Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: rozmowy nie całkiem kontrolowane :>
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Badzcie grzeczne dzieci,Ja juz dzisiaj skonczylem na komendzie Laughing
Krzychun napisał(a):Badzcie grzeczne dzieci,Ja juz dzisiaj skonczylem na komendzie Laughing
Sie lepiej matmy ucz, bo pan minister zafundował Twojemu rocznikowi obowiązkową maturę z tegoż przedmiotu Big GrinBig Grin
Krzychun napisał(a):Badzcie grzeczne dzieci,Ja juz dzisiaj skonczylem na komendzie Laughing

Z jakiej okazji?
Pewnie dosięgnął go zbyt miocno jakiś rodzaj splendoru Laughing
Vomitor napisał(a):
Krzychun napisał(a):Badzcie grzeczne dzieci,Ja juz dzisiaj skonczylem na komendzie Laughing

Z jakiej okazji?

Piwka sobie kupowalem iiiiii jak nas capneli pod sklepem,łohoho. Ale fajnie bylo,przebadali nas 20 letnim alkomatem spisali zeznania i puscili do domu..i tyle.Chyba zostane policjantem;p
Krzychun napisał(a):
Vomitor napisał(a):
Krzychun napisał(a):Badzcie grzeczne dzieci,Ja juz dzisiaj skonczylem na komendzie Laughing

Z jakiej okazji?

Piwka sobie kupowalem iiiiii jak nas capneli pod sklepem,łohoho. Ale fajnie bylo,przebadali nas 20 letnim alkomatem spisali zeznania i puscili do domu..i tyle.Chyba zostane policjantem;p

I nawet mandatu nie dostałeś? Paaaanie, daj pan spokój...
A dzisiaj sie dowiedzialem,ze kumpel zdarzyl 2 piwa w krzaki schowac Laughing
a ja piłam wino na przystanku w środku miasta i nikt mnie nie łapał Big Grin
ale to może dlatego, że zostało przelane do kartonika po soczku owocowym :>

swoją drogą z Rosji bodajże można przywieźć wódkę w kartonikach, takich małych, ze słomką. Moja babcia sobie przywiozła i po parku z wódeczką chodziła, a każdy myślał, że to soczek Laughing
Vlkodlak napisał(a):a ja piłam wino na przystanku w środku miasta i nikt mnie nie łapał Big Grin
ale to może dlatego, że zostało przelane do kartonika po soczku owocowym :>

No ja niedawno piłem wino ZA przystankiem, po czym się obudziłem na zupełnie innym przystanku. czary jakieś czy co?!
Tomash napisał(a):No ja niedawno piłem wino ZA przystankiem, po czym się obudziłem na zupełnie innym przystanku. czary jakieś czy co?!

To pewnie jakis spisek...czy masz jakis wrogow?? Laughing
Mam pytanie - Wam też od kilku dni forum tak powoli się ładuje? Zauważyliście w ogóle jakieś problemy z działaniem?
Sa jakies bledy w strukturze, gdy klika sie na link do ostatniego postu w temacie czasem wyskakuje "brak postow dla tego tematu"
Kamael napisał(a):Mam pytanie - Wam też od kilku dni forum tak powoli się ładuje?

No.. :/
Tomash napisał(a):
Vlkodlak napisał(a):a ja piłam wino na przystanku w środku miasta i nikt mnie nie łapał Big Grin
ale to może dlatego, że zostało przelane do kartonika po soczku owocowym :>

No ja niedawno piłem wino ZA przystankiem, po czym się obudziłem na zupełnie innym przystanku. czary jakieś czy co?!

To prawsłowiański sekret teleportacji czasoprzestrzennej. Tępe amerykańce od lat nad tym kombinują. A wystarczy tylko trochę czystej Big Grin Laughing [/img]
Vomitor napisał(a):
Kamael napisał(a):Mam pytanie - Wam też od kilku dni forum tak powoli się ładuje?

No.. :/

za dużo o pedałach i gayach piszecie Laughing