Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: POST DNIA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
O kurwa, samozaoranie Laughing
Co hahahahah, dobrze mówi. Poza tym ja w przeciwieństwie do tamtego zdeba jestem samokrytyczny.

No dobra styknie tego.
hahahahahh post wszechczasów Laughing
hahhahahahaaa mistrz
Zoltan rządzisz.

A swoją drogą dzisiejszy dzien był do dupy.
Dopóki nie wlazłem na RMS Laughing
O tak, zdecydowanie to forum poprawia samopoczucie
"hmm ulubiony utwór metalowy ... dużo ich jest... ale nie jakieś trash, czy death, raczej klasyki jak Meta."

"Jak dla mnie Meta to klasyczne heavy w porównaniu do np. polskiego Behemota, który wymiata trash czy death."

"no teraz to [Behemoth] moze troche przypominac Death ale ogolnie rzecz biorac to jest Black."

"A co do Metallici, "wątki" trashu widzę na Killem'all, reszta to dla mnie klasyczne heavy"

"A pozatym Master Of Puppets jest uważana wg. niektórych krytyków za najlepszy album Heavy Metalowy(rywalizuje z Paranoid BS) a nie thrash."

W tym momencie z niedowieżaniem zapytałem kolesia czy pisząc "heavy" chodzi mu o ogół muzyki metalowej, czy podgatunek. Nie wiedzial nawet, że to słowo ma dwa znaczenia - ale uparcie twierdził nadal, że to heavy metal.

"Jak dla mnie Meta to klasyczne heavy, słucham i nie widzę nic wyróżniającego się na tHrash metal."

"Dla mnie Meta była, jest i będzie "klasycznym Heavy z nowocześniejszymi brzmieniami"

"jedyną płytą Metallicy, którą można nazwać "thrashową" jest Kill'em All" (no tak Master to heavy)
co w tym smiesznego?
Istny,Ty nie rozumiesz tru metali.
Wyprowadzilbym cie z bledu, ale niestety nie mam takiego zajebistego zdjecia z gimnazjum, w bluzie children of bodom, ramonesce i ciemnych okularach : - )
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):co w tym smiesznego?

Może to, że koleś uważa, że Master of Puppets to nie thrash lecz heavy (tak, w sumie brzmi bardzo Maidenowo), natomiast Behemoth gra thrash.
ten koleś jest poprostu debilem i prawdopodobnie gimnazjalistą co zaczał słuchac metalu od 2 miesięcy i pierdoli głupoty. Norma , jak miałem 12-13 lat to tez potrafiłem niezłe głupoty pierdolić, nawet kredek i hammerfalla słuchałem ;].
Sobota rozczaruję Cię. Typo ma rzekomo (no i styl jego pisania w sumie to potwierdza) ma 37 lat i myśli, że zna się na metalu.
Może zaczął słuchać od niedawna i myśli że pozjadał wszystkie rozumy.
No to normalka, każdy jest kindamjetal, gdy dopiero zaczyna przygodę z tymże. Dopiero po czasie człowiek sie wyrabia i odpowiednio dystansuje, no nie mówcie, że jest inaczej.