02-17-2005, 03:39 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36
02-17-2005, 03:52 PM
Z pierwszego dema chyba zaden tekst sie nie zachowal. Ale jakbys wyslal maila do Nergala to mozliwe ze by ci wyslal jesli jeszcze ma 

02-17-2005, 04:11 PM
s4tyr napisał(a):Z pierwszego dema chyba zaden tekst sie nie zachowal. Ale jakbys wyslal maila do Nergala to mozliwe ze by ci wyslal jesli jeszcze maWlasnie szukalam wszedzie i tych tekstow nigdzie nie ma

02-17-2005, 05:30 PM
Kalin napisał(a):A po co miał by być ten sam?ta rewolucja pod nazwą kompletna zmiana stylu i zerwanie ze sceną black kosztowała ich wiele tłumaczenia się itpjakieś rewolucje czasem są potrzebne


02-17-2005, 05:52 PM
Mario1349 napisał(a):Masz racje, przez tą zmiane stylu stracili wieelu fanów, ale też wielu nowych zdobyli.Kalin napisał(a):A po co miał by być ten sam?ta rewolucja pod nazwą kompletna zmiana stylu i zerwanie ze sceną black kosztowała ich wiele tłumaczenia się itpjakieś rewolucje czasem są potrzebne
, już lepiej mogli zawiesić działalność Behemoth i nagrywać pod nowym szyldem buahahah

Mi bardziej odpowiada Death'owy Behemoth niż Black'owy

Amen
02-17-2005, 06:11 PM
A dla mnie behemoth zawsze bedzie behemothem nie wazne jaka nalepke mu dadza, graja to co lubie i luzik 

02-17-2005, 08:17 PM
Kalin napisał(a):co kto lubiMario1349 napisał(a):Masz racje, przez tą zmiane stylu stracili wieelu fanów, ale też wielu nowych zdobyli.Kalin napisał(a):A po co miał by być ten sam?ta rewolucja pod nazwą kompletna zmiana stylu i zerwanie ze sceną black kosztowała ich wiele tłumaczenia się itpjakieś rewolucje czasem są potrzebne
, już lepiej mogli zawiesić działalność Behemoth i nagrywać pod nowym szyldem buahahah
![]()
Mi bardziej odpowiada Death'owy Behemoth niż Black'owy
Amen



02-20-2005, 12:09 PM
Bawi mnie ta cala afera zwiazana z Behemothem... Behemoth jest dla mnie waznym zespolem. Moja ulubiona plyta to "Pandemonic Incantations", ale potrafie docenic "Satanice", "Theleme". Moze dwie ostatnie plyty nie odpowiadaja mi, ale nie dlatego ze sa beznadziejne, tylko za bardzo techniczne i rzadziej ich slucham. Bardziej odpowiada mi "starszy" Behemoth, ale obecny mi nie przeszkadza. Lubie ich koncerty i na marcowy takze sie wybieram. Kazdy sie rozwija, nikt nie stoi w miejscu, Behemoth ewoluuje w kierunku, ktory nie kazdemu odpowiada. Behemoth nie jest dla blackowych radykalow, ale wkurzaja mnie dzieci, dla ktorych pokazanie sie w koszulce Behemotha jest wielkim wyczynem, powodem do dumy i przejawem indywidualnosci (takie dzieci dnerwuja mnie takze w innych koszulkach
) Poza tym denerwuje mnie ze tak malo ludzi umie sluchac muzyki.Zdecydowanie gore nad wszystkim, biora klotnie o to, co prawdziwe.

02-20-2005, 02:13 PM
kaśka napisał(a):ale wkurzaja mnie dzieci, dla ktorych pokazanie sie w koszulce Behemotha jest wielkim wyczynem, powodem do dumy i przejawem indywidualnosci (takie dzieci dnerwuja mnie takze w innych koszulkach) Poza tym denerwuje mnie ze tak malo ludzi umie sluchac muzyki.Zdecydowanie gore nad wszystkim, biora klotnie o to, co prawdziwe.
...no tak to szczera prawda....najbardziej chodzi mi o te kłótnie i to ze malo ludzi umie słuchać muze...większość slucha tak ze puści coś a w tym czasie robi coś na kompie czy jeszcze co innego...dla mnie najlepiej jet puśćić jakiś cały album, siaść sobie z kawką i papieroskiem i sie delektowac tym co leci z glosników...
...moimi faworytami Behemoth są Satanica i Demigod...obu mogę sluchać naokrągło...tak samo jak Chaotice...wolę tę kompilacje niż sluchac pojedyńczo każdego dema...
02-20-2005, 04:26 PM
Emhyr napisał(a):moimi faworytami Behemoth są Satanica i Demigod...obu mogę sluchać naokrągłoi tu Cię popieram w 100% dokładnie to są też moje ulubione płyty Behemoth'a, dorzucił bym jeszcze Zos Kia Cultus - bo też jest świetna.
02-20-2005, 06:44 PM
A ja potrafie odpalic plytke i robic cos na kompie, co mi wcale nie przeszkadza w delektowaniu sie muza.
02-20-2005, 08:07 PM
Dlatego gdzies przeczytałem (bodajże na metalheart) że muzykę można SŁYSZEĆ i jej SŁUCHAĆ.Ja np. standardowo słyszę ją parę godzin dziennie ale słucham o wiele krócej.
I to jest najprawdziwsza prawda.
I to jest najprawdziwsza prawda.
02-20-2005, 09:55 PM
Ja najczesciej slucham muzyki wieczorem pry zapalonej jednej lamce lub w zupelnej ciemonosci.... Wtedy slyszy sie o wiecej........
Wiele osob sie dziwi gdy mowie, ze taka ciezka muzyka potrafi mnie uspokoic, wyciszyc...
Wiele osob sie dziwi gdy mowie, ze taka ciezka muzyka potrafi mnie uspokoic, wyciszyc...
02-21-2005, 12:33 AM
Alsvartr napisał(a):Dlatego gdzies przeczytałem (bodajże na metalheart) że muzykę można SŁYSZEĆ i jej SŁUCHAĆ.Ja np. standardowo słyszę ją parę godzin dziennie ale słucham o wiele krócej.
I to jest najprawdziwsza prawda.
...święte slowa....

Wiele osob sie dziwi gdy mowie, ze taka ciezka muzyka potrafi mnie uspokoic, wyciszyc...
...no to tak jak u mnie...

02-21-2005, 07:45 PM
Emhyr napisał(a):Alsvartr napisał(a):Dlatego gdzies przeczytałem (bodajże na metalheart) że muzykę można SŁYSZEĆ i jej SŁUCHAĆ.Ja np. standardowo słyszę ją parę godzin dziennie ale słucham o wiele krócej.
I to jest najprawdziwsza prawda.
...święte slowa....![]()
Wiele osob sie dziwi gdy mowie, ze taka ciezka muzyka potrafi mnie uspokoic, wyciszyc...
...no to tak jak u mnie...
wiele osob sie dziwi gdy mowie ze przy takiej muzyce moge usnac
