Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Metallica
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
Dżemik napisał(a):Oj przesadzacie.. Ja sam pisalem, ze S&M uwazam za najlepszy album Mety i jakos nikt mnie nie zrugal.. Wink


Jak to nie, a ja? Laughing
Ciicho, psujesz mi puente.. Big Grin
Dżemik napisał(a):Oj przesadzacie.. Ja sam pisalem, ze S&M uwazam za najlepszy album Mety i jakos nikt mnie nie zrugal.. Wink
To ja cie zrugam Big Grin Ta płyta jest ,najkrócej mowiąc beznadziejna...Chyba tylko osoby mające powazną wadę słuchu moga twierdzić ze to jest dobry album.Przeciez zespoł gra swoje,a orkiestra swoje i rzadko kiedy sie "zgrywają".Mowiąc inaczej-Metallica gra co innego, muzycy z orkiestry co innego i w zasadzie dzwieki symfoniczne nie pokrywają sie z gitarowymi riffami zespołu.Ja zawsze śmieję sie do łez słuchając tej płytki,bo to jest momentami załosne,a momentami smieszne.
Sam pomysł nagrania płyty z ork.symf. nie jest niczym zlym ,choć tez niczym specjalnie nowym i oryginalnym.Zresztą gdyby wypierdolić tą orkiestrę, to wyszłaby z tego całkiem niezła płyta koncertowa.A tak pozostaje mi tylko stwierdzić jedno:zaorac!!!
Nie no clover i master wyszedl tam swietnie:d
Tam IMO nic nie wyszlo dobrze, ta plyta to jeden wielki gniot :!:
R_amze_S napisał(a):Przeciez zespoł gra swoje,a orkiestra swoje i rzadko kiedy sie "zgrywają"...

Orkiestra tworzy tylko tlo dla popisow Kirka i Jamesa.. Ona nie wysuwa sie na 1 plan (no moze oprocz kilku wyjatkow, np. NEM), zatem partie wiolonczel/altowek nie musza (i nie powinny) sie pokrywac z riffami..

Jak widac ta plyta budzi skrajne i wielkie emocje- cecha kazdego genialnego dziela.. Smile
Dżemik napisał(a):Oj przesadzacie.. Ja sam pisalem, ze S&M uwazam za najlepszy album Mety i jakos nikt mnie nie zrugal.. Wink

Cytat:Tu sie nie zgodze z tobą. Dlaczego ktoś kto napisze że wielbi np. St. Anger czy jakąs inną płyte, która nie jest zbytnio odbierana pozytywnie przez innych to ma sie bronic :?

Nie musi sie bronic, tylko wytlumaczyc innym dlaczego tak sadzi, bo niektorzy moga byc mocno zaskoczeni.. ;]
[/quote]

Hmmm a co tu tłumaczyć. Ktoś bedzie to lubiał i koniec. A innych powinno to guzik obchodzić dlaczego słucha to a nie coś innego. Wink Takie jest moje zdanie na ten temat.
Dżemik napisał(a):
R_amze_S napisał(a):Przeciez zespoł gra swoje,a orkiestra swoje i rzadko kiedy sie "zgrywają"...

Orkiestra tworzy tylko tlo dla popisow Kirka i Jamesa.. Ona nie wysuwa sie na 1 plan (no moze oprocz kilku wyjatkow, np. NEM), zatem partie wiolonczel/altowek nie musza (i nie powinny) sie pokrywac z riffami..
Chodzi mi o to,że powinny sie jakos "trzymać rytmu"(bo kurwa nie wiem jak to inaczej ując!)a nie grać coś zupelnie innego niż zespół.Bo z tym ze instr.symf.powinny tworzyć tło ,to sie zgodze,masz 100 % racji,ale nie tak jak tworzą na tej BEZNADZIEJNEJ płycie.
Cytat:Jak widac ta plyta budzi skrajne i wielkie emocje- cecha kazdego genialnego dziela.. Smile
No pieknie,własnie dowiodłes ,ze credki tworzą genialne dzieła [Obrazek: hahaha.gif]
R_amze_S napisał(a):
Dżemik napisał(a):
R_amze_S napisał(a):Przeciez zespoł gra swoje,a orkiestra swoje i rzadko kiedy sie "zgrywają"...

Orkiestra tworzy tylko tlo dla popisow Kirka i Jamesa.. Ona nie wysuwa sie na 1 plan (no moze oprocz kilku wyjatkow, np. NEM), zatem partie wiolonczel/altowek nie musza (i nie powinny) sie pokrywac z riffami..
Chodzi mi o to,że powinny sie jakos "trzymać rytmu"(bo czosnek nie wiem jak to inaczej ując!)a nie grać coś zupelnie innego niż zespół.Bo z tym ze instr.symf.powinny tworzyć tło ,to sie zgodze,masz 100 % racji,ale nie tak jak tworzą na tej BEZNADZIEJNEJ płycie.

Ale sie nie znasz.. ;p No nic, nie bede Ci na sile udowadnial, ze S&M to dobra plyta.. Smile

Cytat:Jak widac ta plyta budzi skrajne i wielkie emocje- cecha kazdego genialnego dziela.. Smile
No pieknie,własnie dowiodłes ,ze credki tworzą genialne dzieła [Obrazek: hahaha.gif][/quote]

Genialne moze nie, ael z pewnoscia dobre, oryginalne i nietuzinkowe..
S&M to przedewszystkim tylko troche inna koncertowka nie ma co tak sie rozwodzic nad tymTongue
Dżemik napisał(a):Ale sie nie znasz.. ;
Oczywiscie ,panie MODERATORZE,przyjmuje twoje słowa z pokorą godną marnego usera....[Obrazek: notworthy.gif]
Ja tam lubie Metallice ale naprawde macie racje te starsze plyty sa lebsze Smile
R_amze_S napisał(a):
Dżemik napisał(a):Ale sie nie znasz.. ;
Oczywiscie ,panie MODERATORZE,przyjmuje twoje słowa z pokorą godną marnego usera....[Obrazek: notworthy.gif]

No! I tak ma byc! Big Grin
To była chyba pierwsza płyta Mety jaką w życiu usłyszałem Wink i jak potem poznałem pierwotne kompozycje, to faktycznie S&M wymięka. Niemniej jednak NLC do tej pory bardzo mi się podoba - porządna rockowa ballada.
Hai,Moderator-san![Obrazek: notworthy.gif]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42