Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Najlepszy głos rockowy/hard rockowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?

Nie lubie Motorhead Tongue Tongue
hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?
Lemmy'm.
aXe Rose napisał(a):
statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?
Lemmy'm.

fuck pojebalo mi sie Surprised
Alice Cooper Smile
No a gdzie Perry Farrel? Jakos nikt go nie wymienil...
Oooo Perry Farell zarówno w Jane's Addiction jak i Porno For Pyros to bardzo ciekawy i charyzmatyczny wokal, z rodzaju takich co to się albo kocha albo zaorywa Big Grin Ja wprost ubóstwiam 8)
Blackie Lawless!!!!
Wyjebany głos, jeden z jakbardziej rozpoznawalnych głosów na świecie!!
A gdzie jest MIKE PATTON Question

No i wypadaloby wrzucic tez Layne'a Stanley'a

Angel of death napisał(a):hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.


Osobnym problemem jest pan Shaddix. Niexle spiewa w pojedynczych kawalkach z "Lovethragedy", ale ma to wydzwiek Pattonowski. Cholera, wszyscy wielbia tych Shaddix'ow czy Coreyow a o Pattonie nikt nie pamieta...
Mnie mówiąc szczerze wokal Darona na najnowszej płycie drażni... W mniejszych ilościach (tak jak na poprzednich albumach) jakoś mi pasuje, rozbudowane partie wokalne w ogóle mi nie podchodzą.
Quostek napisał(a):A gdzie jest MIKE PATTON Question

No i wypadaloby wrzucic tez Layne'a Stanley'a

Angel of death napisał(a):hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.


Osobnym problemem jest pan Shaddix. Niexle spiewa w pojedynczych kawalkach z "Lovethragedy", ale ma to wydzwiek Pattonowski. Cholera, wszyscy wielbia tych Shaddix'ow czy Coreyow a o Pattonie nikt nie pamieta...

Co ty tak przezywasz tego Pattona. Wymien go i juz. Moze nie wszyscy uznaja go za najlepszego wokaliste i dlatego go nie wymienili bo maja innych swoich faworytow.
Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo
Beast King napisał(a):
Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo

Zgadzam sie zkolegą !!! To wręcz zbrodnia. Laughing
Queen to klasyka i nie mozna porównywać z nimi takich kapel jak SoaD. Ludzie miejcie troszke szacunku dla Freddiego i jego kompanów z zespołu Big Grin 8)
Ghost_82 napisał(a):
Beast King napisał(a):
Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo

Zgadzam sie zkolegą !!! To wręcz zbrodnia. Laughing
Queen to klasyka i nie mozna porównywać z nimi takich kapel jak SoaD. Ludzie miejcie troszke szacunku dla Freedy'ego i jego kompanów z zespołu Big Grin 8)

Mimo, że jestem fanem SoaD to zgadzam sie z tym postem wyżej! Nie porównywać Darona do Freddiego, Serja już prędzej ale to nadal nie to...
goofi napisał(a):Kurt byl slabym wokalista,
Nie zgadzam się. Smile może i był słabym gitrzystą, ale wokalistą bardzo dobrym. Nawet jesli nie pod względem technicznym, to napewno brzmieniowym.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20