statekx napisał(a):Abstynentka
Nie ma takiego pojęcia. Nie ma racji bytu.
To było tak. Spotkałam się z 2 kolegami. Mieliśmy iść na juwenalia. Przed wejściem postanowili, że wypijemy piwo. Poczęstowali mnie tym żywcem właśnie. Na ulicy musieliśmy wypić to na hejnał, żeby nas psy nie spisały. To było straszne. Dusiłąm się i płakałam haha. A na tych jebanych juwenaliqch co było? Żywiec, tylko z wodą. Kurwa. A tera mam kaca jak nigdy.
Po jednym żywcu? Znam takie przypadki.
co po jednym? po jednym było drugie. a po drugim parę kubków.
Zoltan, ja od jakiegoś czasu nie piję w ogóle. Chcesz o tym ze mną porozmawiać?
a ja browce only :> niczego cięższego nawet nie tykam.
-Rene- napisał(a):Zoltan, ja od jakiegoś czasu nie piję w ogóle. Chcesz o tym ze mną porozmawiać?
Marnujesz się, dziewczyno.
a ja nie pije do wypłaty :/ zgadnijcie dlaczego ;p
bo przepiłem całą kase na tych jebanych piastonaliach

Sacred napisał(a):piastonaliach
judenalia ; )
-Rene- napisał(a):ja od jakiegoś czasu nie piję w ogóle.
Patologia

o kurwa, normalnie teraz chłopaki się będą przechwalać kto jest większym chlorem i tym że piją alkohol: "bo ja korwa jestem najwiekszym pijakiem", o "korwa ja to chleje w korwe", "jak to korwa nie można pić, ja nie wiem".
Rzeczywiście zajebisty lans, uprawiałem to jak miałem 14 lat.