Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Tatuaże & piercing
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Rhonwen, a nie dysponujesz czasem jakimś zdjęciem? ; ) Ten elf musi się ciekawie prezentować.
http://isenda.w.interia.pl/IMG_5438.jpg
proszę bardzo Smile
tylko nie jest w całości, a na potrzeby forum portek ściągać nie zamierzam Big Grin

W rzeczywistości wygląda ładniej Tongue Tu jest trochę głowa wyciąnięta ale to przez to, że się pochylam Smile
Acrid napisał(a):
Scully napisał(a):^ był w fanklubie Arion, potem przeszło na uwielbienie dla Słońca, a teraz padło na Ciebie, współczuję Wink

Odezwala sie ta, co zmienia fiuty czesciej niz bielizne, pff.

masz dowody? nie. to spierdalaj. ale powoli, knypie... Evil or Very Mad
No i po co ta kłótnia? Wink Żart=Żart, i tak powinno zostać..
abstrahując od kłótni Wink.
Rhonwen: fajny tatuaż Smile A to boli? Laughing
ja jeszcze się nie zdecydowałam na nic ;] a od 3 lat myślę i myślę
KelThuz napisał(a):masz dowody? nie. to spierdalaj. ale powoli, knypie... Evil or Very Mad
hyh, co prawda to prawda, z Acrida zaden knyp ^^
Dzięki Smile
Nie, nie boli, to uczucie można trochę porównać do szczypania.
Chociaż pod koniec to przyznam, że już nie wytrzymywałam, byłam zmęczona, a na końcu wypełnia się wszystkie większe powierzchnie na czarno.
A twarz mi się wykrzywiała niemiłosiernie Wink
Ale bywały dużo gorsze rzeczy Smile
Nie mam nic przeklutego(nawet uszu Big Grin ), ani nic wydzierganego ;p
Wlasnie dzis chce isc przekluc uszy Big Grin
pierwszy raz w zyciu ;p
Jakos nigdy wczesniej mnie nie ciagnelo do kolczykow.
Ale planuje sobie przekluc chrzastke, zrobic rzadek kolczykow, tatuaz (mama powiedziala, ze sie zgodzi jesli sie do dobrego liceum dostane Laughing ) i chcialabym miec kolczyk w wardze Wink . No, a teraz niech mi ktos powie jakie to jest uczucie jak sie uszu przekluwa Big Grin . Boli to troche czy nic nie czuc? A jak z przekluwaniem chrzastki???
Co do tatuaży to mam zamiar sobie zrobić jakiś chiński emblemat na pśladku albo barku. Tylko chcę taki co się zmywa po jakimś czasie. Nie potrafiłabym z nim hodzić przez całe życie.
Blood napisał(a):...

Co bedziesz chodzić przkuwać uszy? bierzesz agrafke, spirol, częścią spirolu dezynfekujesz agrafkę, reszte wlewasz w siebie i jazda Big Grin
Tomash napisał(a):
Blood napisał(a):...

Co bedziesz chodzić przkuwać uszy? bierzesz agrafke, spirol, częścią spirolu dezynfekujesz agrafkę, reszte wlewasz w siebie i jazda Big Grin
Buehehe... qrna o tym nie pomyslalam ;d
Blood napisał(a):
Tomash napisał(a):
Blood napisał(a):...

Co bedziesz chodzić przkuwać uszy? bierzesz agrafke, spirol, częścią spirolu dezynfekujesz agrafkę, reszte wlewasz w siebie i jazda Big Grin
Buehehe... qrna o tym nie pomyslalam ;d
E tam, można to zrobić w prostszy sposób. Ja mam w lewym uchu 4 dziurki, w prawym 2 i tą czwartą przekłułam sobie sama. Wzięłam zwykłego kolczyka i go wbiłam w ucho po prostu. Trochę to trwało, zanim całkiem się wbił, ale nie było żadnych problemów. A drugą dziurkę w prawym uchu przebiła mi dwa lata temu koleżanka w szkolnej toalecie przed w-fem. Pamiętam, że wf był na dworze, a ona nie zdążyłą wbić kolczyka do końca i chodziłam z takim wbitym do połowy przez prawie cały wf i w końcu mi się trochę słabo zrobiło i facet mi kazał iść do pielęgniarki Rolleyes Mam koleżankę, która sobie sama przebiła nos (w moim pokoju, moim kolczykiem Tongue ) i nic jej nie było, znaczy czasem, np. nad jeziorem jej na początku nagle zaczynała krew lecieć, ale jakoś przeszło Smile
Tak poza tym, to zamierzam sobie przebić jeszcze chrząstkę i dam sobie spokój. No, może kiedyś jakiś mały tatuaż, ale to też nie jestem pewna.
-lilith- napisał(a):
Blood napisał(a):
Tomash napisał(a):
Blood napisał(a):...

Co bedziesz chodzić przkuwać uszy? bierzesz agrafke, spirol, częścią spirolu dezynfekujesz agrafkę, reszte wlewasz w siebie i jazda Big Grin
Buehehe... qrna o tym nie pomyslalam ;d
E tam, można to zrobić w prostszy sposób. Ja mam w lewym uchu 4 dziurki, w prawym 2 i tą czwartą przekłułam sobie sama. Wzięłam zwykłego kolczyka i go wbiłam w ucho po prostu. Trochę to trwało, zanim całkiem się wbił, ale nie było żadnych problemów. A drugą dziurkę w prawym uchu przebiła mi dwa lata temu koleżanka w szkolnej toalecie przed w-fem. Pamiętam, że wf był na dworze, a ona nie zdążyłą wbić kolczyka do końca i chodziłam z takim wbitym do połowy przez prawie cały wf i w końcu mi się trochę słabo zrobiło i facet mi kazał iść do pielęgniarki Rolleyes Mam koleżankę, która sobie sama przebiła nos (w moim pokoju, moim kolczykiem Tongue ) i nic jej nie było, znaczy czasem, np. nad jeziorem jej na początku nagle zaczynała krew lecieć, ale jakoś przeszło Smile
Tak poza tym, to zamierzam sobie przebić jeszcze chrząstkę i dam sobie spokój. No, może kiedyś jakiś mały tatuaż, ale to też nie jestem pewna.

Masz sie czym chwalic.
Cytat:Masz sie czym chwalic.
To to brzmiało jak chwalenie się? Rolleyes A ja myślałam, że napisałam normalną wypowiedź, chyba po to jest forum, nie? Smile
I fuckin’ love piercing.....Przyjemność nie płynie z bólu czy z efektu krvi na ustach, tylko z faktu, że potem można sobie zakręcić śliczne microkulki np. z pentagramem świecącym w ciemności...Np. ja mam na razie przebity języczek, pod wargą, pępek oraz uszy w 7 miejscach, ale piercing to jest namiętność, uzależnienie, więc pewnie w przyszłości poszerzę te dane...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43