Mastertona katuje. Przeczytałem Kostnice, Dziecko ciemności. Teraz sie wezmę za studnie piekieł
Takie nie wymagające do poczytanie przed snem

chmielewska- zapalniczka
i powtorka z calego wedrowycza.
Axel napisał(a):Mastertona katuje
oj tym to ja sie nakatowalam jeszcze w liceum! przeczytalam gdzies z 20 pozycji jak nie wiecej a w domu mam dodatkowo kilkanascie ksiazek i cala serie "ROOK"
a teraz czytam "Night Sky" Clare Francis. ksiazke dorwalam w lumpeksie gdzie lezala sobie pomiedzy boksami z torebkami a ciuchami. co tam,wazne ze za darmoche,bo co jak co ale ksiazki po angielsku nawet w antykwariatach sa drogie :/
poza tym nawet ciekawa...polecam
Niedawno przeczytałem "Łowcę Snów" KInga i "Zegarmistrza" Jeffery'ego Deavera.O ile pierwsza książka była średnia to druga ,moim zdaniem,genialna.Takich zwrotów akcji i ciekawej fabuły nie widziałem jeszcze w żadnej książce(trzeba przyznać ,że raczej mało czytam książek).Szczerze polecam każdemu.
A ja sobie to czytam

Jak narazie z jego twórczości przeczytałem tylko "Kanał". Mam nadzieje, że ta będzie równie dobra.
Ja się użeram z Wolą Mocy Nietzschego. Trudna rzecz i raczej średnio zrozumiała dla mnie

Później lecę z Ferdydurke i Pięknymi Przegranymi Cohena, którą kiedyś tam zacząłem.
Sienkiewicza ciąg dalszy - "Quo Vadis"

To widze Balzac, że nadrabiasz stracone dzieciństwo
Ja ostatnio wnikam w "Śmiej się na poważnie" Szymona Piszczka.
To taki koleś z Torunia, znajomy blogger

, który próboje tworzyć coś na miarę polskiego Monty Pythona, tylko, że popada w o wiele głębszy absurd. Czasem tak głęboki, że możliwe, że jest to człowiek zupełnie nienormalny. Jednak wydał swoją książkę, która kosztuje niewiele, jest dziwaczna i można ją dostać chociażby w sklepie internetowym Merlin.
Rzecz wyłącznie dla świrów i psychopatów.
No lektur szkolnych nie czytałeś i teraz nadrabiasz
"Pan Wołodyjowski" to moja siostra czytała dopiero na studiach. "Quo Vadis" to teraz ma ponoć być lekturą

A ja teraz czytam książkę Phila Hine nt. magii chaosu.
balzac napisał(a):"Quo Vadis" to teraz ma ponoć być lekturą Wink
e tam, ja to mialem w szkole
Aktualnie "Łzy Smoka" D.R Koontz