Rhonwen napisał(a):volt - jedyne piwo po którym miałam snesacje żoładkowe i gorączkę następnego dnia
hanza - jakieś niedorobione, za jednym łykiem było okropnie gorzkie, a za drugim totalnie bez smaku. nawet kolega żur nie chciał go wypić
Hanza ? na tym sie wychowalem 1:35zł w szkle w monopolu 100m od szkoly ;] mniam
e tam ja tam kazde wypije jak nie mam kasy. Piwo to napoj bogow

Ktos tam wymienil Amber Classic, moim zdaniem jest dobre jak na taki tani browar
No dobra nie bede sie wymadrzal i powiem ze Pilsner jest do dupy.
Ja też myślę ze Volt,ale kiedyś piłam we Wloszech jakąś tanizne myślałam że się pożygam :? Smakowało jak kupa :? Ale dajcie spokój Lecha wymieniać w najgorszych,chyba mało piwek piliście-nawet Tatra i Harnaś są okej w porównaniu do najgorszych(takich najrawdę do kitu)

Nivo napisał(a):2. Harnaś - piwo po huju
Pogieło?
Moje typy: LECH, Warka Strong, wszelkie syfy typu Redds, Dog in the for, a także VIP oraz Hammer mocne
Co wy tak czepiacie się Lecha ?
W porównaniu do niektórych świństw, Lech wcale nie jest taki zły...
tramposh napisał(a):Smakowało jak kupa :?
A skad wiesz, jak smakuje kupa?
Lecha sie czepiamy, bo niedobryj.
Cytat:Lecha sie czepiamy, bo niedobryj.
Ostatnio z piwami tak się pojebało że na ich tle LECH wypada całkiem nieźle.
Podobno o gustach sie nie dyskutuje, dla jednych Jamajka z Kauflandu jest lepsza od schlodzonego Debusia, i co zrobic? Takie zycie.
Dla mnie najgorsza jest Warka, czysty sik.
WArka jest całkiem w porządku

Dziw, że nikt poza mną nie uwzględnił najgorszych szczyn markowych, czyli Bosmana

ReTuRn napisał(a):WArka jest całkiem w porządku 
Dziw, że nikt poza mną nie uwzględnił najgorszych szczyn markowych, czyli Bosmana 
Dlamnie bosman to marka taka sama jak Hammer (czyt. żadna)
prawda, bosman jest paskudny- od siebie dorzuce jeszcze browary made in biedronka (choc fasberg i keniger daja rade

) oraz książa - niegdyś całkiem niezły browar- stały gracz sesji RPG, dziś jeno nędzny sikacz

Kiedys byl niejaki cold 45 to dopiero bylo gowno.
jeśli chodzi o mniej znane piwa to w najpaskudniejsze są te z jabłonowa (każde bez wyjątku)
smutne jest to ze smak wielu browarów sie pogorszył- ja nie wiem czy oni przycinaja w chujka czy po prostu zmniejszaja koszty produkcji popularnych browów- mam nadzieje ze nie stanie sie tak z zuberkiem moim kochanym i jedynym