10-04-2005, 10:55 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
10-05-2005, 06:09 AM
vomitor napisał(a):troche pokory kindermatalowy pozerze, bo nie dorastasz do pięt 95 % ludzi na tym forum a już napewno nie mnie czy R_amze_S-owi....


proponuje poczytać coś dla Was dwóch którzy chcą zaświecic nieskazitelna wiedzą... ludzie muzyki sie słucha a nie uczy...
10-05-2005, 09:08 AM
Dance Of Death napisał(a):vomitor napisał(a):troche pokory kindermatalowy pozerze, bo nie dorastasz do pięt 95 % ludzi na tym forum a już napewno nie mnie czy R_amze_S-owi....
http://strefa.rockmetal.art.pl/artykuly/pamietnik.htm
proponuje poczytać coś dla Was dwóch którzy chcą zażwiecic nieskazitelna wiedzą... ludzi muzyki sie słucha a nie uczy...
Juz czytalismy twoj pamietnik,ileż można....
10-05-2005, 01:05 PM
Vomitor napisał(a):już napewno nie mnie czy R_amze_S-owi....
Buahahahaha!
10-05-2005, 05:15 PM
Nivo napisał(a):Buahahahaha!Troll wyszedł ze swej nory i zasmiał sie smiechem kretyna strasząc wszystkich dookoła....

10-05-2005, 05:57 PM
Nivo napisał(a):Vomitor napisał(a):już napewno nie mnie czy R_amze_S-owi....
Buahahahaha!
Brawo. Na nic więcej cię nie stać? jeszcze ci mało jak ostatnio cię zjechałem? jakieś urazy wynikłe z kompleksow?
Ignor dla trola.
dla breakdance to samo, nie jesteś warty mych słów.
breakdance napisał(a):ludzi muzyki sie słucha a nie uczy...
Chyba wszyscy frajerowaci i niefrajerowaci pozerzy z jakimi gadałem używają podobnego argumentu....
10-05-2005, 06:13 PM
Widze iż to forum staje się nie miejscem wymiany poglądów na temat muzyki co areną dla internetowych szczekaczy pragnących się za wszelką cenę popisać pseudo-erudycją. Niektórzy wręcz szukają okazji do konfrontacji, każdy temat obracając w zwadę. Żałosne...
10-05-2005, 06:20 PM
buubi napisał(a):Widze iż to forum staje się nie miejscem wymiany poglądów na temat muzyki co areną dla internetowych szczekaczy pragnących się za wszelką cenę popisać pseudo-erudycją. Niektórzy wręcz szukają okazji do konfrontacji, każdy temat obracając w zwadę. Żałosne...
Już dawno na to wpadłem..

10-05-2005, 06:26 PM
buubi napisał(a):Widze iż to forum staje się nie miejscem wymiany poglądów na temat muzyki co areną dla internetowych szczekaczy pragnących się za wszelką cenę popisać pseudo-erudycją. Niektórzy wręcz szukają okazji do konfrontacji, każdy temat obracając w zwadę. Żałosne...Buubi weź wyluzuj troche.Forum jak to forum,słuzy przede wszystkim do wymiany poglądów,i to jest racja,ale to nie znaczy ze wszystko trzeba zaraz na powaznie traktować.Tym bardziej ze tutejsi panowie moderatorzy ( tutaj ukłon w ich strone) sa dosc wyrozumiali (do pewnej granicy oczywiscie) w zwiazku z czym mozna sobie poużywać bardziej niz na innych forach internetowych (przynajmniej tych na ktorych ja bywam)Dośc ładnie ujął to swego czasu kolega Necro(ktory co prawda troche pałe momentami przeginał) ze czlowiek w zyciu musi byc czesto powazny,w sieci - niekoniecznie.
A pan panie Nivo ,z calym szacunkiem...panski tekst o "forumowych weteranach" mnie setnie rozbawił,do dziś jak sobie przypomne ten tekscik. (ach szkoda ze go skasowano,przednia zabawa byla przy czytaniu) to mi łezki ze śmiechu płyna.Świetne to było

10-05-2005, 06:30 PM
R_amze_S napisał(a):A pan panie Nivo ,z calym szacunkiem...panski tekst o "forumowych weteranach" mnie setnie rozbawił,do dziś jak sobie przypomne ten tekscik. (ach szkoda ze go skasowano,przednia zabawa byla przy czytaniu) to mi łezki ze śmiechu płyna.Świetne to było
A mógłby mi pan przytoczyć mą wypowiedź? (pamięc już nie ta co kiedyś) Również bym sie pośmiał?

