07-23-2005, 02:06 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
07-23-2005, 02:07 PM
Mario1349 napisał(a):na Giertycha, on przynajmniej głosi nacjonalistyczne chasłaHehehe, taaa... Były działacz w państwie komunistycznym negujący teraz wszystko, co z komuną związane. Hipokryta tak naprawdę nic nie znaczący w polityce (poparcie w granicach 2% mówi samo za siebie). A dlaczego on kandyduje? Bo Romek jest za młody, a boi się, że ktoś inny po ewentualnym sukcesie w wyborach (w co mimo wszystko trudno uwierzyć) mógłby odebrać mu władzę w LPRze.
07-23-2005, 02:13 PM
ale obecnie chasła ma fajne
a Korwin Mikke w sumie też był by dobrym kandydatem (gdyby wyraźniej mówił) 


07-23-2005, 02:29 PM
"Mucha" bylby jednym z niewielu odpowiednich kandydatow do fotelu prezydenta. Program jego partii jest nadzwyczaj zadowalajacy, co nie znajduje niestety odbicia w poparciu spoleczenstwa. A szkoda, szkoda...Jego ugrupowanie poszlo w zapomnienie, a teraz jest juz chyba zbyt pozno, by je odbudowac, przynajmniej przed nadchodzacymi wyborami.
07-23-2005, 02:40 PM
Cytat:Bo Romek jest za młody, a boi się, że ktoś inny po ewentualnym sukcesie w wyborach (w co mimo wszystko trudno uwierzyć) mógłby odebrać mu władzę w LPRze.
Nie ma 35 lat, które są wymagane do uzyskania biernego prawa wyborczego na prezydenta...
Cytat:No ale na kogo głosować ? Na Leppera czy może lepiej na Kaczora .... Kandydaci są zajebiści ....
Kaczor 1000 razy lepszy od czerwonej mendy Cimoszewicza i takiej bezpłciowej 'postepowej' kurwy jak Bochniarz...
07-23-2005, 02:54 PM
ReTuRn napisał(a):Kaczor 1000 razy lepszy od czerwonej mendy Cimoszewicza i takiej bezpłciowej 'postepowej' kurwy jak Bochniarz...zgadzam się, jak zobaczyłam, że Cimeczek startuje i może liczyć na poparcie tylu wypranych bezmózgich czerwońców, to aż mi się niedobrze zrobiło...
07-23-2005, 06:00 PM
A najśmieszniejsze jest to że Wołodia kreuje się na kandydata ponadpartyjnego, niezależnego, etc. I jednocześnie zapomina, że pełnił bardzo ważne funkcje w państwie (min. spraw zagranicznych, v-ce premier, marszałek Senatu, marszałek Sejmu, premier, pewnie o czymś jeszcze zapomniałem) z ramienia SLD i nadal jest członkiem tejże wspaniałej partii.
Co do ponadpartyjności to narazie popiera go tylko SLD, więc nasz kochany seńor Cimoszewicz jest kandydatem tylko JEDNEJ partii i nie jest ponadpartyjny.
Co do ponadpartyjności to narazie popiera go tylko SLD, więc nasz kochany seńor Cimoszewicz jest kandydatem tylko JEDNEJ partii i nie jest ponadpartyjny.
07-23-2005, 06:09 PM
ReTuRn napisał(a):biernego prawa wyborczego na prezydenta...Czy 'bierne prawo wyborcze na prezydenta', to jest to samo co 'czynne prawo wyborcze'?




07-23-2005, 07:03 PM
Cytat:Czy 'bierne prawo wyborcze na prezydenta', to jest to samo co 'czynne prawo wyborcze'?Może jestem głupi, ale w tym powyższym zdaniu nie potrafię rozpoznać, czy zostosowana została ironia, czy nie :? Jeżeli nie to wyjaśnienie:
czynne - można wybierać kogoś na prezydenta, czyli można oddać głos (od 18 lat)
bierne - można kandydować na prezydenta (od 35 lat)
07-23-2005, 07:18 PM
ReTuRn napisał(a):To właśnie napisałem, jest za młody.Cytat:Bo Romek jest za młody, a boi się, że ktoś inny po ewentualnym sukcesie w wyborach (w co mimo wszystko trudno uwierzyć) mógłby odebrać mu władzę w LPRze.
Nie ma 35 lat, które są wymagane do uzyskania biernego prawa wyborczego na prezydenta...
