• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Najlepszy głos rockowy/hard rockowy

statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?

Nie lubie Motorhead Tongue Tongue
Odpowiedz

hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
Odpowiedz

statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?
Lemmy'm.
Odpowiedz

aXe Rose napisał(a):
statekx napisał(a):Hmm ciekaw jestem co myslisz w takim razie o Lennym z Motorhead?
Lemmy'm.

fuck pojebalo mi sie Surprised
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz

Alice Cooper Smile
6 CZERWONYCH LAM WENEZUELSKICH 142 PIEJĄCE LAMY MEKSYKAŃSKIE
Odpowiedz

No a gdzie Perry Farrel? Jakos nikt go nie wymienil...
Haha, wiecie kto to jest? To jest najlepszy wokal na swiecie Big Grin
Odpowiedz

Oooo Perry Farell zarówno w Jane's Addiction jak i Porno For Pyros to bardzo ciekawy i charyzmatyczny wokal, z rodzaju takich co to się albo kocha albo zaorywa Big Grin Ja wprost ubóstwiam 8)
Odpowiedz

Blackie Lawless!!!!
Wyjebany głos, jeden z jakbardziej rozpoznawalnych głosów na świecie!!
"Gdybyśmy mieli stal, zasypalibyśmy Europę konserwami, ale nie mamy mięsa"
Odpowiedz

A gdzie jest MIKE PATTON Question

No i wypadaloby wrzucic tez Layne'a Stanley'a

Angel of death napisał(a):hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.


Osobnym problemem jest pan Shaddix. Niexle spiewa w pojedynczych kawalkach z "Lovethragedy", ale ma to wydzwiek Pattonowski. Cholera, wszyscy wielbia tych Shaddix'ow czy Coreyow a o Pattonie nikt nie pamieta...
Haha, wiecie kto to jest? To jest najlepszy wokal na swiecie Big Grin
Odpowiedz

Mnie mówiąc szczerze wokal Darona na najnowszej płycie drażni... W mniejszych ilościach (tak jak na poprzednich albumach) jakoś mi pasuje, rozbudowane partie wokalne w ogóle mi nie podchodzą.
Odpowiedz

Quostek napisał(a):A gdzie jest MIKE PATTON Question

No i wypadaloby wrzucic tez Layne'a Stanley'a

Angel of death napisał(a):hm... Ja nie wiem co wy chcecie od Shaddixa przeciez w GAWM dał takiego czadu że szok!!Tongue Podoba misie jeszcze głos wokalisty System oF Down!!! Super nim potrafi manipulować Big Grin
Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.


Osobnym problemem jest pan Shaddix. Niexle spiewa w pojedynczych kawalkach z "Lovethragedy", ale ma to wydzwiek Pattonowski. Cholera, wszyscy wielbia tych Shaddix'ow czy Coreyow a o Pattonie nikt nie pamieta...

Co ty tak przezywasz tego Pattona. Wymien go i juz. Moze nie wszyscy uznaja go za najlepszego wokaliste i dlatego go nie wymienili bo maja innych swoich faworytow.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz

Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo
-Baco, będzie dzisja padać?
-Ej, kurwa bedzie, bo mnie jebie w krzyżu!
Odpowiedz

Beast King napisał(a):
Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo

Zgadzam sie zkolegą !!! To wręcz zbrodnia. Laughing
Queen to klasyka i nie mozna porównywać z nimi takich kapel jak SoaD. Ludzie miejcie troszke szacunku dla Freddiego i jego kompanów z zespołu Big Grin 8)
Odpowiedz

Ghost_82 napisał(a):
Beast King napisał(a):
Quostek napisał(a):Serj i Daron sa rzeczywiscie wyrabanymi wokalistami, ich glosy sie uzupelniaja, a gdy leca jednoczesnie - mozna ich spokojnie porownac do takich "chorzystow" jak Queen czy The Beatles.

Bez przesady. Daron jest raczej kiepski na wokalu, a i porównywanie SoaD do Queen to, bądź co bądź, bluźnierstwo

Zgadzam sie zkolegą !!! To wręcz zbrodnia. Laughing
Queen to klasyka i nie mozna porównywać z nimi takich kapel jak SoaD. Ludzie miejcie troszke szacunku dla Freedy'ego i jego kompanów z zespołu Big Grin 8)

Mimo, że jestem fanem SoaD to zgadzam sie z tym postem wyżej! Nie porównywać Darona do Freddiego, Serja już prędzej ale to nadal nie to...
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.
Odpowiedz

goofi napisał(a):Kurt byl slabym wokalista,
Nie zgadzam się. Smile może i był słabym gitrzystą, ale wokalistą bardzo dobrym. Nawet jesli nie pod względem technicznym, to napewno brzmieniowym.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości