Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Hip Hop
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
A ja mieszka naprzeciwko posterunku policji i też nienażekam na policje Smile
7th seeker napisał(a):
pawn888 napisał(a):pszeczytalem 2 strony od mojego sotaniego posta i sie troche zgorszylem.. a teraz dlatych ktorzy mysla ze rap bez pSZekazu Tongue
http://www.emuzyka.pl/tekstypiosenek/863/2.php
http://www.emuzyka.pl/tekstypiosenek/863/3.php
http://www.emuzyka.pl/tekstypiosenek/863/12.php
http://www.emuzyka.pl/tekstypiosenek/863/4.php
prosze przeczytajcie a potemo mowcie ze nie ma sensu Laughing
e co do bitów wiem ze ci ktozy lubia "zywe instrumenty" ( niby gitara elek. jest taka Wink ) wydaja sie puste bo kiedys sam tak mialem ale jesli sie tym pomenczyc ( tez musialem ) to nie jest zle i ma sens
dresik nie tlyko WWo jest wielkie ale cale ZiP, molesta a co do tedzika to byl zajebisty a teraz?... ogol filiszejwem :?

No beznadzieja , gupie jak but czyli jak cały hh

A Ty pewnie chłopcze słyszałeś wszystkich, których gatunkiem jest hip-hop.
To, że kurwa nie rozumiesz, nie oznacza, że nie ma nic do zrozumenia, dobry tekst będzie zawsze dobry, bez względu na to jak bardzo ograniczona będzie jednostka.

http://www.emuzyka.pl/tekstypiosenek/1256/2.php
Dobry tekst zawsze będzie dobry, niezależnie w jak odrażającą quasi-muzykę zostanie wpakowany?
Tylko że dobry tekst wpakowany w niedobrą muzykę może starcić wiele na sile przekazu
albo wogule stracić przekaz
(.......ile dał bym by zapomnieć... Surprised Tongue )
Omgf.. z tego co zdążyłam zauważyć, opinia kolegi, została wydana na podstawie przeczytania tekstu, a nie przesłuchania utworu, więc jeśli nie rozwodzimy się nad słowami, to po części zwaracam honor.

Tekst + muzyka = utwór

Tekst = tekst

Nie, tekst nie straci na wartości.
Proponuję przenieść się tutaj, bo w temacie o Fort Minor przeszliśmy do ogólnej dyskusji na temat hh, a porządek przecież musi być ; ).

Cytat:Dlatego właśnie przestałem słuchać hip hopu. Najpierw w polskim rapie zrobiło się to co w Stanach, a teraz tylko poszczególni emce prześcigają się w rymach, żeby pokazać który lepszy (właśnie tak jak wspomniałeś OSTR ponoć wykasza konkurencje w pył). Mnie to już nie kręci. Kiedyś była współpraca zespołów. Tak jak to powiedział Wilq z HG: "Nikt gorszy, nikt lepszy". Ja tam nie widze już nadziei dla polskiego hh. Przyczyniła się do tego największa katastrofa na polskiej scenie muzycznej: najpierw byl 18L, potem Ascetoholixy się rozpadli i też tworzyli takie gówno, następnie inni to podchwycili i powyłaziły takie syfy jak Verba i ci co spiewają cośtam moja panienka lalalala Big Grin Niestety wywołało to olbrzymi wpływ na polski przemysł muzyczny i stało się dokladnie to co w Stanach. Wychodzi takie nie wiadomo co dla mas. Natomiast wyrobiony słuchacz może teraz tylko powracać do starych kawałków, ale o jakichś nowych ambitnych może zapomnieć Sad

Ja mam właśnie wrażenie, że moda na hip hop w Polsce już się kończy i ta masa gównianych wykonawców szybko zniknie, problem tylko w tym, że obecnie tak mało jest tych dobrych, którzy mogliby przetrwać...
Kamael napisał(a):[...]problem tylko w tym, że obecnie tak mało jest tych dobrych, którzy mogliby przetrwać...