Cytat:Kaczor 1000 razy lepszy od czerwonej mendy Cimoszewicza i takiej bezpłciowej 'postepowej' kurwy jak Bochniarz...Cóż, Twoje zdanie, z którym totalnie się nie zgadzam. Życie w państwie rządząnym przez Kaczyńskiego nie jest czymś o czym marzę i jak wynika z sondaży nie jestem osamotniony.
Mam 18 lat, o mnie nikt nie może powiedzieć, że mogę mieć jakieś resentymenty jeśli chodzi o komunę, a chciałbym, by prezydentem został ktoś o poglądach lewicowych. Tutaj jak widzę nikt oprócz mnie takiego nastawienia nie ma (za wyjątkiem paru osób, które na początku tematu się wypowiadały pochlebnie o Marku Borowskim). Wszystko wskazuje na to, że na Borowskiego zagłosuje. Ta kandydatura jest dla mnie po prostu dobra, takiego chciałbym prezydenta. Zapewne zaraz i tak ktoś wyskoczy z hasłami "anty-lewackami", ale mało mnie to obchodzi.
Return - pohamuj trochę, bo nie masz żadnych podstaw, by p. Bochniarz tymi słowy określać. To typowe zachowanie dla polskich polityków prawicy, nie wiedziałem, że również dla ich wyborców. Jeśli ktoś jest po drugiej stronie należy go w sposób chamski zdyskredytować, zniszczyć, opluć. Rozumiem, że ludziom w Polsce przeszkadzają ci, którzy coś osiągnęli, a swe poglądy wyrażają w sposób normalny, bez cienia pieniactwa i jadu wypływającego z każdego zdania. Dlatego jestem jeszcze bardziej przekonany, że Cimoszewicz pojawił się odpowiednim momencie. Ludzie zaczęli bać się sposobu w jaki uprawia politykę Polska prawica.
07-23-2005, 07:34 PM
Kamael napisał(a):Mam 18 lat, o mnie nikt nie może powiedzieć, że mogę mieć jakieś resentymenty jeśli chodzi o komunę, a chciałbym, by prezydentem został ktoś o poglądach lewicowych.
lewakom mówimy stanowcze NIE!
ja to nie wiem, jak mozna popierac kandydature syna kata Polaków, pzpr-owskiej szumowiny, no i przede wszystkim lewaka! czyli czlowieka, ktory sankcjonuje panstwowy bandytyzm i zlodziejstwo, oraz nowy, czerwony porzadek swiatowy
Cytat:Zapewne zaraz i tak ktoś wyskoczy z hasłami "anty-lewackami", ale mało mnie to obchodzi.
a powinno, kolezko, bo za biede na swiecie odpowiadaja wlasnie lewacy
Cytat: Ludzie zaczęli bać się sposobu w jaki uprawia politykę Polska prawica.
w Polsce jedyna partia prawicowa jest UPR, i watpie czy ludzie sie w ogole orientuja, co to za partia i w jaki sposob uprawia polityke.
07-23-2005, 07:36 PM
Cytat:Mam 18 lat, o mnie nikt nie może powiedzieć, że mogę mieć jakieś resentymenty jeśli chodzi o komunę, a chciałbym, by prezydentem został ktoś o poglądach lewicowych. Tutaj jak widzę nikt oprócz mnie takiego nastawienia nie ma (za wyjątkiem paru osób, które na początku tematu się wypowiadały pochlebnie o Marku Borowskim). Wszystko wskazuje na to, że na Borowskiego zagłosuje. Ta kandydatura jest dla mnie po prostu dobra, takiego chciałbym prezydenta. Zapewne zaraz i tak ktoś wyskoczy z hasłami "anty-lewackami", ale mało mnie to obchodzi.
Cóż- poglądy lewicowe ponoć są uleczalne. Rzecz w tym, ze ja nie uwazam kandydatury Borowskiego za złą. Jest to właśnie jeyny lewicowy kandydat, którego mógłbym poprzeć. Rzeczowy, konkretny, uczciwy. Nie można o nim zbyt wiele złego powiedziec.
Co do p. Bochniarz- to jest po prostu mdły kawał niczego, z szkodliwymi pogladami. Niech gnije.
Cytat:. Dlatego jestem jeszcze bardziej przekonany, że Cimoszewicz pojawił się odpowiednim momencie. Ludzie zaczęli bać się sposobu w jaki uprawia politykę Polska prawica.
