ja se dziare strzelam po osiemnastce :>
Zna ktoś jakieś dobre studio tatuażu w 3mieście ? :>
Balthor napisał(a):Kanibal napisał(a):A wracając do tematu to ja mam po dwa kolczyki w lewym i w prawym uchu i małą kuleczkę w prawym płatku nosowym. Planuje sobie zrobić jeszcze jedną, a może nawet dwie dziurki w uchu, ale trzeba poczekać na finanse ;].
Pozdrawiam
finanse? igła kosztuje malutko, okolo 1zł, kolczyki 9zł kuleczki, 10-15 kółeczka... no i umowa z koleżanką... darmowe przekłucie i już :] bo wode utlenioną powinien mieć każdy w domciu 
podliczając tak + piwo dla koleżanki/kolegi wychodzi najwięcej=20zł (burżujskie piwo ^^)
Za przebijanie igłą przez koleżanke, to ja serdecznie dziękuje, dwóch dziurek się w ten sposób dorobiłam i już więcej naprawde nie chce ;]. Poza tym zastanawiam się nad kolczykiem w chrząstce, a tego otaczające mnie kumpele napewno nie zrobią.
A na piwie to się można spotkać z okazji bez okazji i wypić kilka ;].
Pozdrawiam
to masz niefajne kolezanki.. z szacunkiem of coz...
mi ta sama kolezanka przekluwala ucho 3 razy, 2 w chrzastce i 1 w tym czyms na dole.. nie narzekam, a wrecz mi sie podoba jak ona to robi, pelny luz i wogole...

ps. mnie w chrzastce mniej bolalo niz tam w tym czyms na dole ^^
no ja wczesniej pisalam, tez mi kumpel robil, 2 dziurka w prawym i 3 w lewym troche bolala, ale za to wszystko sie ladnie zagoilo i jest git

Balthor napisał(a):to masz niefajne kolezanki.. z szacunkiem of coz...
mi ta sama kolezanka przekluwala ucho 3 razy, 2 w chrzastce i 1 w tym czyms na dole.. nie narzekam, a wrecz mi sie podoba jak ona to robi, pelny luz i wogole... 
ps. mnie w chrzastce mniej bolalo niz tam w tym czyms na dole ^^
Tu akurat nie twierdze, że koleżanki są fajne...

, wręcze przeciwnie ;]. Zresztą i tak grupka ludzi, których naprawde lubie ogranicza się zaledwie do kilku osób :], ale one uszu nie przebijają.
Btw. nie wnikam w czym 'na dole'

Faaajnie
Głupie zabawy. Skończą się, jak raz zrobisz sobie krzywdę :?
Jedyny tatoo jaki chciałbym sobie zrobić to taki jak ma Kirk Hammett na brzuchu nad pępkiem - miejsce i data urodzenia

a reszta to nie wiem.. może jakiś smok na plecach albo ramieniu.. ale do końca nie jestem przekonany :?
tattoo? już mam upatrzone miejsce... łydka, a mój ojciec narysuje mi tribala

, gość rysuje takie tribale, że aż szczena się od sufitu odbija

gannon napisał(a):Faaajnie
Głupie zabawy. Skończą się, jak raz zrobisz sobie krzywdę :?
Dlaczego miałabym sobie zrobić krzywdę? Tylko nos chciałam przekłuć sama. Jakby coś jeszcze to idę do studia tatuażu
Vomitor napisał(a):inspiracja tematyką wyrażaną w treści twego awatara? Wink
Nie no, skąd ... Wiesz, ja tak na prawdę nie znoszę przemocy

A kolczyki po prostu mi sie podobają
Vomitor napisał(a):a na drugi raz polecałbym wbić sobie dwie igły w tętnice na karku, skutek zapewniam byłyby po kilkakroć razy efektowniejszy Laughing
To już za duży hardcore jak dla mnie
