1410 uważacie za DOBRE ?
Ja pierdziele... przecież to jest syf jak mało co ;/
E,ja juz nie lubie piwa. Ostatnio wypilem 1 zubra i zaczeło mi sie w głowie pierdolić.
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):browar jablonowo?
nie inaczej
Kiedyś, czyli gdy na rynek dopiero wchodził Wojak, wypiłem jednego mocnego Wojaka i też mi się zaczeło w głowie pierdolić. Ale to zrozumiałe, do tamtej pory nigdy nie piłem tak mocnego piwa (w sensie % alk.). Miałem takie odczucie, jakbym wypił browar z u-bootem (pół litra piwa z jednym kielichem wódki).
W kategorii mocnych piw niszczy VanPur. To nawet MocnyWat z lider prajs dużo lepszy jest.
Nadal wybitnie nie trawię Lecha.
Van Horn za 1,29 (biały) jest zajebisty jak za tą cene -> można pić dużo i nie wychodzi to spowrotem ;].
balzac napisał(a):Nadal wybitnie nie trawię Lecha
Dużo tracisz !
mój typ przebija wszystko. właśnie se przypomniałem jak piłem "piwo" ze 2 lata temu (tego nie da się zapomnieć) AMSSTERDAM MAXIMATOR. serwuje go karfur. omijać szerokim w chuj łukiem (na miarę możliwości). zainteresowała mnie zawartość alkoholu 11% obj.!! kosytował to mnie jakieś 3,30. smakowało jak herbatka chmielowa z kiepskim spirytem <rzyg>. jedyny plus to to, że miało sporego kopa jak na 11%

jankier napisał(a):serwuje go karfur.
Ale to marka jednego z najbardziej prestiżowych browarów w Europie, holenderskiego Grolscha, a nie jakiś hipermarketowy twór. Smak- dosyć specyficzny i mało piwny, czuć niestety lekki posmak wódki, ale pijało się go, pijało i wcale nie uważam za kiepski. A, i o ile mnie pamięć nie zawodzi, to kosztuje o wiele więcej niż 3,30, chyba, że piłeś jakąś podróbę

Z takich mocnych to pilem Kapera , i bez kitu beznadziejny nie warty ceny, wole wypic dwa browary za 1,29 i mam to samo ;].
warsadal napisał(a):jankier napisał:
serwuje go karfur.
Ale to marka jednego z najbardziej prestiżowych browarów w Europie, holenderskiego Grolscha, a nie jakiś hipermarketowy twór
chodziło mi możliwość zakupu w karfurze.
warsadal napisał(a):A, i o ile mnie pamięć nie zawodzi, to kosztuje o wiele więcej niż 3,30, chyba, że piłeś jakąś podróbę Mr. Green
możliwe, że mi się cena zaniżyła ale smaku nie zapomnę do końca życia.
jankier napisał(a):możliwe, że mi się cena zaniżyła ale smaku nie zapomnę do końca życia.
Hehe, w sumie, o ile pamiętam, to nawet mi ten browar smakował. Dziś już takich nie pijam, trochę jednak zbyt hardkorowy, jeśli chodzi o moc głównie.
No, ale co człowiek, to opinia

no, ale amsterdam w innych wersjach (np. navigator) to też inna historia. a w wersji maximator...
chyba cie grzmi w odbycie. czego chcesz od żywca ?