King Crimson - "Ladies of The Road" (remaster)
King Crimson - "The Power To Belive"
King Crimson - "The ConstruKction of Light"
Led Zeppelin - "Led Zeppelin DVD"
EDIT: Chociaz to wlasciwie nie kupione, tylko prezent na urodziny. Ale jaki zacny ;]
Skinless napisał(a):Ostatni oryginalny album jaki kupiłem to Slipknot - Vol. 3 i stwierdziłem, że jak mnie zespół nie przeprosi i w zębach pieniędzy za album nie przyniesie to już nic kurwa od nich nie kupię.
To nawet sampli z netu nie można sciagnąć i ocenić ? Dzisiaj można spokojnie przesłuchać album zanim sie go kupi ,żeby gniota nie nabyć -> szczególnei przy dzisiejszych cenach płyt.
Skinless napisał(a):stwierdziłem, że jak mnie zespół nie przeprosi i w zębach pieniędzy za album nie przyniesie to już nic kurwa od nich nie kupię.
no nie pierdol !! normalnie straszne !! musisz być naprawde Trv skoro stać cie na takie wyrzeczenia !!
Jedyne co pierdolę to twoja matka ;/
o cholera .. skoro tak no to nie mam już nic więcej do powiedzenia ( postaraj sie nauczyć odmieniać słowa to bardzo przydatna umiejętność

)
winyle:
AC/DC "Razor's edge"
Deep Purple - "Perfect strangers"
V/A "Metal inferno" - Demon, Venom, Angel Witch, Cloven Hoof, Witchfinder general, Blood, CrucifiXion, Widow
I za wszystko dałem 10 zeta. Ja to jednak zajebisty jestem...
Amon Amarth - once sent from the golden hall
przyslal mystic po ok 3 tygodniach ;/ w pudelku znalazlem jeszcze jakas skladanke rock s'cool
Teraz leci Metal Church - mirror of lies
Wiadomo co to... wszyscy znają

.
tak mnie coś dziś w empiku podkusiło

Dzisiaj dostałem za free jakieś 50 winyli, wprawdzie duża część z tego to syf typu Classix noveaux czy modern talking(chociaz... posiadanie modern talking na winylu to prawdziwe KOZACTWO

) że o potworkach typu Bank nie wspomne, ale trafił się też Brekout("70a" chyba pierwsze wydanie), stare budki suflera, Lady Pank, perfect, a przed ewszystkim oryginalne, zachodnie Santany i Mayalle :d
DVD Floydów Pulse. Powiem iż kupiłem przede wszystkim ze wzgledu na: primo: wypada mieć

. secundo: na wizje bo fonie znam na pamięć

Zaraz zasiadam

King Crimson - "Discipline" [uzupelniam braki]
Yes - "Relayer" [zaraz zabieram sie do rodziewiczania]
Killing Joke - "Hosannas from the Basements of Hell"
Running Wild - "Under Jolly Roger"
Mi wczoraj 'listowy' przytaształ niemieckie wydanie
FLIED EGG - dwa (jedyne) albumy wpakowane na jeden CD. Teraz czekam na winyla z
ANTHEM -
Tightrope, już mam smaka

.