^ zajebiste ono jest !
Ja np. nie przepadam zamocnymi piwami -> wg mnie są zasłodkie (zwykle). Chyba ,że uż po którymś tam jestem wtedy to nawet mega watty wchodzą ;].
okocim palone ? nie no udało mi sie do połowy dojść

potem już byo źle ...
okocim palone chujowe niemilosiernie
a carlsberg ktorego ostatnio pilem smakowal jak woda
Danzig napisał(a):okocim palone ? nie no udało mi sie do połowy dojść
potem już byo źle ...
To i tak dobry jesteś... ja tylko do dwóch łyków doszedłem

Cytat:Np. Okocim palone Laughing To dopiero fajczana moc Very Happy Po pierwszym łyku odechciewa się wszystkiego. Nie rozumiem jak ludzie mogą pić takie coś Crying or Very sad
pozerskie ścierwa jesteście. Ciemne piwa są krieg.(szkoda że mają też krieg ceny

)
Okocim palone złe nie jest; browar jak browar, wymienianie go jako "najpaskudniejszego" jest conajmniej dziwne

Tomash napisał(a):Cytat:Np. Okocim palone Laughing To dopiero fajczana moc Very Happy Po pierwszym łyku odechciewa się wszystkiego. Nie rozumiem jak ludzie mogą pić takie coś Crying or Very sad
pozerskie ścierwa jesteście. Ciemne piwa są krieg.(szkoda że mają też krieg ceny
)
Ale bez przesady, tego shitu nie da się pić w ogóle.
Daj spokoj, nie jest tak zle, choc mi tez ciemne piwa nie podchodza w ogole :/
A teraz moze nie najpaskudniejszy browar, ale absolutnie ostatnie miejsce w kategorii cena/jakość - miller - butelka 0,33 kosztuje cos kolo 3,50 a smakuje jak chrzczone i ogolnie jest jakies paskudne
Ale Palony Okocim jest dobry akurat
Powiem krótko - najgorsze jest ciepłe piwo...
Nie grzane, a poprostu ciepłe

Jeszcze Vipy z biedronki. Mój stary to pił kiedyś

Ja nie skosztowałem, bo sama cena mnie odrzuciła. 99 groszy chyba

Wszystkie tanie biedronkowe piwa sa oblesne...w sumieto nawet piwem nie smakuje...
Flying Corpse napisał(a):Wszystkie tanie biedronkowe piwa sa oblesne...w sumieto nawet piwem nie smakuje...
Keniger (nie wiem czy dobrze napisałem) był kiedyś nawet niezły - chodzi mi o czasy kiedy był w takiej ładnej niebieskiej puszcze, aktualnie piwo to zeszło na psy.
Sarmackie - litrowe, w butli plastikowej - nie jest złe, od czasu do czasu można wypić

.
Niedawno wprowadzili Fort - to chyba nie jset biedronkowe, ale mi nie podeszło.
Jak dobrze, że Biedronka jset tak bilsko

balzac napisał(a):Sarmackie - litrowe, w butli plastikowej - nie jest złe, od czasu do czasu można wypić
.
OMG piłem piwo w plastikowej butelce w Chorwacji. Paskudnie smakowało.
Finkbrau z lidla
Bez dwoch kurwa zdan najgorsze