Pokahontaz! czek dis alt man.
Znacie takiego zioma co Eldo sie zwie?? Idea
OStatnio wydał nową płytę "Człowiek, który chciał ukraść alfabet". Album zajebisty jest, bardzo dobry muzycznie, a ona tam sobie spokojnie rapuje Big Grin . Pierwszy raz poznałem zioma na płycie Broniewski, Eldo nagrał kawałek [mury,bruki] i jest to jedna z najlepszych interpretacji wieszy Broniewskiego na tej płycie.
Wink
Koleś bodaj z Grammatika. Słyszałem tylko trochę i brzmiało to ciekawie. Moi znajomi twierdzą, że szczególnie starsze płyty warto przesłuchać.
Może kiedyś będzie okazja.
jeśli już coś słuchac z HHPL to tylko K44 i Paktofonike, bo reszta to normlanie jest do bani.
^Eldo jest spoko ziomal Smile (z Grammatika Smile ), można posłuchać.
Paktofoniki nie znam, a co do Kalibra to muszę kiedyś wziąć cóś od kumpla, bo Kaliber mi się podoba.
Polecam również Koli, według mnie to podobne jest to Kalibra44. Koli to takie wcześniejsze Lao Che jest. Z tym, ze muzyka całkiem inna, ale równie ciekawa.

Smile
Eee tam. Trzymaja poziom chociazby wlasnie Afro Kolektyw, Pezet jest niezly, Tede rowniez daje rady. Abradab tez okej, mimo ze obnizyl ostatnio loty, za OSTRym nie przepadam, ale go szanuje, procz tego niezli sa jeszcz Łona, Fisz i Emade jest tez calkiem prezne i niezle podziemie, sporo ludzi, ktorzy sie znaja na tej muzyce ceni sobie tez wlasnie Eldo, Grammatik i WWO, sam sie na ich temat nie wypowiem, bo ich nie znam. Tak czy inaczej, w polskim hip-hopie jeszcze nie powiedziano ostatniego slowa.
Abradab też jset dobry Wink
W sumie to teraz poznaje hip hop od tej dobrej strony, raczej tej właściwiej strony. To co oferuje tv czy radio to shit jest. Poprostu jak widziałem Peje, Mezo czy jakieś inne komercyjne gówno to odpychało mnie od tej muzyki.
To co chłopaki w podziemiu robią jest ciekawe. Mam znajomego co sie na tym zna, ogólnie to wybierająć arytstów hip hopowych kieruje sie czesto jego sugestią Big Grin .
Fisza też coś słyszałem kiedyś, ale tylko ciut, musze bardziej obczaić to Idea
peja- ej, ej, ej! wlasciwie nic do niego nie mam - no jest obok molesty odpowiedzialny za wypromowanie "moralizatoskiej blokowej" galezi hip-hopu no i dobrze, nowy nurt przynajmniej z poczatku nie jest zly, zawsze jakis rozwoj, progres, kierunek. akurat on sam to robil calkowicie szczerze i z potrzeby serca, mimo ze muzycznie i tekstowo do mnie nie trafia, bardziej denerwuja mnie wszyscy jego dwudziestoletni epigoni, pouczajacy w stylu 'jak zyc, dzieciak'. poza tym, kazdy, kto odniesie sukces w polskim hh zaraz jest uznawany za komercyjnego, z peja tez tak bylo po gluchej nocy. poza tym- komercyjne nie zawsze znaczy gorsze.

mezo- koles ma zdolnosci, ale rapuje (przynajmniej na singlach) o zwyczajnych pierdolach, a angazowanie muzyki w polityke w jego wypadku wychodzi smiesznie. poza tym, jest z klasy sredniej i nie jest eksperymentatorem, wiec raczej nie przejdzie i nie odzyska reputacji w srodowisku, no ale coz, plakac nie bedziemy, ogolnie smieje sie, ze kazdy nowy jego kawalek dotyczy tego, jak ja stracil, ze sie sprzedal i ze wcale tak nie jest. kij z nim wlasciwie.

fisz - polecam szczegolnie "polepione dzwieki", no jedna z najbardziej kultowych plyt polskiego hip-hopu, dosc eksperymentatorska. mozesz obczaic tez "fisz emade jako tworzywo sztuczne: f3", kamael pewno dorzuci "wielkiego slonia", sam wprawdzie nie slyszalem, ale na pewno rowniez jest godne uwagi.

daab - wlasciwie w kolko robi to samo- ale robi to dobrze, wlasciwie najbardziej wygladzony flow, wyjatkowo zjadliwa, czesto nawet obrazliwa braga, zajebiste porownania. wystarczy posluchac nowego kawalka, gdzie dodatkowo wspomagaja go brat joka no i feel-x, ktory wysmazyl naprawde konkretny, "klubowy" podklad. "czerwony album" byl w porzadku, emisja spalin sadzac po singlu moze byc nawet jeszcze lepsza.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41