Necroblood napisał(a):Każda religia jest próbą ucieczki od rzeczywistości.
piękne słowa... ale będąc złośliwym można powiedzież, że takie stwierdzenie pasuje do Sejtana
a tak na serio to religia jest pewnego rodzaju narkotykiem heh

- nie oszukujmy sie te stare kurvvy z radia maryja zostały znarkotyzowane przez rydzyka heh

i jego stacje, nie tylko one ale i reszta tych prawdziwych katolików. Tylko co to są za ludzie - biedne dewotki latające do koscioła i szukające w modlitwie zbawienia, albo nieba czyli ucieczki od piekła. ja do spowiedzi nie chodze jakies 10 lat i mam mniej "grzechów" nic nie jeden prawdziwy katolik heh
Ciekawe czemu 99% z was czytając religia myśli 'Kościół katolicki' :>
ReTuRn napisał(a):Ciekawe czemu 99% z was czytając religia myśli 'Kościół katolicki' :>
mówimy o naszej religi i najblizszym, najliczniejszym społeczenstwie

hmmmm ja wierze w boga, lecz nie wierze w kosciól i wogle cała to maskarade i głupote!
wierze dlatego iz głupota kompletna jest w nic nie wierzyc!
Kazama napisał(a):hmmmm ja wierze w boga, lecz nie wierze w kosciól i wogle cała to maskarade i głupote!
wierze dlatego iz głupota kompletna jest w nic nie wierzyc!
ojoj wole byc ta głupotą w nic nie wierząca i WOLNĄ niz głupotą która swoje zycie podporządkowuje komus kogo nie ma...
widzisz... to nie jest tak, nie chodzi mi tu konkretnie o podporzadkowanie sie i postepowanie według okreslonych zasad wynikajacycch z jakies waiary
miałem na mysli sama wiara w cos "wyższego" mozna tak to nazwac. Sama wiare w dosłownym słowa tego znaczeniu, patrzac na wszystko co cie otacza nie sposób w nic nie wierzyc.....dlatego nazwałem to głupota podam przykład a mianowicie interesujesz sie troszke astronomia?
Zgadzam sie z Kazama,bycie religijnym nie oznacza bycia "niewolnikiem".
astronomia - zalezy o co spytasz heh... a co do religijnego niewolnictwa to mam na Was juz mały haczyk heh... powiem wprost seks bez małżeństwa...

umówmy sie ze prawdziwy katolik nie powienien tego robic... bo jak zrobi to w głowie bedzie miał mysli smazenia sie w piekle heh... natomiast człowiek wolny od religi pojdzie do wyra az bedzie huczec heh
Kazama napisał(a):widzisz... to nie jest tak, nie chodzi mi tu konkretnie o podporzadkowanie sie i postepowanie według okreslonych zasad wynikajacycch z jakies waiary
miałem na mysli sama wiara w cos "wyższego" mozna tak to nazwac. Sama wiare w dosłownym słowa tego znaczeniu, patrzac na wszystko co cie otacza nie sposób w nic nie wierzyc.....dlatego nazwałem to głupota podam przykład a mianowicie interesujesz sie troszke astronomia?
Czekaj,a do czego zmierzasz?
R_amze_S napisał(a):Kazama napisał(a):widzisz... to nie jest tak, nie chodzi mi tu konkretnie o podporzadkowanie sie i postepowanie według okreslonych zasad wynikajacycch z jakies waiary
miałem na mysli sama wiara w cos "wyższego" mozna tak to nazwac. Sama wiare w dosłownym słowa tego znaczeniu, patrzac na wszystko co cie otacza nie sposób w nic nie wierzyc.....dlatego nazwałem to głupota podam przykład a mianowicie interesujesz sie troszke astronomia?
Czekaj,a do czego zmierzasz?
pewnie do tego ,ze sobie nie rucha

Ambivalent- słuchaj gosciu jak masz cos konkretnego do powiedzenia to powiedz na nie pierdzielisz jakies głupoty. Mam do ciebie prosbe zamknij jape bo widze ześ cwaniak i luzak
Mam nadzieje ,ze sie zrozumieliśmy
pisz na temat

i sie nie podpuszczaj

Kazama,ale moje pytanie potraktuj powaznie...
Kazama napisał(a):Ambivalent- słuchaj gosciu jak masz cos konkretnego do powiedzenia to powiedz na nie pierdzielisz jakies głupoty. Mam do ciebie prosbe zamknij jape bo widze ześ cwaniak i luzak
Mam nadzieje ,ze sie zrozumieliśmy
Zamknij jape to mozesz pisac do swojej starej. Wrzuc na luz i nie bedziesz mial zadnego problemu Mały.
Cytat:pisz na temat i sie nie podpuszczaj
A ten jak sie miga

trzymam porządek

a na serio to czekam na wyjasnienia od Kazamy