10-05-2005, 06:31 PM
a wracając do sedna sprawy pierdolić metallica
10-05-2005, 06:31 PM
buubi napisał(a):Widze iż to forum staje się nie miejscem wymiany poglądów na temat muzyki co areną dla internetowych szczekaczy pragnących się za wszelką cenę popisać pseudo-erudycją. Niektórzy wręcz szukają okazji do konfrontacji, każdy temat obracając w zwadę. Żałosne...
Polecam nieco głębszą lekturę postów min. moje poprzedzających i refleksję na temat również min. mego uniesienia się, zastanawiając się czym było ono spowodowane... bo odnoszę wrażenie, że do mnie pijesz.
Troszkę obiektywizmu i luzu... raz pokłóciliśmy się to nie znaczy, że non stop trzeba żywić do się urazę, w końcu na forum kłótnia to normalna sprawa..
co do nivo nie bedę się wypowiadał, bo koleś potrafi jeno potakiwać.. czytam juz nie piwerwszy jego post i prócz potakiwania tudzież bzdurnych uwag nic nie wnoszą jego wypowiedzi do dyskusji...
Ale proponuję wrócić do tematu i zakończyć durne waśnie.
10-05-2005, 06:35 PM
Nivo napisał(a):Juz dawno wykasowna przez moda,w kazdym razie wtrąciłes sie do dyskusji krzycząc na mnie i vomitora zebysmy sie zamknęli jak forumowi weterani dyskutująR_amze_S napisał(a):A pan panie Nivo ,z calym szacunkiem...panski tekst o "forumowych weteranach" mnie setnie rozbawił,do dziś jak sobie przypomne ten tekscik. (ach szkoda ze go skasowano,przednia zabawa byla przy czytaniu) to mi łezki ze śmiechu płyna.Świetne to było
A mógłby mi pan przytoczyć mą wypowiedź? (pamięc już nie ta co kiedyś) Również bym sie pośmiał?
![[Obrazek: hahaha.gif]](http://www.bravo.gliwice.pl/forum/images/smiles/hahaha.gif)
Pamietasz?
10-05-2005, 06:42 PM
Vomitor napisał(a):Ale proponuję wrócić do tematu i zakończyć durne waśnie.
Najrozsądniejsza rzecz, jaką udało ci się w całej swojej karierze na tym forum, napisać.
A więc - wracając do tematu.
Metallice identyfikuje przede wszystkim z albumem zwanym powszechnie RTL. To własnie od tego krążka, bardzo dawno temu, zaczynałem przygodę z jako taką muzyką metalową. Być może poprzez sentyment popadłem w subiektywizm - uważam bowiem że jest to płyta bez wad. Wysnułem taką tezę, ponieważ do dnia dzisiejszego, z wielką przyjemnością wsłuchuje się w zawarty na niej materiał i nie odczuwam żadnych zmian. Muzyka nadal jest świeża, mocna i aktualna.
Podobne uczucia żywię do MOP. Resztę płyt Mety uważam za przyzwoite (black album, Load, Reload, ADFA), ale nie wybijające się ponad przeciętność. Ot zwykłe, dobre produkcje, nic więcej.
10-05-2005, 06:45 PM
Ja osobiscie najwyzej cenię w dyskografii M. dwie płyty ,RTL i MOP ,i naprawde czasami sam nie wiem ,którą bardziej wolę.Mam sentyment do KA,choc padło tu gdzies w dyskusji stwierdzenie ze ten album sie zestarzał(moze i racja),ANFA -> moze być,podobnie jak Black album.Ale cała resztą od Load wzwyz....ZAORAĆ!!