. nie poszło tak źle, wziąwszy pod uwagę że łączna waga tyck orków oscylowała w okolicach 180 kg.
Skinless - no ja raczej koleżków wśród nazioli nie miewam i nie miewałbym nawet gdybym mógł. Dresiarnia to dresiarnia.
Necro - chciałem ci jedynie uświadomić ziomuś, że to ten typek Van Damme mógłby co najwyżej rozwalić kogoś w MOIM stylu, ot co. A Seagal był dobry 40 kg temu. Poza tym - eksplozje są już od dawna "passe" jak i teksty na koniec. Teraz odchodzi się bez słowa założywszy jakieś stylowe ciemne okulary.
Książę 2 napisał(a):Necro - chciałem ci jedynie uświadomić ziomuś, że to ten typek Van Damme mógłby co najwyżej rozwalić kogoś w MOIM stylu, ot co.
Nie czaję
Cytat: Poza tym - eksplozje są już od dawna "passe" jak i teksty na koniec. Teraz odchodzi się bez słowa założywszy jakieś stylowe ciemne okulary.
Patrz,a ja Ciebie miałem za old school'owca
Necro Desecrator napisał(a):Nie czaję
Pewnie że nie. Co ty możesz o tym wiedzieć.
Necro Desecrator napisał(a):Patrz,a ja Ciebie miałem za old school'owca
W czasach Van Diesela i PiS-u ciężko nawet napierdalać się w dobrym, starym stylu i zachować dobry imidż.
Książę 2 napisał(a):Necro Desecrator napisał(a):Nie czaję
Pewnie że nie. Co ty możesz o tym wiedzieć.
No dobrze,dobrze,młody jeszcze jestem, ale mimo to,pragnąłbym posiąść wiedzę na temat tego co kryje się pod tajemniczym określeniem ,,ktos w moim stylu"
Necro Desecrator napisał(a):No dobrze,dobrze,młody jeszcze jestem, ale mimo to,pragnąłbym posiąść wiedzę na temat tego co kryje się pod tajemniczym określeniem ,,ktos w moim stylu"
A co, nie wiesz kim jest ktoś w Twoim stylu?
kurwa jutro mam poprawke, cos czuje ze nie zdam :?
Nie wiem czy smiac sie czy plakac, wracam do moich pieknych indicativow praesentis i medii i passivi i futurow i aorystow i participiow i coniunctivusow i optativusow i imperativow i infinitivow i wszystkich deklinacji i wyjatkow o!

Jestem pojebana, ze poszlam na takie studia, w ogole jestem pojebana

Nie łatywiej było pozostac przy masturbowaniu się jezykiem ojczystym?