Kwesita naglosnienia byla wina organizatora - gdzies potem za to oficjalnie przepraszali [z tym ze ponoc szfankowalo juz przed koncertem, ale wtedy stwierdzono, ze wszystko jest OK]
Koncert byl sredni - fakt - ale IMO to potrosze z powodu repertuaru, jaki zagrali - czyli pierwsze 4 plyty [w koncu promocja DVD]. WIec ludzie, ktorzy standardowo skandowali "Fear of the Dark" zbytnio nie mieli na co liczyc...
Ja tam wole koncert z listopada 2003 - z Wroclawskiej Hali Ludowej
Tyle, że mi osobiście setlista jaknajbardziej odpowiadała, nie w tym problem. Zgadzam się, koncert we Wrocławiu był bez porówniania lepszy mimo, że grali sporo utworów z dażonej przez mnie najszczerszą niechęcią płyty - DoD, które w wersji koncertowej nawet się sprawdziły. Zatem podsumowując nie w secie problem... bo dla mnie osobiście usłyszenie na żywo praktycznie całej jedynki i 3/4 kilersów byłoby nie lada gratką... no właśnie byłoby gdyby nie zaistniałe wcześniej, wzmiankowane okoliczności...
Vomitor napisał(a):Tyle, że mi osobiście setlista jaknajbardziej odpowiadała, nie w tym problem. Zgadzam się, koncert we Wrocławiu był bez porówniania lepszy mimo, że grali sporo utworów z dażonej przez mnie najszczerszą niechęcią płyty - DoD, które w wersji koncertowej nawet się sprawdziły. Zatem podsumowując nie w secie problem... bo dla mnie osobiście usłyszenie na żywo praktycznie całej jedynki i 3/4 kilersów byłoby nie lada gratką... no właśnie byłoby gdyby nie zaistniałe wcześniej, wzmiankowane okoliczności...
Mystic to byla porazka, wogole wg mnie najlepiej wypadl Primal Fear. a co do samych koncertow maiden, to najlpeszy byl w katowicach podczas give me edd, `yill i dead
Narzekają na dziewice a na koncerty latają

Dance Of Death napisał(a):Narzekają na dziewice a na koncerty latają 
nie znasz okolicznosci mej bytnosci na tym koncercie, wiec spadówa
Kamil napisał(a):Dance Of Death napisał(a):Narzekają na dziewice a na koncerty latają 
nie znasz okolicznosci mej bytnosci na tym koncercie, wiec spadówa
domyslam sie jaka ona jest... i wcale Ci sie nie dziwie ze tak postepujesz...
szczegolnie nie przepadam ,generalnie taki heavy metal bez jaj

Ambivalent napisał(a):heavy metal bez jaj
A to ciekawe stwierdzenie - po czym wnosisz??
Beowulf napisał(a):Ambivalent napisał(a):heavy metal bez jaj
A to ciekawe stwierdzenie - po czym wnosisz??
po generalnym braku mocy bijacej z muzyki IM. DO "TNOTB" jest ok ale potem niestety obnizenie lotow.
Judasi i ManOwaR niszcza ich jednym pierdnieciem

Ramone napisał(a):Ambivalent napisał(a):Judasi i ManOwaR niszcza ich jednym pierdnieciem 
święte słowa
A ich zmiata jednym minipierdem LEMMY i jego Motorhead.W kazdym razie na pewno samowara
Cytat:No ja jednak wole LEMMY'ego....bardziej heteroeksualny i zdecydowanie bardziej rock'and'rollowy
Od Judasow na pewno bardziej hetero
Cytat:A tak w ogóle to offtopujemy
ta ?

no to EOT
