Dobra, nie ma co się licytować.
Egzaminator przy drugim podejściu całą drogą się ze mną w kłócił, aż w końcu stwierdził, że jestem nadpobudliwy

. Do dziś nie wiem jak mi się udało wtedy zdać, może dlatego, że piątek wieczorem i chłop się zlitował nad dolą młodego kierowcy.
Egzamin miałem na 15, wyjechałem jakoś 16:50.
Dużo zależy od tzw farta. Powinno Ci się udać za drugim razem

ale latwo jest wzglednie, ruch uliczny w porownaniu do innych okolicznych miast w ktorych mozna zdawac (kielce np) sporo mniejszy
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):kielce
W Kielcach pewnie stoi postać z drewnianym mieczem, która nakazuje skręcenie w prawo.
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):ale latwo jest wzglednie, ruch uliczny w porownaniu do innych okolicznych miast w ktorych mozna zdawac (kielce np) sporo mniejszy
no cos Ty

ja sie mecze we wroclawiu (;
Ghost_82 napisał(a):No to może ja sie pochwale swoją bryką
lubie renówki (:
by sobie chociaz rejstracje zakryl, teraz nie bedzie znal dnia ani godziny, kiedy taki balzac lewak mu ja skroi

Kobiecy wóz

hehe ; ) nawet sie Val podoba

a
Axel napisał(a):Kobiecy wóz
Sama tablica już to ukazuje

Cytat:by sobie chociaz rejstracje zakryl, teraz nie bedzie znal dnia ani godziny, kiedy taki balzac lewak mu ja skroi
Tak. Szczególnie to O.N.A. kusi.
Axel napisał(a):Kobiecy wóz hehe ; ) nawet sie Val podoba a
Samochód jak samochód. Jak kogoś nie stać na wyścigówkę wyścigową numer 6 to jeździ sobie takim zadbanym samochodem i jest pewnie zadowolony.
Ja bym nie pogardził tym samochodem, przynajmniej na początku.
No to kroimy (:
Ja akurat cierpie na brak auta XD
Prisca napisał(a):No to kroimy (:
Pewnie. Będziemy jak Bonnie i Clyde, a Ghost jak Tommy Lee Jones w Ściganym.