Co tak wszyscy nie lubią Diabolous...? Przecież to bardzo dobry krążek.
Btw.: DIM>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>GHUA
Cytat:Przecież to bardzo dobry krążek
To prawda
Cytat:Btw.: DIM>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>GHUA
ale to juz przesada
Cytat:ale to juz przesada
Niech bedzie,moze lekko przesadziłem.Ale naprawde ledwo trawię DiM.
Tak z ciekawości ile dajesz GHUA?
dobre to Christ Illusion tylko Slayer ma ciagle ten problem ze ciezko jest przesluchac cala plyte na raz.
Nevermore napisał(a):Tak z ciekawości ile dajesz GHUA?
Ja nie lubie za bardzo wystawiać takich szczegółowych ocen,ale GHUA powinno dostać co najmniej 8,5 do 9 góra. ChI na dzien dzisiejszy 9
XdkyX napisał(a):dobre to Christ Illusion tylko Slayer ma ciagle ten problem ze ciezko jest przesluchac cala plyte na raz.
jak coś moze byc dobre, jak sprawia ci trudnośc tegoż przesłuchanie?
Nevermore napisał(a):Nie ma co gadac-nawet z empechujek GHUA>ChI>>>>DiM
DOKŁADNIE!
EDIT:
Sorry,jebnęło mi się - myślałem ,ze na koncu jest DI
Nikt tu nie powiedział, że 'Diabolus' jest słaby - w rzeczy samej nie jest (kto mówi, że takie powiedzmy 7/10 to niska ocena?)... chodzi tylko o to, że jak na dziecko Slayera to jest ogólnie średniawo.
No nie wiem,ja tam widzę same wyczesane songi,ot,taki ,,Bitter..." to imo jeden z najlepszych numerów Slayera ever,a juz na pewno czołówka jeśli chodzi o otwieracze
Necro Desecrator napisał(a):ot,taki ,,Bitter..." to imo jeden z najlepszych numerów Slayera ever,a juz na pewno czołówka jeśli chodzi o otwieracze
Z tym zgoda,rzeczywiscie otwieracz znakomity,poza tym BP to akurat NAJLEPSZY kawałek na tym albumie.Generalnie jednak jako całośc - płyta słaba.Nie mowię,że dali dupy,tylko ze brak mi tutaj tego "czegoś".
Eyes Of The Insane' będzie klipem promującym najnowszy album amerykańskiej grupy Slayer. Album ma ukazać się w najbliższy poniedziałek. Klip będzie dotyczył tematyki wojennej a jego reżyserem został Tony Petrossian, który współpracował wcześniej ze Slipknot i Killswitch Engage.
XdkyX napisał(a):dobre to Christ Illusion tylko Slayer ma ciagle ten problem ze ciezko jest przesluchac cala plyte na raz.
nie wiem CI wchodzi mi jak bułka z masłem łykam za jednym razem -prawie jak bełta - brak słabych punktów jak dla mnie. począwszy od zajbistego otwiercza aż do końca płyta ciekawa i wciągająca. łeb sam sie kiwa till mi sie nie urwie.
W Teraz Rocku 5 gwiazdek (na pięc możliwych - znaczy arcydzieło). Na kolana niewierni !!!!!!!