02-21-2005, 09:39 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36
02-21-2005, 11:07 PM
....hmmm...z odróznieniem slów to był na poczatku problem ale teraz takiego nie ma....
..pamiętam jak sie męczyłem żeby samemu spisać caly tekst do Grom....
..pamiętam jak sie męczyłem żeby samemu spisać caly tekst do Grom....

02-22-2005, 12:14 PM
nowy napisał(a):wiele osob sie dziwi gdy mowie ze przy takiej muzyce moge usnacTo tak samo jak ja8)


02-22-2005, 01:35 PM
hehe
a na po za tym to wiele osob zastnawaia sie jak ja moge ego sluchac
ale to juz zostawiam bez komentarza
a na po za tym to wiele osob zastnawaia sie jak ja moge ego sluchac
ale to juz zostawiam bez komentarza

02-22-2005, 02:48 PM
Extra.. spiszcie mi ze sluchu liryci Scatman Johna i wtedy mozecie sie pochwalic.. =P
Temat jest o Behemothcie.. przypominam..
Temat jest o Behemothcie.. przypominam..
03-10-2005, 07:49 AM
to Scatman jeszcze zyje? hehehe
a wracając do tematu to może wpiszcie swoje wrażenia z obecnej trasy koncertowej Behemotha
ja byłem w Poznaniu w Eskulapie, udało mi się wywalczyć miejsce przy samej barierce na środku przed Nergalem ... to było coś, zaczęli standardowo od "antichristian phenomenon", szczególnie miło wpominam "from the pagan vastlands" (cała sala krzycząca "dzieci svantevitha nienawidzą chrystusa!"
), "chant for eschaton 2000" w której to Nergal wbiegł na scene w swym nowym stroju
, oraz oczywiście "conquer all"
jedyne nieciekawe przyżycie to przeszukiwania przez dresowych ochroniarzy przed wejściem (wcześniej tego nie było, może to przez tę akcję w której zginął Dime...)
no nie zapominam oczywiście o dobrym występie Pandemonium
i o wiele lepszym Frontside z nowym wokalistą, panowie stworzyli niezły młyn pod sceną 8) 8)
a wracając do tematu to może wpiszcie swoje wrażenia z obecnej trasy koncertowej Behemotha
ja byłem w Poznaniu w Eskulapie, udało mi się wywalczyć miejsce przy samej barierce na środku przed Nergalem ... to było coś, zaczęli standardowo od "antichristian phenomenon", szczególnie miło wpominam "from the pagan vastlands" (cała sala krzycząca "dzieci svantevitha nienawidzą chrystusa!"


jedyne nieciekawe przyżycie to przeszukiwania przez dresowych ochroniarzy przed wejściem (wcześniej tego nie było, może to przez tę akcję w której zginął Dime...)
no nie zapominam oczywiście o dobrym występie Pandemonium

03-10-2005, 08:24 AM
Dechri napisał(a):ja byłem w Poznaniu w Eskulapie, udało mi się wywalczyć miejsce przy samej barierce na środku przed Nergalem ... to było coś,HAHHAHAHAHHAHAH
Cytat:w której to Nergal wbiegł na scene w swym nowym strojumieli przerwy na wizazystke?
Cytat:jedyne nieciekawe przyżycie to przeszukiwania przez dresowych ochroniarzy przed wejściem (wcześniej tego nie było, może to przez tę akcję w której zginął Dime...)o tak. swiat chroni nergala bo kocha nergala
03-10-2005, 08:54 AM
jakiś problemik gayzerq?
tak tak to było naprawdę coś, bo było to najlepsze miejsce do podziwiania występu
małą przerwe miał żeby sie przebrać
a czy świat kocha Nergala ... jak widać znajdują się takie pajace jak ty, którzy nie doceniają jego sztuki, i wolą pławić się w jakimś badziewiu

tak tak to było naprawdę coś, bo było to najlepsze miejsce do podziwiania występu
małą przerwe miał żeby sie przebrać
a czy świat kocha Nergala ... jak widać znajdują się takie pajace jak ty, którzy nie doceniają jego sztuki, i wolą pławić się w jakimś badziewiu

03-10-2005, 10:12 PM
O kurwa rotfl, to zes dowalil. Sztuki? Czy ty cos cpales? Gdzie w behegownie masz sztuke? Nergal nawet do piet nie dosiega badziewiu, w ktorym sie plawie. Zbyt pedalski jestes (w koncu i pedala sluchasz), aby to pojac, zdychaj wiec, a przynajmniej zamilcz.
03-10-2005, 10:47 PM
amorku ze zlotego ryja, nie uzylem wobec ciebie epitetow, wiec prosze mi tu bez pajacow i badziewii
03-11-2005, 07:07 AM
LCF no słyszałem że kończysz już z tym forum, tak więc do budy
tak to jest sztuka, i zlewać opinie takich jak ty
a - ok no dobra, może mnie poniosło bo wyczułem w twej wypowiedzi podobną niechęć do Behemotha jak u LCF
tak to jest sztuka, i zlewać opinie takich jak ty
a - ok no dobra, może mnie poniosło bo wyczułem w twej wypowiedzi podobną niechęć do Behemotha jak u LCF
03-11-2005, 08:00 PM
JA tez bylemw POZNANIU
bylo zarabiscie jakie pogo masakra




03-11-2005, 10:10 PM
no pogo to ja pamiętam tylko z występu Frontside, bo przy Behemoth to przyprasowało mnie do barierki jakieś 6 warstw luda 8) widziałem tylko jak sporo osób "pływało"
03-13-2005, 08:51 PM
no ja tez najpier bylem przy barierce ale kurde ciagle ludzie tam sie ruszali jak by jakas fala 
zaczelo mnei to nudzic wogole sie nioe moglem ruszyc czasem sie wydarlem reke podnioslem bo tylka ja dalrem rqde wiec wycofalem sie i w pogo wbilem



03-15-2005, 03:19 PM
Dechri napisał(a):jedyne nieciekawe przyżycie to przeszukiwania przez dresowych ochroniarzy przed wejściem (wcześniej tego nie było, może to przez tę akcję w której zginął Dime...)
...no to tu mnie rozwaliliście...w Extreme nie byla nawet sprawdzanie czy ktoś coś wnosi...masa ldzi wtargala własne browary...
...a jeśli chodzi o moją relację to napisalem w dziale Koncerty...