1. Polska prawica, bo to przymiotnik jest.
2. JAki sposób uprawiania polityki? Poazywanie korupcji? Wytykanie palcem złych zyczajów i nieuczciwości? Brednie...
07-23-2005, 07:39 PM
było we "Wprost"
http://cimoszenko.info/
http://cimoszenko.info/
07-23-2005, 07:53 PM
Cytat:Dlatego jestem jeszcze bardziej przekonany, że Cimoszewicz pojawił się odpowiednim momencie. Ludzie zaczęli bać się sposobu w jaki uprawia politykę Polska prawica.Daleko mi do poglądów głoszonych przez polską prawicę, bo moje miejsce jest w centrum, przy partiach liberalnych. I dlatego też mogę z obiektywnego punktu widzenia, jakim jest środek powiedzieć, że jeżeli miałbym do wyboru konsewatystę (Kaczor) i postkomunistę (Wołodia Cimoszewicz), wybrałbym tego pierwzego.
Dlaczego? Bo dość już mam prezydenta ala Kwaśniewski (którego politykę kontynuować będzie Cimoszewicz), nieuczciwego, chroniącego i sympatyzującego z POSTKOMUNĄ, nie mającego NIC, absolutnie NIC do zaproponowania, wprowadzającego zamęt demagogika, zmieniającego poglądy "co 5 minut".
Z Kaczorem można się nie zgadzać (i ja się nie zgadzam). Ale on ma swój program, swoje założenia i propozycje, które mozolnie budował w oparciu o konserwatywno-narodowo-katolickie ideały i trwa w nich od początku swojej działałnośći politycznej. Nie zmienia ich w zależności od sytuacji politycznej. Jest niewiarygodnie uczciwy. Pod tym względem nikt nie może mu niczego zarzucić.
07-23-2005, 08:00 PM
ReTuRn napisał(a):Cóż- poglądy lewicowe ponoć są uleczalne.Leczyć się nie mam zamiaru, bo choroby nie dostrzegam.
ReTuRn napisał(a):Fakt, brak korekty napisanego tekstu się kłania.Kamael napisał(a):. Dlatego jestem jeszcze bardziej przekonany, że Cimoszewicz pojawił się odpowiednim momencie. Ludzie zaczęli bać się sposobu w jaki uprawia politykę Polska prawica.
1. Polska prawica, bo to przymiotnik jest.
ReTuRn napisał(a):2. JAki sposób uprawiania polityki? Poazywanie korupcji? Wytykanie palcem złych zyczajów i nieuczciwości? Brednie...Nie chodzi mi o sam fakt, chodzi o formę, agresję w kampanii i sposobie wypowiadania się. Dotychczasowa kampania wyborcza prawicy (czy jak nazwałby to Kelthuz [tak mi się wydaje po jego odpowiedzi] pseudoprawicy), to kampania, która miała pokazywać tylko kwestie negatywne, krytykowano wszystko, Polskę przedstawiano jako "Rywinland" kraj złodziei i łapówkarzy (ja jako uczciwy człowiek poczułem się dotknięty, a mimo, że narodowcem żadnym nie jestem nie chcę, by mój kraj tak nazywano), a brak było w niej dyskusji programowych (narazie ja miałem okazję widzieć tylko raz taką na TVN24 dwa dni temu kiedy spotkali się poseł Dorn i Rokita - swoją drogą od razu doszło do kłótni).
Pieniactwo i walka na to, kto głośniej zakrzyczy. Nie podoba mi się taka kampania, nie jestem osamotniony. Dlaczego Lepper zrobił się spokojny (jak sam mówi: "Samoobrona w kampanii ma zaskakiwać spokojem")? Ponieważ wychodzi na tym dobrze, teraz spokój - po wyborach w sejmie to co zwykle. To przyniesie mu sukces.
Ymir napisał(a):Z Kaczorem można się nie zgadzać (i ja się nie zgadzam). Ale on ma swój program, swoje założenia i propozycje, które mozolnie budował w oparciu o konserwatywno-narodowo-katolickie ideały i trwa w nich od początku swojej działałnośći politycznej. Nie zmienia ich w zależności od sytuacji politycznej. Jest niewiarygodnie uczciwy. Pod tym względem nikt nie może mu niczego zarzucić.Czyli w tym przypadku nie widząc dobrego kandydata, z którym mógłbyś się zgodzić wybierasz mniejsze zło? Nie rażą Cię jego niektóre zachowania? Np. Rzucanie w stronę potencjalnych wyborców haseł pokroju "spieprzaj dziadu"?
KelThuz napisał(a):w Polsce jedyna partia prawicowa jest UPR, i watpie czy ludzie sie w ogole orientuja, co to za partia i w jaki sposob uprawia polityke.Ludzie w ogóle w niczym się nie orientują, mało kto politką się interesuje. Nie znają większych partii, co tu w ogóle mówić o UPRze.
Edit... oczywiście "mniejsze", nie "gorsze" jak było wcześniej.