07-02-2007, 02:30 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
07-02-2007, 05:40 PM
statekx napisał(a):nietajest chłopczyki komputerowe.ssij jajo DeMaio
07-02-2007, 06:54 PM
jebani zboczency!


07-02-2007, 09:45 PM
Ale chłopaki się wkurzyli.
07-02-2007, 10:39 PM
Disciples to tylko "mroczniejszy" brat HoMM, nie chce używać tu słowa "kopia" (bo D zyskało własną tożsamosć). Dobry bo dobry, ale to tylko tytuł oparty na pomyśle Herosów (dobra... wcześniej był King's Bounty, Warlords... heh).
07-03-2007, 01:40 AM
Discipiles ssie jeśli chodzi o grywalność w porównaniu do 3 HOM&M. Ta gra jest niesmiertelna .
07-03-2007, 08:17 AM
http://gry.onet.pl/1564281,,Fallout_3_w_...omosc.html
O F3, zwróćcie uwagę na jakże chujowy dizajn super mutanta...
O F3, zwróćcie uwagę na jakże chujowy dizajn super mutanta...
07-03-2007, 09:14 AM
Sobota napisał(a):Discipiles ssie jeśli chodzi o grywalność w porównaniu do 3 HOM&M. Ta gra jest niesmiertelna .
i grafika przede wszystkim ! przeciez HOMM3 wygląda jak z epoki atari

07-03-2007, 09:14 AM
Sobota napisał(a):Discipiles ssie jeśli chodzi o grywalność w porównaniu do 3 HOM&M. Ta gra jest niesmiertelna .
i grafika przede wszystkim ! przeciez HOMM3 wygląda jak z epoki atari

07-03-2007, 09:25 AM
Sam mutant może wspaniale nie wygląda, ale NPCe i ten świat
hock:

