Z szacunku ? Tolerancji ? A jeśli to jest Tobie obce to przykro mi... Mam prawo nie lubić Slayera i nic nikomu do tego. Proste i logiczne chyba ? ...
Juz o szacunku i tolerancji sie wypowiadalem, na to sobie trzeba zasluzyc.
Jak dla mnie Slayer jest pogromem ;]...
Czyt. wyraziłem się pozytywnie na temat powyższego zespołu.
A teraz się wypowiem na temat szacunku i tolerancji. Jest zatrzęsienie skejtów, dresów i różnego tałatajstwa przeze mnie osobiście niezbyt lubianego. Metale [i nie tylko] zamiast się bratać ze względu na ruchy społeczne [czyt. żeby po gębie nie dostać jak się jest samemu w mieście], chodzić na piwo i kulturalnie porozmawiać to walą patosem na prawo i lewo, kłócą się bo "Ty nie słuchasz takiego zespołu jak ja to jesteś pieprznięty." Dla mnie to jest, chore, żałosne i nie wiem co jeszcze. Kiedyś każdy z długimi piórami, noszący się na czarno jak tylko zobaczył podobnego sobie to od razu zagadywał bądź co bądź pokazał "diabełka" i szli na piwo. Dziś tego nie ma, a żałuję. Ostatnio brałem współudział w takim spotkaniu ze dwa miesiące temu. Nie wiem jak u innych, u mnie w mieście metali można policzyć na palcach jednej ręki [jednej!] co mnie średnio bawi. Co prawda Kluczbork to spokojne miasto i nikt nikomu nie włazi w paradę. Tak się zastanawiam. Po jaką cholerę to komu? Zamiast się obrzucać mięchem [a metali i tym podobnych jest coraz to mniej] to wyskoczyli by na piwo. Jakiekolwiek rozmowy od tej chwili na temat wzajemnego szacunku olewam bo wydaje mi się, że zostało powiedziane to co zostało. Po co dalej to ciągnąć... :?
sie podpisuje pod tym co kolega napisal

na tym forum to wyjatkowo rzuca sie w oczy- kazdy jedzie na kazdego, niektorzy nawet za byle gowno- tak nie moze byc!
również wypadałoby się podpisać, bo kolega Mruczny mądrze prawi
ale osobiście uważam, że są bardzo małe szanse na uzyskanie takiego "poziomu". Jeżeli ktoś nie lubi jakiegoś zespołu (nie ważne, czy black, death, nu czy punk) to zawsze znajdzie powód, żeby sprowokować ostrą wymianę poglądów. Inaczej sie nie da

Mruczny - masz u mnie browa

A u mnie nie masz, bo metalowcy to takie samo gowno jak dresy, hh itp.
hmm cos mi sie wydaje ze topic byl o slayerze...
LCF ja bym się dobrze zastanowił na Twoim miejscu z kim masz do czynienia ;] I dziecko, naucz Ty się poprawnej pisowni - metale [tak się gruntownie przyjęło], nie metalowcy.
aXe: Browca to tak kiedyś przy okazji

Nie bardzo rozumiem, to grozba czy jak? Czy mnie wyklniecie buahaha.
Metal czy metalowiec jeden pies. jestem czlowiek starej daty i sie nie znam na slangu mlodziezowym.
Thrashu słucham bardzo mało, ale zespołem , który im conajmniej dorównuje jest Sodom.
ROTFL, dorównuje, buhahahah, a to dobre. Jakieś 2-ligowe(choć całkiem całkiem) pitolenie ma dorównać SLAYER? LOL

Sodom to ma dobre pierwsze 2 plyty, potem sie sprzedali. Z ostatnimi dokonaniami Slayera to moga konkurowac, ale do wczesnych plyta Zabojcy nie maja najmniejszego startu.