no coz, czasami ludzie gadaja o mniej waznych sprawach niz bycie trv

Palę bo palenie jest zdrowe, a ja chcę zostać młodym, szczęśliwym nabywcą raka płuc :?
a ja pale bo to jest cool, ten piekny aromat i dziewczyny na to zawsze leca- popatrzcie jaki jestem duzy- pale papierochy
a tak powaznie to mam zamiar rzucic...ale cholera trudno jest

Ta Lesiu, a ile razy ja próbowałem rzucić? Ale próbuję dalej i może wspólnymi siłami nam się uda. lol
taaa- juz raz z kumplem rzucalem, nie da rady

ale bede nadal probowal

A ja nie pale, bo nie mam powodu. Jednak jezeli ktos takowe posiada, to prosze bardzo (kazdy ma swoje zdrowie). Jak ktos ma w zyciu duzo stresow to pali,bo mu jest je latwiej rozladowac. Inni pala dla szpanu

palenie powoduje u mnie odruch wymiotny...

nienawidze tego, to smierdzi i truje... bleeh....

Palenie to, jak się już rzekło, syf, ponieważ cierpi na tym nie tylko palacz ale i osoby z jego otoczenia. Nie ma nic gorszego niż te dziadki na Unii podczas meczów żużlowych, kiedy jakże piękny zapach spalin miesza się z dymem z ich fajek i wpada prosto w oczy ..

a daj spokoj, nie wiem o co konkretnie chodzi ale wiekszosc lekarzy to debile, moja kumpele nastraszyli ze ma raka jelita a to byla zwykla nerwica

hock:
Valhalla napisał(a):a daj spokoj, nie wiem o co konkretnie chodzi ale wiekszosc lekarzy to debile, moja kumpele nastraszyli ze ma raka jelita a to byla zwykla nerwica
hock:
Z tym, że ja to niestety mam dziedziczne... ale może mnie ominie

Nie róbmy offtopa

Valhalla napisał(a):a daj spokoj, nie wiem o co konkretnie chodzi ale wiekszosc lekarzy to debile, moja kumpele nastraszyli ze ma raka jelita a to byla zwykla nerwica
hock:
mój stary jest lekarzem i do debila mu daleko.... to nie było miłe.... (wiem "większośc" ale i tak mogłeś se darować nie potwierdzone informacje)