Zupelnie jakby chciał powiedzieć: You're talking to me?
bleee ochyda...
te babki tą mają silikony zamiast mózgów...
W tym samym czasie i miejscu powinien się odbyć weapoticon, czyli pokaz możliwości nowoczesnej broni maszynowej - udowodniliby, że przez jeden dzień minigun może wybić więcej kobiet niż dziwka może mieć facetów przy biciu rekordu
Spirits low, yes, life is shit!
Donkamillo napisał(a):to nie tró ale co tam...
http://interwencja.interia.pl/ekstra/news?inf=714681
lol, babka bijąca rekord chyba zedrze sobie błonę śluzową do krwi... No cóż, przez ludzką głupotę zajęcia dla lekarzy nigdy nie zabraknie
btw: Ambi się pewnie już pakuje

Scully napisał(a):babka bijąca rekord chyba zedrze sobie błonę śluzową do krwi
Ale za to bedzie zajebiscie true przez to. Bicie rekordow ist krieg.
No rzeczywiście biorąc pod uwagę że dopuszczalna norma to 0,20 a on miał 0,28 to musiał być straszliwie najebany
facet a umiesz odczytac choc krople ironi w słowie "najebany" - specjalnie wsadziłem to w cudzysłow bys mógl zajarzyc ze to jest wyolbrzymione i zarazem zartonbliwe. no ale cóż...
Myślałem że jesteś na tyle delikatny że bałeś się skląć, ale okazałeś się po prostu mistrzem subtelnej, misternie budowanej ironii, rispekt \m/
poza tym 0,28 promila to wychodzi na około dwa piwa, a dwa piwa mogą u róznych osóby róznie zadziałać

wiec takze mogą spowodowac efekt prawdziwego najebiania heh
"Nawet ateiści wpadają w ekstazę"
pewnie, trochę dropsów, alleluja i do przodu
