Zajebisty jest po maxie i prosze mi nie mówic ze to kwestia gustu!
Nie rozumiem, jak można nie lubić Żywca, naprawdę nie rozumiem. To musi być okropne uczucie ;D.
Ależ skąd

Kiedyś (na początkach gimnazjum) piłam Żywca, ale któregoś pięknego dnia stwierdziłam, że już mi nie smakuje ;] Teraz piję Warkę, Lecha albo Heinekena, czy jak to się tam pisze ...
Pearl napisał(a):Kiedyś (na początkach gimnazjum) piłam Żywca
buhahahahahhahaa
Kamael napisał(a):Nie rozumiem, jak można nie lubić Żywca, naprawdę nie rozumiem.
podpisuje się pod tym obiema ręcami :]
Książę napisał(a):Pearl napisał(a):Kiedyś (na początkach gimnazjum) piłam Żywca
buhahahahahhahaa
Co Cię tak rozbawiło? To było parę lat temu więc napisałam 'kiedyś'.
^to książe ,wiec nie przejmuj się ;].
no zywiec to we wroclawiu nierozlaczny duet z warka jesli chodzi o piwa lane dostepne w lokalach. Sila rzeczy musze lubic

Sobota napisał(a):^to książe ,wiec nie przejmuj się ;].
a ty sie nie rozpędzaj
a u nas mało gdzie leją żywca

wszędzie Tyskie i Lech, Tyskie też bardzo lubię, ale ileż mozna

no u nas gdzieniegdzie jeszcze okocim i piasta, ale tak to warka/zywiec

Dziś byłem w knajpie ,piłem Okocim z beczki i o dziwo mi smakował.
no, zalezy jaka knajpa ;P
Sobota napisał(a):^to książe ,wiec nie przejmuj się ;].
Nie mam zamiaru się przejmować ;]