Forum Rockmetalshop

no słyszałem - koleżanka z Białego opowiadała. IMO była to lekka przesada, bo to juz nie jest brak szacunku dla religii tylko dla człowieka

kołek w serce i spalić to korwe na stosie!

może i jest przeładowany, ale żeby tak od razu na stos...

To jest kurwa wojna i blek metal, a nie rurki z kremem.

to nie tak było
bo życie to nie rurka z kremem ;P namieszales

Wersji jest dużo ,ale mi nie o to chodziło.

szczegol

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-3tkZ3UrmDk[/youtube]

seelenleib:

to juz nawet ja wiem ze behenot to nie bm tylko kot z ksiazki korwa

mmmm....mocne słowa... pewnie nawet jej nie czytałeś?

W Biblii Behemoth jest określany jako władcą ciemności, ale też jako wielkiego potwora, którego nie mógł pokonać nikt poza jego twórcą. Uznaje się też, że jest on odpowiednikiem wodnego Lewiatana. W demonologii zaś jest to gruby i głupi demon, którego dziedzinami są obżarstwo i związane z nim uciechy.


Potężny Głos potężnej Ciszy. Soniczny znak bestii. Oddech smoka. Immamentyzacja eschatonu. Rzymski majestat. Muzyczny indywidualizm. Na imię mu Legion.
Jakoś to mi bardziej odpowiada

glebokie jak gardlo jenny jameson

superslodka napisał(a):W Biblii Behemoth jest określany jako władcą ciemności, ale też jako wielkiego potwora, którego nie mógł pokonać nikt poza jego twórcą. Uznaje się też, że jest on odpowiednikiem wodnego Lewiatana. W demonologii zaś jest to gruby i głupi demon, którego dziedzinami są obżarstwo i związane z nim uciechy.

A jesteś w stanie przytoczyć w jakich księgach biblii Behemot jest tak opisany, czy powtarzasz pierdoły wyczytane na jakichs przemądrych stronach dla mroczniaków? Rozumiem też że operujesz innymi niż polski przekładami Biblii, skoro przytaczasz nazwę w postaci "Behemoth"? Na jakich opracowaniach z zakresu demonologii (i jakiej demonologii) się opierasz?

EDIT:


aha, no to juz chyba znam źródło twojej niesamowitej wiedzy, wystarczy porównać.

jestem laureatką biblijnego maratonu Archidiecezji Poznańskiej i stąd kurwa wiem.
I oprócz tego "z książki korwa"

JEBANY KATOL!
hahahahhahahaa

ale tak poważnie, pani poznańska maratonistko biblijna nadal nie odpowiedziałaś na moje pytania

JEBANY KATOL!
hahahahhahahaa

- one nie nauczyły się tego same - nie ucz pogardy - ucz tolerancji -

aaa mam w domu parę książek dotyczących mitologii , między innymi hebrajskiej (ciekawe co Ty na to hrhr), z biblią gorzej ale - jak tak bardzo chcesz odpowiedzi - Biblia (Hiob 40, 15-24), gdzie oznacza zwierzę - (?) hipopotama. Podobno.
Nie posiadam na stanie, żeby zweryfikować

czyli powtarzasz głupoty przeczytane gdzie, skoro sama nie masz pojęcia co jest tam napisane?
no i jakim cudem jesteś laureatka maratonu biblijnego? chyba że maraton polegał na jak najdłuższym czytaniu biblii