o kurwa, jakie wejście, jaka żaróweczka.
Spierdalaj.
Lol książe o co ci chodzi?Jak miałem k*** wejść? Famfary? A może miałem pytać o zaproszenie?
no kupienie każdemu po kebabie i parę piwek byłoby spoko
Następnym razem napewno tak zrobię...
dla mnie wolowy z ostrym sosem i perla mocna
To może dorzucę coś z mojej książki "Z czego się śzmieje Europa":
10 przykazań leniwego Hiszpana:
1. Człowiek rodzi się zmęczony i żyje, żeby odpocząć.
2. Kochaj łóżko swoje jako siebie samego.
3. Jeśli widzisz kogoś ospoczywającego, pomóż mu.
4. Odpoczywaj w dzień byś mógł spać w nocy.
5. Praca to świętość, nie dotykaj.
6. Nie rób dzisia tego co możesz zrobić jutro.
7. Unikaj pracy, niech pracuja inni.
8. Uspokój się, jeszcze nikt nie umarł od odpoczyku.
9. Jeśli masz ochotę coś zrobić, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie.
10. Jeśli praca to zdrowie, niechaj pracuj chorzy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dlaczego nowe szwedzkie okręty mają szklane dna??
-Po to by można oglądać stare szwedzkie okręty.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak zatopić szwedzki okręt wojenny??
-Zwodować go.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Demonstracja antyszwedzka w Norwegii:
Demonstrujący Norwegowie obrzucili Szwedów granatami.
Szwedzi spokojnie zebrali granaty, zerwali zawleczki i odzrucili je spowrotem.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zenił się starszy brat Wowoczki. Nazajutrz po weselu goście budzą się, matka pana młodego woła wszystkich na śniadanie. Wszyscy zjawiają oprócz nowożeńców. Czekają, ale ich ciągle nie ma. Siedli, jedzą. Matka pana młodego:
-No, czemu oni nie idą?
I tutaj Wowoczka uśmiehcając się:
-A ja myślę...
Matak trzepnęła go po głowie.
-Milcz durniu, tutaj są goście.
Pora obiadowa, matka znowu podaje do stołu napoje, zakąski. Wszyscy siadają do stołu, nowożeńców nie ma. Matka:
-No, gdzie oni są?
Wowoczka, uśmiechając się:
-A ja myślę...
Dostało mu się po uszach.
Na kolacji sytuacja się powtarza, nie ma nowożeńców. Matka już w panice:
- Nic nie rozumiem, dlaczego ich nie ma?
Wowoczka, zasłaniając uszy:
-A ja myślę...
-No do mów, diabli nadali.
-A ja myślę, że kiedy wczoraj w nocy braciszek w szafie szukał jakiegoś kremu, wziął przez pomyłkę klej do moseli samolotów.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Patrząc, jak mama przymierza nowy płaszcz zimowy z naturalnego futra, Wowoczka zauważył:
-Mamo, a ty wiesz, że to futro to wynik straszliwych cierpień biednego, nieszczęśliwego zwierzątka??
Mama spojrzałą na Wowoczkę surowo i odpowiedziała:
-Jak ty możesz mówić tak o rodzonym ojcu??
trochę suchar,ale nic dobrego ostatnio nie słyszałem.
-niejadalna część każdego warzywa?
-respirator
Dlaczego murzyn śmierdzi?:
-Żeby ślepy tez go poznał.
Rozmowa taty z synkiem:
- Tato, tato, co to znaczy format c:\ completed?
- To znaczy, że już nie żyjesz gówniarzu.