Cytat: Ale taki zarost kilkudniowy jest baaardzo pożądany..., chociaż to jeszcze zależy...
U mnnie po paru dniach to mam tak jak inni w 2 tygodnie.
A co do rudowłosych to mam troszke rudą bródke

Jestem zaaaa - wyczesana jest

:?
Zabawnie bedzie, jak sobie te "krzaki" przytrzasniesz zamkiem blyskawicznym

Super tylko trzeba ostrożnie jeść kremy i inne takie żeczy bo puźniej zostaje na brodzie i wąsach i nawet tego nie czuć.
Ktoś ma z was jakiś zarost ??
Kiedy zaczynaliście zapuszczać ??
Ja zacząłem w 16 roku życia (bródke)
Piękny Pan? Długie i kręcone włosy, zarost dopuszczalny - bródka. Wzrost - wysoki. Waga - średnia. Tia

The_hanged_man napisał(a):Super tylko trzeba ostrożnie jeść kremy i inne takie żeczy bo puźniej zostaje na brodzie i wąsach i nawet tego nie czuć.
Ktoś ma z was jakiś zarost ??
Kiedy zaczynaliście zapuszczać ??
Ja zacząłem w 16 roku życia (bródke)
Obecnie mam bródkę 5-miesięczną. Wcześniej też zapuszczałem, ale przycinałem co jakiś czas.
A teraz... hmm... nie mam zamiaru jej obcinać, niech sobie rośnie

Cytat:Obecnie mam bródkę 5-miesięczną. Wcześniej też zapuszczałem, ale przycinałem co jakiś czas.
A teraz... hmm... nie mam zamiaru jej obcinać, niech sobie rośnie
A jaką masz po 5 miechach ? Ja bym miał chyba do pasa.
mam wrażenie, że włosy na twarzy mi rosnią szybciej niż na głowie.
Nie wiem coś ty jadł dzieciństwie (może wpadłeś do kociołka jak pewien gość

), ale mi tak szybko nie rośnie. Nie mierzyłem ale jakieś z... 10 cm będzie
A mi sie takie strasznie długie brody nie podobają jakoś... Wolę takie małe... takie są najładniejsze^^
Uuu tamta faktycznie jest szatanska

Moze byc dopoki nikt nie kaze mi jej dotykac

co do rudych jeszcze... nie chodzi mi o takich rudych rudych.... tylko taki ni to rude ni to brązowe

(znów masło maślane

)
bródki sa OK tylko zalezy jak komu pasuje... musielibyście mojego ojca widzieć

hm..więc chyba jestem jedynym na forum okazem ^^ długowłosego rudego metala

to przyjemnie :)
odnośnie zarostu - lubię, ale w rozsądnej długości czy też obfitości. zresztą wszystko zależy od urody takiego osobnika, niektórym najzwyczajniej zarost nie pasuje.
z koleżanką całe szczęście odwlekłyśmy już jednego pana od szaleńczego pomysłu zapuszczania brody i wąsów, by mógł odtwarzać XV-wiecznego husytę... ;]