jankier napisał(a):znowu marudzisz?
Tak a co, masz coś przeciwko?
http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=366197
Nie wiadomo, czego spodziewał się 54-letni mieszkaniec wsi pod Hrubieszowem (woj. lubelskie),
wkładając sobie na penisa zardzewiałą nakrętkę od śruby o średnicy 3 cm - pisze "Super Express"
To kolejny przypadek. Pamiętacie górala, któremu nie było żal?
Cytat:Poraziło nas podejście okolicznych mieszkańców, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z procederu, który ma miejsce w ich miejscowości ale nikt nie zrobił nic by to przerwać
Jak smakowało to co sobie mieli sprawę jebać.
normalnie remondis z tego kolesia

w Rosji dochodzi do ok 200 morderstw na tle rasistowskim rocznie. Ten typek nieźle podbił statystykę.
Książę napisał(a):w Rosji dochodzi do ok 200 morderstw na tle rasistowskim rocznie. Ten typek nieźle podbił statystykę.
Owacje na stojąco dla tego pana

Zabił żonę, bo wyłączyła mu mecz.
Cytat:Do tragedii doszło w Szczecinie. Mąż zabił żonę za to, że nie pozwoliła mu obejrzeć meczu w telewizji - donosi "Fakt".
Artur biegł tego dnia z pracy do domu, by nie spóźnić się na mecz o 17.30. Wpadł do mieszkania, rozsiadł się przed odbiornikiem i śledził poczynania na boisku. Jego żona Marta w pewnym momencie bez pytania przełączyła na swój ulubiony serial. Artur wpadł w furię. Chwycił za gazrurkę i zaczął nią tłuc kobietę po głowie. Nie przestawał katować żony, nawet gdy ta już nie dawała oznak życia - informuje gazeta.
- Potem jak gdyby nigdy nic dokończył oglądać mecz... Dopiero po ostatnim gwizdku sędziego dotarło do niego, co zrobił. Wywlókł zwłoki żony z mieszkania i porzucił w wysokich krzakach, na poboczu drogi pod Szczecinem. - dodaje "Fakt".
- Boże! Przecież to była taka zgodna para! Za rączki do kościoła chodzili! Chyba jakiś diabeł go opętał - sąsiedzi małżeństwa nie dowierzają, że Artur zatłukł małżonkę na śmierć.
;)