czyli ty aktualnie czytasz wikipedię, tak?
Widzę,że jestesmy na tej samej stronie.
nie, ja znam już Wikipedię na pamięć, teraz uczę się roczników statystycznych od 1972 roku
To niezła frajda musi być. Ekstremalne wyzwanie, prawie jak gra w szachy pod wiatr.
Czujesz adrenalinę?
to co czuję zależy od tego czy w peletonie jadę za kamilem czy przed.
Jechać w peletonie przed Kamilem to podręcznikowy przykład oksymoronu.
Idę wkuwać murzyńskie dissy z amerykańskiej książki telefonicznej.
a ja idę coś zjeść i powtórzę sobie wykaz istniejących źródeł ciepła w woj. warmińsko-mazurskim w roku 2002.
To prawie jak mantra.
Eulogy napisał(a):Chcesz kupić bluzę ?
![[Obrazek: 6ef1a2c714fc8486ab3c19fe9294c63318419.gif]](http://www.blackfire.com.pl/galerie/6ef1a2c714fc8486ab3c19fe9294c63318419.gif)
kiczowata ta bluza jak sam chuj,mam 2 razy lepsza
Znasz Sama? Masz wpierdol że się o nim tak wyrażasz.
Kiedyś czytałam książki o indianach i ich białych braciach, Winnetou i Old Shatterhand fajne ziomy. Teraz w przerwach między megafajnymi lekturami wchodzącymi w zakres podstawy programowej z języka polskiego i/lub ich streszczeniami raczę się thrillerami.
Cytat:megafajnymi lekturami wchodzącymi
zajebiste są, dam się pochlastać za schulza.
Skarb w glinianym naczyniu.
mal napisał(a):zajebiste są, dam się pochlastać za schulza.
do niego jeszcze nie doszlismy akurat, aktualnie ludzie bezdomni
sklepy cynamonowe to była jedyna rzecz z listy obowiązujących lektur - jaką przeczytałam w liceum [chyba]. szkoda, że omawialiśmy tą pozycję tylko jedną godzinę lekcyjną,

hock: ihihi
mal napisał(a):że omawialiśmy tą pozycję
Tę.