Forum Rockmetalshop

no juz nie taka nowa juz jest jakis rok na rynku ale fakt. Civic wymiata. Szczególnie trójkątny podwójny wydech w wersji z silnikiem 2.0 :>

Tutaj się zgodzę. Świetnie wygląda. Generalnie Civici mają ładną sylwetkę.
No i co tu dużo mówić, w nich się nie jedzie, ale płynie - komfort jazdy jest naprawdę wspaniały.

Co tu dużo mówić :> crx :>



I od przodu



Może sie przerzucę z forda na niego

Aktualne Ford Scorpio! 8)
taki jak ten tylko czysty:

O dziwo nie rdzewieje...

Może jeszcze kurwa Wardburga. Też nie rdzewieje.

Prisca napisał(a):Tutaj się zgodzę. Świetnie wygląda. Generalnie Civici mają ładną sylwetkę.
No i co tu dużo mówić, w nich się nie jedzie, ale płynie - komfort jazdy jest naprawdę wspaniały.

zaskoczony hock:

The Stig napisał(a):

Prisca napisał(a):Tutaj się zgodzę. Świetnie wygląda. Generalnie Civici mają ładną sylwetkę.
No i co tu dużo mówić, w nich się nie jedzie, ale płynie - komfort jazdy jest naprawdę wspaniały.

zaskoczony hock:

Tata ma Hondę Civic 4D, też świetne autko i podoba mi się w takim samym stopniu jak ta nowa.
No i cóż tu dużo mówić, japońskie auta nie są przereklamowane. (:

Twoja wiedza mi imponuje

Prisca napisał(a):No i cóż tu dużo mówić, japońskie auta nie są przereklamowane. (:

Dobre silniki, blacha kiepska. Coś za coś.

^ Oj, chyba nie masz racji

Oj, chyba mam. Mój szanowny tatuś posiada Nissana z 92' i chociaż widać na nim już jakieś ślady rdzy to silnik 2.0 D nawet przy -26*C odpala od pierwszego i cyka jak zegareczek.

Co do blachy: mojezdanie jest takie, że wszystko zalezy od tego jak sie szanuje i dba o auto. Blacha w samochodach z włoch, hiszpani są w o wiele lepszym stanie niz te z polski. Powód - zima która niesie za sobą mrozy, sól i piasek. Japońskie silniki to ffakt - chodzą jak szwajcarskie zegarki, o blaszy mi cieżko co kolwiek powiedziec, bo jak wspominałem - wszystko zalezy od dbania o lakier.

z japońcami to jest tak blachy nie będzie a silnik wciąż na chodzie.

Coś dla Stiga:

hahahhahaha