Forum Rockmetalshop

balzac napisał(a):Sarmackie - litrowe, w butli plastikowej - nie jest złe, od czasu do czasu można wypić Wink .

po tym jest okropny kac

Ktoś kojarzy "Wiflung" ?

Dobra była gleba, kiedy kolesiowi zapodali czymś takim, a on z deka wstawiony zareagował : "Wietkong ? Skąd macie to piwo ?!"

^ to byłem ja ;]... ,a piwo okropne...

Ano Ty

Tomash napisał(a):

Vomitor napisał(a):O, tego nie piłem.

dzisiejsze odkrycie z Szopienic

ledwo w trojke daliśmy temu rade

Nie no, kiedyś to zapewne też sprobuje zniszczyć.

Jak bylam sobie w Paryzu w te wakacje, brat kupil jakies tam piwo. Kurwa nazwy nie pamietam :?
Poszedl do drugiego pokoju,a ja sobie lyknelam... normalnie myslalam ze sie pozygam....


OD TAMTEJ PORY NIE BIORE NIC OD BRATA

maid napisał(a):OD TAMTEJ PORY NIE BIORE NIC OD BRATA

o nie ! jak możesz mu to robić !

maid napisał(a):Jak bylam sobie w Paryzu w te wakacje, brat kupil jakies tam piwo. Kurwa nazwy nie pamietam Confused
Poszedl do drugiego pokoju,a ja sobie lyknelam... normalnie myslalam ze sie pozygam.... Mad


OD TAMTEJ PORY NIE BIORE NIC OD BRATA

kojarzy mi sie to z akcja z American Pie jedynki

Sarmackie z biedrony
1,80 zł za 1l
śmierdzi szczynami i bierze na rzygi po kilku łykach

Danzig napisał(a):

maid napisał(a):OD TAMTEJ PORY NIE BIORE NIC OD BRATA

o nie ! jak możesz mu to robić !

Biedaczek będzie zawiedziony

a tam ze nie bierze to jeszcze, gorzej gdyby nie dawala.

Jak już nie bierze od niego, to i zapewne koniec z dawaniem

muhyhyhyhy..
btw. w niedziele namysłów

Mam nadzieje, że pod ratusz przyjdziesz Może cie akurat spotkam

a ja nie wiem