07-03-2007, 10:38 AM
Panie i Panowie, oto najświeższe i bardzo obszerne informacje na temat najnowszego Falloutâa, mamy nadzieję, że usatysfakcjonujemy nimi każdego z Was. Bez owijania w bawełnę, więc zaczynamy! I tak oto:
;}
Cytat:¡ Trzydzieści lat upłynie od historii, którą mieliśmy okazję poznać w drugiej części gry. W trzeciej części Falloutâa zdarzenia z Fallout Tactics : Brotherhood of Steel nigdy nie miały miejsca.
¡ W grze nie będzie możliwości podróżowania pojazdami, jednak twórcy przyszykowali liczne tunele metra, które znacznie ułatwią długie przechadzki po postnuklearnym świecie.
¡ Na naszej drodze napotkamy około trzystu niezależnych bohaterów, tak zwanych NPC. Porównując do The Elder Scrolls IV : Oblivion nie jest to duża liczba, gdyż tam było ich około tysiąca. Autorzy tłumaczą to w ten sposób, że świat po nuklearnym holokauście jest znacznie uboższy w przedstawicieli rasy ludzkiej.
¡ Podejmowane przez bohatera decyzje, będą miały wpływ na stosunek napotkanych osób do naszego bohatera
¡ Prawie wszystkich napotkanych ludzi będzie można bez problemów zlikwidować. Jedyne co do tej pory jest niejasne, to eliminacja dzieci, które to oczywiście wystąpią w grze. Gracz również będzie w stanie skorzystać z pomocy najemników, lecz nie będzie miał nad nimi całkowitej władzy, jak to miało miejsce w Fallout 2.
¡ W grze towarzyszyć będą nam zmienne warunki pogodowe oraz ciągły upływ czasu
¡ Waszyngton nie zostanie odwzorowany w grze w sposób realny, dzielnica po dzielnicy. Mimo tego, autorzy mają plan przenieść do gry charakterystyczne miejsca tego miasta
¡ Samo centrum Waszyngtonu, będzie stanowiło około 25% całkowitego obszaru gry
¡ Podczas rozgrywki, natrafić będzie można na figurki bobblehead dolls, ma ich być 21.
¡ Po rozpoczęciu np. walki z przeciwnikiem, gracz kontroluje upływ czasu, stąd też może go zatrzymać i za pomocą dostępnych punktów akcji namierzyć wybraną część ciała dowolnego wroga, który znajduje się w zasięgu strzału. W zależności od poziomu naszych umiejętności, program obliczy procentową szansę na udane trafienie. Gdy skończą nam się punkty akcji, zostaniemy zmuszeni do walki w czasie rzeczywistym, jednocześnie czekając na odnowienie się zasobów punktowych naszego bohatera.
¡ Ukryte części ciała wroga za np. murem, nie będą dostępne do namierzenia.
¡ Wrogowie korzystać będą z identycznego systemu namierzania postaci co gracz.
¡ Strzelanie np. w nogę spowoduje upadek wroga na ziemię a precyzyjny strzał w broń, uszkodzi ją.
¡ Podczas walki, namierzanie krocza będzie niedostępne
¡ Naszą liczbę punktów akcji determinuje tak zwana Agility, znana z poprzednich części gry.
¡ Włamywanie się do urządzeń elektronicznych przypominać będzie klasyczny Mastermind , więc będzie mini-grą.
¡ Możliwe będzie znaczne oddalenie kamery, przez co akcja prezentowana będzie w rzucie izometrycznym.
¡ W grze usłyszymy około dwudziestu piosenek, z lat czterdziestych dwudziestego wieku. Wszystkie utwory będą licencjonowane a ich odsłuchanie umożliwi nam Pip-Boy, oraz liczne odbiorniki radiowe napotkane w grze.
¡ Pip- Boy działać będzie jak licznik Geigera, więc informować nas będzie o poziomie skażenia radioaktywnego.
¡ Skażenie wpływać będzie negatywnie na bohatera, poprzez obniżenie jego cech oraz doprowadzenia go bezpośrednio do zgonu.
¡ Punkty życia odzyskać będzie można poprzez picie wody, lecz uważać trzeba na skażone zbiorniki.
¡ Gracz dostanie możliwość rozłożenia swojej broni na części, by następnie jej elementy wykorzystać do reperacji innego karabinu tego samego typu, zwiększając jego siłę, celność lub szybkość w oddawaniu strzału.
¡ Broń zużywać się będzie w trakcie walki
¡ Dzięki znalezionemu schematowi oraz częściom, możliwe będzie tworzenie broni
¡ W grze napotkamy klasyczne już mutanty, takie jak radskorpiony, brahminy oraz gigantyczne mrówki.
¡ Ukończenie całości zajmie wprawionemu graczowi około czterdziestu godzin, wraz z wątkami pobocznymi, lecz warto grę ukończyć kilka razy, gdyż inne decyzje inaczej rozwiną dalszą akcję.
¡ Ron Perlman będzie narratorem we wprowadzeniu
¡ Nie wiadomo nic na temat produkcji modów do gry
¡ Gra pozbawiona będzie trybu multiplayer
¡ Nie będzie dema
;}
07-03-2007, 10:47 AM
Acrid napisał(a):¡ Podczas walki, namierzanie krocza będzie niedostępne
Uuu, no to dla siebie chyba nic ciekawgo w tej grze nie znajdę.
07-03-2007, 11:21 AM
-Rene- napisał(a):Uuu, no to dla siebie chyba nic ciekawgo w tej grze nie znajdę.
zawsze mozesz namierzac krocze mutanta wzrokiem, chociaz wolalabys pewnie pterodaktyla.
Mnie ciekawi tylko ile sie z tego sprawdzi i jak bedzie wygladac to w praktyce.
Pogina ktos tym smiesznym hipisem w Driver: Parallel Lines?
07-03-2007, 11:23 AM
Istmana w to nie mieszaj.
07-03-2007, 12:01 PM
Wszystko wygląda nieźle, tylko trochę pokręcili system walki. Może być innowacyjny, ale to niekoniecznie pójdzie w parze z intuicyjnym interfejsem czy ogólnie efektywnością. Ja bym został przy starym sprawdzonym systemie turowym 
