wilk_fenriz napisał(a):smutne jest to ze smak wielu browarów sie pogorszył- ja nie wiem czy oni przycinaja w chujka czy po prostu zmniejszaja koszty produkcji popularnych browów- mam nadzieje ze nie stanie sie tak z zuberkiem moim kochanym i jedynym
A na czele pogorszonego smaku stoi chyba tatra mocna.
co prawda to prawda, dlatego jak juz wole normalna tatre
z góry prosze o nie uzywanie wulgaryzmow typu redds, ginger etc.
Cytat:redds, ginger
To nie piwa tylko jakieś siury.
Axel napisał(a):Hanza ? na tym sie wychowalem 1:35zł w szkle w monopolu 100m od szkoly ;] mniam
ha! a ja je na 1,20 nabyłam
co do redsów i gingersów to ujdą ale bardziej jako popitka do obiadu
Piwa z jabłonna

bleee
A V.I.P a ani Bosmana jeszcze nie próbowałem
VIP to jest to to z biedrony? Jeśli tak, to może być^^
Amy napisał(a):V.I.P.
bluźnisz kobito!
hier_kommt_die_sonne napisał(a):tramposh napisał(a):Smakowało jak kupa :?
A skad wiesz, jak smakuje kupa?
Nie wiem ale jak byś miał troche wyobraźni włoczykiju to byś wiedział że chodzi mi o to iż nie dało się go pić

Warka Strong- kiedys dobra, aktualnie slodka do bolu
Hammer- pozwole sobie bez komentarza
A Lecha sie prosze nie czepiac- to moze nie Zubr, ani Zywiec ale browar przedni.
Lech napisał(a):Warka Strong- kiedys dobra, aktualnie slodka do bolu
Hammer- pozwole sobie bez komentarza
A Lecha sie prosze nie czepiac- to moze nie Zubr, ani Zywiec ale browar przedni.
Przecież ja się Lechu Lecha nie czepiam. Zawsze uważałem i uważam że jest dobre.
Nie mialem przeca na mysli Ciebie

Ty nawet stanales w jego obronie za co czesc Ci i chwala po wsze czasy
Mam nadzieje ze w tym "rankingu" nie mozna oddawac glosu na wszelkie owocowe, imbirowe i inne tego typu popluczyny, wszak to nie piva ino napoje, w dodatku mizernej, badz tez zadnej jakosci.
warka strong - najgorszy browar
pomijając redsy, freqi i tym podobne orenżady
nierozumiem co chcecie od lecha, moim zdaniem dobre piwo chociaż troche się ostatnio zgorszyło
a ja podtrzymuje moje zdanie :
1.Lech
2.Harnaś
3.Bosman
AMEN
KARMI i te tanie niemieckie z supermarketów (Keniger czy jakoś tak)