Mnie denerwuje pozerstwo =] i sztuczność u ludzi
jesli o denerwowanie chodzi, przegladajac sobie rozne stronki natrafilem na taka bardzo ciekawa

"porażającą, paraliżującą, trueblack metalowa.... niesamowity klimat" denerwuja mnie takie typki, oglaszajace wszem i wobec swa "blekmetalowosc" ale posmiejcie sie
http://disbeliever.metal.pl/
Hmm...najbardziej wkurzająca rzecz dzisiejszego dnia: brak miejsca siedzącego w pociągu z Krakowa do Katowic i śmierdzący dziadek stojący koło mnie.
mind.in.a.box napisał(a):Hmm...najbardziej wkurzająca rzecz dzisiejszego dnia: brak miejsca siedzącego w pociągu z Krakowa do Katowic i śmierdzący dziadek stojący koło mnie.
Tak a propos komunikacji publicznej różnego rodzaju - nienawidzę, gdy gdzieś w pobliżu mnie usiądzie ktoś, kto od kilku dni nie widział prysznica lub wanny. Tak samo nie lubię, jak jakaś stara babka usiądzie w autobusie nie przy oknie, lecz przy środku autobusu, przez co zajmuje dwa miejsca (na drugim zwykle stawia 666 toreb z zakupami).
Wkurzaja mnie obludne usmiechy czerwonych w telewizji.
Wkurzaja mnie deklaracje o "Jednej Europie".
Wkurza mnie sasiad, wychodzacy po bulki w garniturze.
Wkurza mnie swiatlo, zamieniajace sie w czerwone zawsze w momencie mojego podejscia do pasow.
Wkurzaja mnie nawaleni goscie, przechodzacy dosc halasliwie pod moim oknem w godzinach poznych (4 rano).
Wkurza mnie brak szacunku dla polskiego jezyka.
Wkurza mnie totalny brak dyscypliny, jak i jej nadmiar.
Wkurza mnie malosc moich rodakow, niewidzacych swiata poza koncem swego nosa.
Wkurza mnie bezinteresowna niezyczliowsc.
Wkurza mnie to, ze ciezko walczyc z tym, co mnie wkurza. Wkurza mnie wreszcie to, ze nikogo nie zajmuje to, co mnie wkurza.
mind.in.a.box napisał(a):Hmm...najbardziej wkurzająca rzecz dzisiejszego dnia
...) śmierdzący dziadek stojący koło mnie.
Zanm to :? Taka sytuacja: linia 820: Tarnowskie Góry - Katowice. Na drugim przystanku wsiadły dwie strsze niewiasty i niestety stanęły koło mnie

Dzięki nie wiem komu, ale wysiadły jeszcze przed Bytomiem. Nawet nie potraficie sobie wyobraźić jaki to był smród. Nic tak nie śmiedzi jak człowiek

Stałem w tym busie i tylko wyciągałem głowę jak najwyżej żeby łyknąć świeżego powietrza z okolic sufitu

A żeby było zabawniej to ględziły te baby non-stop i tak głupio, że strach. Najgorsze było to, że w chwili kiedy wysiadały stanęły BARDZO blisko biednego mnie, a jedna nawet na mnie wpadła

, bleee, co za fetor...
ReTuRn napisał(a):Wkurza mnie sasiad, wychodzacy po bulki w garniturze.
Jego sprawa, że jest burak i sztywniak

. Nie ma się o co wkurzać.
aXe Rose napisał(a):ReTuRn napisał(a):Wkurza mnie sasiad, wychodzacy po bulki w garniturze.
Jego sprawa, że jest burak i sztywniak
. Nie ma się o co wkurzać.
Hm? Burak i sztywniak? Fakt, że chce wyglądać chociaż rano elegancko jest czymś złym?

A jeśli wychodziłby w piżamie bądź dresie już nie byłby sztywniakiem i burakiem?
oj mnie duzo rzeczy wkurza
blogi i komentarze na nich (zgodze sie z kimstam poprzednim "daj mi komenta bo ja ci dalam" i taki kutwa wyscig szczurow nawet na blogach

)
no wyscig szczurow wszechobecny... a w szkole to juz szczegolnie...
wnerwia mnie pozerstwo
sztucznosc, obluda, dwulicowosc, nietolerancja (chociaz sam za tolerancyjny nie jestem, bo nie toleruje ludzi nietolerancyjnych.. xD )
denerwuje mnie system nauczania w polsce, kto ma znajomosci jest masta...

wszechobecne układy, przekupstwa itp.
jak narazie wystarczy...
Tuomasss napisał(a):Nic tak nie śmiedzi jak człowiek
Stałem w tym busie i tylko wyciągałem głowę jak najwyżej żeby łyknąć świeżego powietrza z okolic sufitu
A żeby było zabawniej to ględziły te baby non-stop i tak głupio, że strach.
czasem jeżdżę z kumpelą autobusem do kina... to właściwie wielki kompleks kino-restauracje itp, ale bez kitu - 40 minut w autobusie. W Piastowie jeszcze jest znośnie, ale potem przejeżdżamy przez Pruszków i... i popłakać się tylko można
a jak sobie grzecznie wzdycham i próbuję się przecisnąć do drzwi to tylko słyszę: "co za chamstwo ta dzisiejsza młodzież". Więc od jakiegoś czasu jeżdżę pociągiem - pociągi rulez. I chociaż nie dostarczają powodów do stresów.
Wiesz, że sobie wychodzi to tutaj nikt nic nie ma, tylko że tacy ludzie są zwykle skrajnie przewrażliwionymi kulturofilami, którzy pouczają wszystkich naokoło, a takich nie zdzierżę

mam takiego wujka...
A historia z autobusem przypomniała mi sytuację, jak jechałem z qmplem i on w końcu nie wytrzymał. Wyrwało mu się głośne: "COŚ MI TU ŚMIERDZI STARYMI LUDŹMI!!"

aXe Rose napisał(a):A historia z autobusem przypomniała mi sytuację, jak jechałem z qmplem i on w końcu nie wytrzymał. Wyrwało mu się głośne: "COŚ MI TU ŚMIERDZI STARYMI LUDŹMI!!" 
Koleś który stał koło mnie powiedział tylko: Oż kurwa mać...
Edit: i jak to teraz brzmi? Miało być kurwa, a jest czosnek

Cytat traci teraz cały urok. No bo kto czując straszny smórd powie czosnek? :?