AJFA zawsze uwazalem, ze ma dosc specyficznie mulaco-dolujace brzmienie, a raczej klimat. Oczywiscie w pozytywnym znaczeniu.
statekx napisał(a):AJFA zawsze uwazalem, ze ma dosc specyficznie mulaco-dolujace brzmienie, a raczej klimat. Oczywiscie w pozytywnym znaczeniu.
Tym bardziej, że zawiera To Live Is To Die, przy którym chowają się wszystkie 3 poprzednie instrumentale Mety razem wzięte.
aXe Rose napisał(a):statekx napisał(a):AJFA zawsze uwazalem, ze ma dosc specyficznie mulaco-dolujace brzmienie, a raczej klimat. Oczywiscie w pozytywnym znaczeniu.
Tym bardziej, że zawiera To Live Is To Die, przy którym chowają się wszystkie 3 poprzednie instrumentale Mety razem wzięte.
O nie,Oriona nic nie przebije!
R_amze_S napisał(a):aXe Rose napisał(a):statekx napisał(a):AJFA zawsze uwazalem, ze ma dosc specyficznie mulaco-dolujace brzmienie, a raczej klimat. Oczywiscie w pozytywnym znaczeniu.
Tym bardziej, że zawiera To Live Is To Die, przy którym chowają się wszystkie 3 poprzednie instrumentale Mety razem wzięte.
O nie,Oriona nic nie przebije!
Mądrze prawisz
A jesli chodzi o AJFA, to według mnie utwór "One" rządzi na tej płycie.
R_amze_S napisał(a):aXe Rose napisał(a):statekx napisał(a):AJFA zawsze uwazalem, ze ma dosc specyficznie mulaco-dolujace brzmienie, a raczej klimat. Oczywiscie w pozytywnym znaczeniu.
Tym bardziej, że zawiera To Live Is To Die, przy którym chowają się wszystkie 3 poprzednie instrumentale Mety razem wzięte.
O nie,Oriona nic nie przebije!
Mi się bardziej To Live.. podoba, ale obiektywnie - faktycznie, oba te kawałki to arcymistrzostwo i winny nosić ocenę 666/10.
Nie inaczej!
Cytat:A jesli chodzi o AJFA, to według mnie utwór "One" rządzi na tej płycie.
Eeeee...wole "Harvester of Sorrow"
R_amze_S napisał(a):Cytat:A jesli chodzi o AJFA, to według mnie utwór "One" rządzi na tej płycie.
Eeeee...wole "Harvester of Sorrow"
Obie są fenomenalne - natomiast nie zgodzę się, że One ma najlepszą solówkę

kiedyś też mi się tak wydawało - ale w rzeczywistości ani solo nie jest tak trudne, ani tak skomplikowane technicznie jak się zdaje

to już bardziej Blackened, z którym wciąż mam nieziemskie problemy.
Co tu duzo mówić, cała płyta jest świetna

A moim zdaniem AJFA topłyta przyzwoita jedynie, najgorsza z pierwszych 5 i gorsza od Load
3 najlepsze IMO to MoP,Reload i AJFA.
Nie inaczej??
Ja bym zamienił w tej trójce Reload na Black Album
Reload, poza paroma kawałkami, niczym nie świeci aż tak. Natomiast Black Album, jest niemal w pełni doskonały. Takie jest bynajmniej moje zdanie.
Co kto lubi,mnie sie Black przejadł:] Ale i tak jest swietna płyta

Krzychun napisał(a):Co kto lubi,mnie sie Black przejadł:] Ale i tak jest swietna płyta
przejadł? to znaczy że znasz ten album od 10 lat conajmniej?
Ghost_82 napisał(a):Ja bym zamienił w tej trójce Reload na Black Album
Reload, poza paroma kawałkami, niczym nie świeci aż tak. Natomiast Black Album, jest niemal w pełni doskonały. Takie jest bynajmniej moje zdanie.
Oficjalnie prosze modów o dawanie warnów za ten błąd
A black jest średni, wieje nudą od niego. Kilka świetnych kawałków i sporo wypełniaczy.