tak, po ile kajak, i w ile dni można dopłynąć nim do Szwecji mając małe doświadczenie w kajakowaniu ..
:]
Vlkodlak napisał(a):tak, po ile kajak, i w ile dni można dopłynąć nim do Szwecji mając małe doświadczenie w kajakowaniu ..
:]
Przyłączam się, możemy wziąć podwójny na spółkę, będzie szybciej

Kur_wa mać. Nie jestem zadowolony, ale co zrobić - tłuszcza zagłosowała na Kaczora. Ale chyba jakoś przeżyjemy te kilka lat, w końcu nie takie klęski Polska widziała i przetrwała.

co rozumiesz pod pojeciem tłuszcza ? :>
Pandora napisał(a):Vlkodlak napisał(a):tak, po ile kajak, i w ile dni można dopłynąć nim do Szwecji mając małe doświadczenie w kajakowaniu ..
:]
Przyłączam się, możemy wziąć podwójny na spółkę, będzie szybciej 
No to jest nas troje.
Ktoś ma jakieś kontakty w Szwecji?

wilk_fenriz napisał(a):co rozumiesz pod pojeciem tłuszcza ? :>
Ludzi ze wschodniej Polski.
A na serio to tych, co głosowali na Kaczora - ludków ze wsi, z małych mieścin, z podstawowym albo zawodowym wykształceniem... wiadomo, nie wszyscy spośród tych osób tak zagłosowali, ale statystyka mówi sama za się.
A nie lepiej grubego (czyt. kaczorski

) wyslac na sybir??

Vomitor napisał(a):Ktoś ma jakieś kontakty w Szwecji? 
Moja kuzynka w tym roku konczy filologie Szwedzka, i juz ma zamiar wyjezdzac. Moze ja namowie, zeby robila za tlumaczke

Ja tam jade do Iralndii, tam przynajmniej spokoj jest i wysoki poziom informatyzacji. Ew. do FInlandi, bo tez maja informatyke na wysokim poziomie

Ja po namyśle chyba jednak wybiore te Czechy